Paradoks Abilene i inne medytacje na temat zarządzania
- Kategoria:
- biznes, finanse
- Tytuł oryginału:
- The Abilene Paradox and Other Meditations on Management
- Wydawnictwo:
- Linia
- Data wydania:
- 2014-03-28
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-03-28
- Liczba stron:
- 184
- Czas czytania
- 3 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788363000806
- Tłumacz:
- Paweł Dąbrowski
- Tagi:
- zarządzanie organizacje
Czy nie masz czasami wrażenia, że biuro twojej firmy bardziej przypomina zakamuflowany dom dla obłąkanych, niż miejsce prowadzenia działalności gospodarczej? Czy nie kręcisz głową z niedowierzaniem, kiedy wspólnie z kolegami ślęczysz po godzinach w bezsensownych projektach? Czy niechęć do podejmowania ryzyka jest tak wszechobecna, że mierność staje się nakazem chwili? Jeśli te sytuacje wydają ci się znajome, może to oznaczać, że twoja firma już wyruszyła w „podróż do Abilene”.
Kiedy w artykule z 1974 roku Jerry Harvey użył po raz pierwszy określenia „paradoks Abilene”, firmy w całej Ameryce doświadczyły prawdziwego trzęsienia ziemi, którego efekty odczuwa się do dziś. Na przykładzie pewnej sytuacji rodzinnej, Harvey zauważył, że wydarzenia, które nas spotykają często nabierają tempa i zaczynają żyć własnym życiem mimo, że nikt nie chce w nich uczestniczyć. Harvey zwrócił również uwagę na to, że podobny proces występuje w bardzo wielu organizacjach działających na bardziej sformalizowanych zasadach, takich jak korporacje, związki religijne, organizacje społeczne, czy instytucje administracji publicznej. Określenie „paradoks Abilene” ujawniło słabość wielu środowisk biurowych w organizacjach na całym świecie. Harvey zaczął otrzymywać wiele listów opowiadających o doświadczeniach z podróży do Abilene w organizacjach, które przeznaczają ogromne ilości czasu i pieniędzy na projekty, które wszyscy członkowie tych organizacji uważali za kompletnie nietrafione.
Ta książka to kolejna terapia szokowa, jaką Jerry Harvey zaaplikował światowi biznesu. Jest to cykl wnikliwych i często rozśmieszających do łez „medytacji” na temat szaleństwa współczesnego życia organizacyjnego. Na przykładach historii i zdarzeń, z jakimi zetknęliśmy się chyba wszyscy (choć przedstawionych w zupełnie niecodzienny sposób),Paradoks Abilene przekonuje, że organizacje nieustannie skazują się na porażki, rozbudzając wśród swoich członków poczucie wyobcowania, nieufności, wszechobecnych konfabulacji i strachu przed podejmowaniem jakiegokolwiek ryzyka.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 7
- 6
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Niezbyt łatwa, ale zaskakująca. Napisana ze 30 lat temu w zupełnie innej kulturze, a... cholernie aktualna. Czy autor nie przegina zrównując proces zwolnień w korporacji z eichmannowskim "ja tylko wykonuję rozkazy".
No i cudowny opis korporacji - życia "dżab".
"„Dżaby” pisze się w taki sposób, ponieważ dżabom nie podoba się, jeśli mówi się o nich „żaby”. Starają się również w możliwie najbardziej zmyślny sposób ukrywać przed innymi swoją dżabiość. Zaczynają ów kamuflaż, odkąd stają się dżabami, ponieważ dla kogoś, kto był człowiekiem, przemiana w dżabę jest wielką degradacją."
[...]
"Większość dżab przeznacza swój czas na łapanie much we mgle, a nie na osuszanie bagna. Wydaje się to uzasadnione. Gdyby zajęły się osuszaniem bagna, zabrakłoby much i dżaby wyginęłyby. Dlatego z ich punktu widzenia istotne jest utrzymanie bagna w niezmienionym stanie, a nie jego osuszanie."
Niezbyt łatwa, ale zaskakująca. Napisana ze 30 lat temu w zupełnie innej kulturze, a... cholernie aktualna. Czy autor nie przegina zrównując proces zwolnień w korporacji z eichmannowskim "ja tylko wykonuję rozkazy".
więcej Pokaż mimo toNo i cudowny opis korporacji - życia "dżab".
"„Dżaby” pisze się w taki sposób, ponieważ dżabom nie podoba się, jeśli mówi się o nich „żaby”. Starają się...