Brudne wojny

Okładka książki Brudne wojny
Jeremy Scahill Wydawnictwo: Sine Qua Non militaria, wojskowość
500 str. 8 godz. 20 min.
Kategoria:
militaria, wojskowość
Tytuł oryginału:
Dirty Wars
Wydawnictwo:
Sine Qua Non
Data wydania:
2014-02-19
Data 1. wyd. pol.:
2014-02-19
Liczba stron:
500
Czas czytania
8 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379241279
Tłumacz:
Jakub Małecki
Tagi:
wojna terroryzm USA Obama Bush bin Laden SEAL
Średnia ocen

                6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
65 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
329
47

Na półkach: ,

"Będziemy bronić naszych obywateli i naszych wartości przy pomocy sił zbrojnych i litery prawa. Wykażemy się odwagą, ale spory z innymi krajami spróbujemy rozwiązać pokojowo. Nie dlatego, że jesteśmy naiwni w kwestii grożących nam niebezpieczeństw, ale ponieważ prowadzenie agresywnych działań może wywołać długotrwały strach i podejrzenia. Ameryka nadal pozostanie kotwicą silnych sojuszów zawieranych w każdym zakątku kuli ziemskiej i wciąż będzie poszerzać swoje możliwości w zakresie zarządzania zagranicznymi kryzysami, ponieważ w kształtowaniu ogólnoświatowego pokoju na świecie największą rolę odegrać musi najpotężniejsze państwo na kuli ziemskiej." ("Brudne wojny" Jeremy Scahill, s.400)

Nie od dziś wiadomo, że władza mąci ludziom w głowach, a duża władza w nieodpowiednich rękach to najniebezpieczniejszy dostępny arsenał. Działa wytoczone terroryzmowi to tylko pretekst. Ta wojna sięga swoimi bezwzględnymi mackami znacznie dalej i głębiej niż możemy sobie wyobrazić. Ona nie ma końca i najprawdopodobniej nigdy tego końca mieć nie będzie, bo walka toczy się o wszechogarniającą władzę, a ona jest czymś o co na szczytach potajemnie walczą tzw. "wielkie głowy". "Brudne wojny" to zapis tego co się dzieje za naszymi plecami, a o czym większość z nas nie ma najmniejszego pojęcia albo przynajmniej nie chce go mieć, bo ta wiedza może Was złamać, ona szokuje tak jak ta książka od pierwszych stron, od pierwszych zdań.

Polityka - jednych interesuje, inni na samą myśl dostają szału - ale każdy ma na jej temat swoje zdanie. Czym innym jest polityka kraju, czym innym polityka międzynarodowa. Jednakże nie da się ukryć, że "duży ma wpływ na małego" i choć może nam się wydawać, że to co się dzieje wiele kilometrów stąd zupełnie nas nie dotyczy to wierzcie lub nie mylicie się bardzo, bo owszem dotyka to również nas, bardziej lub mniej, ale mimo wszystko działania prowadzone w jednym kraju mają zazwyczaj dość duży wpływ na kraje sąsiadujące i nieco mniejszy, ale jednak, wpływ na stosunki międzynarodowe/ogólnoświatowe.

Jeremy Scahill podjął się ciężkiego zadania i postanowił ujawnić informacje, które nigdy wcześniej nie ujrzały światła dziennego. Owszem słyszało się tu i ówdzie jakieś strzępy informacji jednakże nigdy nie były one aż tak wyraźnie podane. "Brudne wojny" szokują. Już zaledwie po kilku stronach czytelnik zostanie wbity w fotel, a tego typu emocjonalne wstrząsy, wraz z kolejnymi przeczytanymi zdaniami, będą się tylko nasilać.

Nie od dziś wiadomo, że dwa kraje na świecie nieustannie walczą o miano największego mocarstwa. Nie od dziś wiadomo, że każde z nich nieoficjalnie taki tytuł nadało sobie już dawno temu.

11 lat temu tragiczne wydarzenia naznaczyły Stany Zjednoczone. Nikt z nas nie mógł się spodziewać, że dojdzie do takiej katastrofy. Choć krążą plotki, iż USA było świadome, że takie zamachy są planowane i że godzina zero jest u progu ich drzwi. Niestety albo zbagatelizowali te informacje wierząc w to, iż są mocarstwem nie do pokonania lub co gorsze zignorowali je by mieć pretekst do rozpoczęcia kolejnej wojny. Od tego tragicznego dnia wojna z terroryzmem toczy się nieustannie. Żeby nie było nieporozumień - poniesienie konsekwencji przez ludzi, którzy dopuścili się tego haniebnego czynu i w imię, niezrozumiałych dla normalnych ludzi, powodów pozbawili życia tysiące niewinnych ludzi jest jak najbardziej słuszne. Jednakże nikt nigdy nie zastanawiał się czy wojna z terroryzmem faktycznie prowadzi do osądzenia winnych czy może przypadkiem nie prowadzi również do zaostrzenia konfliktu i powstawania nowych ugrupowań, których jedynym celem w życiu jest walka z najeźdźcą?

Oczywiście nie można dopuścić do tego by działania terrorystyczne się zaogniały i rozprzestrzeniały. Jednakże nie możemy przymykać oka na sytuacje kiedy w ramach eliminowania terroryzmu giną niewinni ludzie, którzy nie mają zupełnie nic wspólnego z tym procederem. I tak w "Brudnych wojnach" przeczytacie o tym jak Stany Zjednoczone tuszują swoje nieudane akcje, zabijają niewinnych ludzi w tym kobiety i dzieci zamiatając wszystko pod dywan. Jak sami zaogniają konflikt i swoimi działaniami prowadzą do kolejnej wojny. Wojny, która nie rozwiązuje problemu, a jedynie daje pozorne poczucie bezpieczeństwa poprzez komunikaty, które przesyłane są do mediów, a które w wielu przypadkach są totalną fikcją.

Ta wojna nie ma końca. Nigdy nie miała go mieć. Ta wojna toczy się o najwyższą władzę, coś czego wielu ludzi z najwyższego szczebla nie potrafi sobie odpuścić. "Brudne wojny" Was zaszokują nawet jeśli wcześniej zdawaliście sobie sprawę, że podobne rzeczy mogą się dziać i wcale nie są takie nieprawdopodobne. Jednakże na takie informacje nie można się przygotować. Takie informacje nigdy nie będą do przyjęcia.

nuttinbutstyle.blogspot.com

"Będziemy bronić naszych obywateli i naszych wartości przy pomocy sił zbrojnych i litery prawa. Wykażemy się odwagą, ale spory z innymi krajami spróbujemy rozwiązać pokojowo. Nie dlatego, że jesteśmy naiwni w kwestii grożących nam niebezpieczeństw, ale ponieważ prowadzenie agresywnych działań może wywołać długotrwały strach i podejrzenia. Ameryka nadal pozostanie kotwicą...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    198
  • Przeczytane
    100
  • Posiadam
    56
  • Teraz czytam
    11
  • Kindle
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • 2018
    2
  • Ebook
    2
  • Historia
    2
  • Reportaż
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Brudne wojny


Podobne książki

Przeczytaj także