Ci, którzy przekonać nie umieją
- Kategoria:
- historia
- Tytuł oryginału:
- „Ci, którzy przekonać nie umieją”. Idea porozumienia polsko-niemieckiego w publicystyce Władysława Studnickiego i wileńskiego „Słowa” (do 1939)
- Wydawnictwo:
- Universitas
- Data wydania:
- 2012-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-01-01
- Liczba stron:
- 360
- Czas czytania
- 6 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324217830
- Tagi:
- Władysłąw Studnicki Stanisłąw Cat Mackiewicz porozumienie polsko-niemieckie Słowo
Praca jest merytorycznie świetną, ale w czytaniu lekturą gorzką i smutną.
prof. Andrzej Piskozub
Książka wprowadza nowe punkty widzenia, przełamuje istniejące w polskiej historiografii stereotypowe postrzeganie tej grupy i jej poglądów. Dużą zaletą recenzowanej publikacji jest rekonstrukcja poglądów publicystów „Słowa”, a nie ocenianie ich „ex post”, przez pryzmat późniejszych wydarzeń.
prof. Krzysztof Ruchniewicz
Jan Sadkiewicz we wnikliwy i przekonujący poddał analizie zgromadzony przez siebie bogaty materiał źródłowy, a następnie sformułował oryginalne, ciekawe i dowodzące jego dużych umiejętności analitycznych wnioski.
dr hab. Zdzisław Zblewski
Książka Jana Sadkiewicza dotyczy jednego z najbardziej kontrowersyjnych wątków polskiej myśli politycznej XX wieku, czyli idei porozumienia polsko-niemieckiego w okresie międzywojennym. Sadkiewicz poddał gruntownej analizie publicystykę czołowego polskiego germanofila Władysława Studnickiego i w interesujący sposób zestawił ją z poglądami Stanisława Cata-Mackiewicza. Można się nie zgadzać z widoczną fascynacją Autora poglądami obu tych postaci, ale uznać należy ich wagę w trwającym wciąż sporze o wybór, jakiego dokonali politycy rządzący Polską w latach 1938-1939.
prof. Antoni Dudek
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 16
- 12
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Zychowicz nie był pierwszy. Sadkiewicz równo z nim, Wieczorkiewicz i Łojek dawno, dawno temu. Zychowicz zrobił jednak kawał dobrej roboty bo wyciągnął ten temat na wierzch. I dzięki niemu dociera się do książek, które wydano wcześniej. To na marginesie.
Sama książka Sadkiewicza to prasówka z wieleńskiego Słowa z bardzo ciekawym wstępem i zakończeniem. Jak każda książka o historii "międzymorza" smutna i bez szczęśliwego zakończenia.
Zychowicz nie był pierwszy. Sadkiewicz równo z nim, Wieczorkiewicz i Łojek dawno, dawno temu. Zychowicz zrobił jednak kawał dobrej roboty bo wyciągnął ten temat na wierzch. I dzięki niemu dociera się do książek, które wydano wcześniej. To na marginesie.
więcej Pokaż mimo toSama książka Sadkiewicza to prasówka z wieleńskiego Słowa z bardzo ciekawym wstępem i zakończeniem. Jak każda książka o...
Typowy wyciskacz łez. Kiedy człowiek czyta i przypomina sobie, jak potoczyła się dla Polski II WŚ, nie ma innego wyjścia jak zapłakać.
Jest to także fascynująca lektura, która pokazuje potęgę ludzkiego umysłu. Zarówno w pozytywnej postaci, publicystów "Słowa", którzy czytali ówczesną sytuację polityczną jak otwartą księgę, jak i negatywną tych polityków, do których najlepiej pasuje obraz Bruegela "Ślepcy".
Duże brawa dla autora za trud napisania tak wartościowej pozycji. Jedyne czego mi zabrakło to więcej analiz własnych p. Sadkiewicza, a szkoda, bo w ostatnim rozdziale pokazał, że umie to robić.
Typowy wyciskacz łez. Kiedy człowiek czyta i przypomina sobie, jak potoczyła się dla Polski II WŚ, nie ma innego wyjścia jak zapłakać.
więcej Pokaż mimo toJest to także fascynująca lektura, która pokazuje potęgę ludzkiego umysłu. Zarówno w pozytywnej postaci, publicystów "Słowa", którzy czytali ówczesną sytuację polityczną jak otwartą księgę, jak i negatywną tych polityków, do których...
Książka, której celem jest zaprezentowanie poglądów oraz myśli politycznej tzw. polskich germanofili- Władysława Studnickiego, Stanisława Cata-Mackiewicza i Adolfa Bocheńskiego, którzy jednak "przekonać nie umieli". Autor udowadnia, iż pomysł polsko-niemieckiego porozumienia przez 1939 rokiem nie tylko był rozważany (przynajmniej przez wąską grupę publicystów "Słowa"),ale także w pewnym stopniu realizowany przez Józefa Becka po odprężeniu z Niemcami w 1934 roku. Praca dobrze też ukazuje ewolucję stosunku germanofili wobec polityki Becka, który stosunkowo długo był przez nich chwalony.
Książka, która stanowi olbrzymi kontrast wobec "Paktu Ribbentrop-Beck"- w przeciwieństwie do tej drugiej, w "Ci, którzy przekonać nie umieją" narracja jest przeprowadzona realistycznie, opierając się na wielu źródłach sprzed II Wojny, z bogatą bibliografią, bez zbędnej fantastyki.
Na pewno polecam.
Książka, której celem jest zaprezentowanie poglądów oraz myśli politycznej tzw. polskich germanofili- Władysława Studnickiego, Stanisława Cata-Mackiewicza i Adolfa Bocheńskiego, którzy jednak "przekonać nie umieli". Autor udowadnia, iż pomysł polsko-niemieckiego porozumienia przez 1939 rokiem nie tylko był rozważany (przynajmniej przez wąską grupę publicystów...
więcej Pokaż mimo toJedną z licznych zalet tej książki, poza naświetleniem spójnego programu polityki zagranicznej „Słowa”, jest ograniczenie toku narracji do wybuchu wojny. Zamiast snuć alternatywne scenariusze II WŚ autor w ostatnim rozdziale zwraca jedynie uwagę na cienie i blaski związane z ewentualnym znalezieniem się Polski po stronie Hitlera. Każda myśl w tej materii jest sformułowana niezwykle ostrożnie, a o bezstronności Sadkiewicza najlepiej świadczy przywołanie poglądów zarówno przeciwników, jak i zwolenników sojuszu z III Rzeszą.
Ze względu na podobieństwo tematu książki, ale i odmienny jej charakter z popularnym ostatnio Paktem Ribbentrop-Beck pozwolę sobie na porównanie obydwu publikacji. Zaledwie pobieżna analiza nie pozostawia złudzeń, że to, co u Zychowicza uchodzi za niewzruszalny pewnik, u Sadkiewicza przybiera postać jednej z wielu hipotez, której dziś już nie sposób udowodnić, wobec czego skazani jesteśmy wyłącznie na mniej lub bardziej prawdopodobne domysły. Dzięki tej pozycji można skonfrontować przedwojenną ideę „germanofilów” porozumienia z Niemcami z lansowanym przez Zychowicza alternatywnym scenariuszem II WŚ, zakończonej pewnym zwycięstwem Polski. Sadkiewicz osobny rozdział poświęca Władysławowi Studnickiemu, który przewidział w najdrobniejszych niemalże szczegółach przebieg nadchodzącej wojny, lecz nie potrafił przekonać szerszych kręgów opinii publicznej do słuszności swoich koncepcji.
W pewnym sensie autor przełamuje istniejące w naszej historiografii stereotypy odnośnie do stosunku Hitlera wobec Polski przed wrześniową agresją. Dotyczy to zwłaszcza tak chętnie rozpowszechnianych twierdzeń o nieuchronności wojny z Niemcami, która wcale nastąpić nie musiała, bowiem w latach 1934-1938 na linii Warszawa-Berlin panowało odprężenie, a nasze MSZ wbrew pozorom bynajmniej nie sprzeciwiło się Anschlussowi. Dopiero postępująca dysproporcja w potencjale militarnym obu państw, która skłoniła III Rzeszę do zintensyfikowania roszczeń względem II RP, pogorszyła wzajemne stosunki. Mało kto jednak zwraca uwagę, że w sprawie wytyczenia eksterytorialnej autostrady przez Pomorze dyskutowano zarówno projekty władz polskich (jeszcze z lat 20.),jak i niemieckich, a Ribbentrop jeszcze w październiku 1938 r. (po tym okresie jego roszczenia stawały się coraz bardziej napastliwe) oferował nam gwarancję zachodnich granic.
„Słowo” natomiast do 1935 r. nie miało większych zastrzeżeń do polityki Becka, chociaż nie popierało jej w całej rozciągłości. Główne zastrzeżenia kierowano w stronę niekonsekwencji naszego MSZ i upartego stania na gruncie niewzruszalności traktatu wersalskiego, który wprawdzie ukoronował naszą niepodległość, ale w którym równocześnie już od lat dokonano licznych wyłomów. Pozostaje jedynie żałować, iż rzetelna analiza spuścizny publicystów „Słowa”, w której unika się formułowania opinii ex post cieszy się nieporównanie mniejszą popularnością niż wydumane zza biurka i z wygodnej perspektywy ahistoryczne wizje Zychowicza. Wcale bowiem nie jest powiedziane, że skoro Studnicki przewidział przebieg wojny, to równym osiągnięciem mógłby poszczycić się ten pierwszy, wyłącznie przez wzgląd na utożsamianie się z ideą obozu „germanofilów”.
ŁS
Jedną z licznych zalet tej książki, poza naświetleniem spójnego programu polityki zagranicznej „Słowa”, jest ograniczenie toku narracji do wybuchu wojny. Zamiast snuć alternatywne scenariusze II WŚ autor w ostatnim rozdziale zwraca jedynie uwagę na cienie i blaski związane z ewentualnym znalezieniem się Polski po stronie Hitlera. Każda myśl w tej materii jest sformułowana...
więcej Pokaż mimo toCiekawa książka. Temat wybrania przed II wojną światową orientacji proniemieckiej przez Polskę jest ostatnio bardzo modny głównie za sprawą Piotra Zychowicza i Rafała Ziemkiewicza. Dzisiaj jednak zdecydowanie łatwiej o oceny, wiemy bowiem jak potoczyła się historia. Książka Jana Sadkiewicza pozwala natomiast na poznanie poglądów zwolenników porozumienia z Niemcami przed 1939 r. Wielki plus za przybliżenie fascynującej i zapomnianej zarazem postaci Władysława Studnickiego.
Ciekawa książka. Temat wybrania przed II wojną światową orientacji proniemieckiej przez Polskę jest ostatnio bardzo modny głównie za sprawą Piotra Zychowicza i Rafała Ziemkiewicza. Dzisiaj jednak zdecydowanie łatwiej o oceny, wiemy bowiem jak potoczyła się historia. Książka Jana Sadkiewicza pozwala natomiast na poznanie poglądów zwolenników porozumienia z Niemcami przed...
więcej Pokaż mimo toCiężko się to czytało. Mierzi powtarzanie tych samych w zasadzie słów/zdań, jakby powtórzenie tego samego wiele razy, miało uczynić tezy prawdziwymi. Owszem, koncepcje prezentowane w książce są ciekawe z historycznego punktu widzenia. Lubie historie typu "co by było gdyby" i dlatego sięgnąłem po tę pozycję.
Napiszę tak - żałować nie żałuję przeczytania, ale całość można było zamknąć w objętości maksymalnie 100 stron. Czy polecam? Sami musicie zdecydować.
Ciężko się to czytało. Mierzi powtarzanie tych samych w zasadzie słów/zdań, jakby powtórzenie tego samego wiele razy, miało uczynić tezy prawdziwymi. Owszem, koncepcje prezentowane w książce są ciekawe z historycznego punktu widzenia. Lubie historie typu "co by było gdyby" i dlatego sięgnąłem po tę pozycję.
więcej Pokaż mimo toNapiszę tak - żałować nie żałuję przeczytania, ale całość można...
W książce poddane są szczegółowej analizie poglądy i ich uzasadnienie jakie prezentowali w dwudziestoleciu międzywojennym redaktorzy wileńskiego "Słowa". Autor pisząc tę monografię wzbił się ponad stereotypy i imponderabilia i na podstawie analizy faktów wykazał że poglądy przedstawicieli tego nurtu nie były wcale pozbawione logicznych i realnych podstaw.
W książce poddane są szczegółowej analizie poglądy i ich uzasadnienie jakie prezentowali w dwudziestoleciu międzywojennym redaktorzy wileńskiego "Słowa". Autor pisząc tę monografię wzbił się ponad stereotypy i imponderabilia i na podstawie analizy faktów wykazał że poglądy przedstawicieli tego nurtu nie były wcale pozbawione logicznych i realnych podstaw.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCzytając tę pozycja można momentami się zdziwić że słowa publicystów "Słowa" są pisane przed wojną. Pewne środowisko przewidziało właściwie cały przebieg II Wojny Światowej w oparciu Polski o Wielką Brytanię i Francję. Czy idea paktu polsko-niemieckiego była słuszna? Na te pytanie ciężko jest dać jednoznaczną odpowiedź, niemniej autor świetnie nam tu przybliża poglądy zwolenników układu Polski z Rzeszą niemiecką w okresie międzywojennym.
Czytając tę pozycja można momentami się zdziwić że słowa publicystów "Słowa" są pisane przed wojną. Pewne środowisko przewidziało właściwie cały przebieg II Wojny Światowej w oparciu Polski o Wielką Brytanię i Francję. Czy idea paktu polsko-niemieckiego była słuszna? Na te pytanie ciężko jest dać jednoznaczną odpowiedź, niemniej autor świetnie nam tu przybliża poglądy...
więcej Pokaż mimo toBardzo rzetelna pozycja, warto przeczytać zwłaszcza jeżeli jest się już zorientowanym w temacie.
Bardzo rzetelna pozycja, warto przeczytać zwłaszcza jeżeli jest się już zorientowanym w temacie.
Pokaż mimo to