Apokalipsa Z: Początek końca

Okładka książki Apokalipsa Z: Początek końca Manel Loureiro
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Apokalipsa Z: Początek końca
Manel Loureiro Wydawnictwo: Muza Cykl: Apokalipsa Z (tom 1) horror
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
horror
Cykl:
Apokalipsa Z (tom 1)
Tytuł oryginału:
Apocalipsis Z: El principio del fin
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2013-09-25
Data 1. wyd. pol.:
2013-09-25
Data 1. wydania:
2012-10-23
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377584743
Tłumacz:
Grzegorz Ostrowski, Joanna Ostrowska
Tagi:
literatura hiszpańska zombie żywe trupy horror

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Zgniłki w Europie!



449 64 67

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
1329 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
162
115

Na półkach: ,

Opinia zawiera spojlery!
Cykl "Apokalipsa Z" nie należy do zbyt popularnych. Mimo przyciągającej uwagę okładki jej treść jest koszmarna. Oczywiście nie chodzi mi tu o koszmar rozumiany jako mrok związany ze światem horrorów. Skąd taka krytyka?
Książka napisana jest w formie dziennika. 70% to opisy, pozostała część to przebłyski walk i akcji. Nawet podczas interesującej sceny autor musiał wcisnąć na siłę nudny, wyczerpująco szczegółowy opis położenia, możliwości, przemyśleń i sytuacji. Przeczytanie choćby strony ciągnie się niemiłosiernie i mimo ciekawej tematyki czyta się okropnie.
Akcja toczy się od 30 grudnia 2008 do połowy września 2009. Bohaterem jest prowadzący dziennik mecenas, obywatel Hiszpanii. Autor nawet nie raczył nam go przedstawić. Nie rozpiszę się teraz na jego temat za wiele, gdyż dokładnym opisem bohaterów zajmę się po zakończeniu trylogii. Bohater relacjonuje początek epidemii, jego wydostanie się z domu i podróż. Dociera do uszkodzonego jachtu o nazwie "Korynt", a następnie trafia na statek niebezpiecznego kapitana Igora Uszakowa, "Zaren Kibish". Pod przymusem razem z Ukraińcem Wiktorem Nikołajewiczem Pritczenko zostaje wysłany na drugi koniec Vigo po ważną dla kapitana przesyłkę. Pod okiem pierwszego oficera statku, Aleksandra Grigoriewicza Kricyniew'a i kilku marynarzy ma przejść przez miasto pełne nieumarłych by odzyskać ładunek. Wkrótce przy życiu pozostaje narrator i Ukrainiec. Po konfrontacji z kapitanem statku i incydencie w salonie samochodowym jadą do szpitala Meixoeiro. Tam spotykają dwie ocalałe kobiety, nastoletnią Lucíę oraz siostrę zakonną, Cecilię Iglesias. Kobiety ukryły się w dobrze zaopatrzonej, szpitalnej kuchni. Kobiety przyjęły przybyszów i zaoferowały pomoc medyczną. Po kilku miesiącach odpoczynku sytuacja karze im opuścić bezpieczną kryjówkę. Bohaterowie postanawiają udać się na lotnisko w Los Rodeos na Teneryfie, ponieważ w radiu śmigłowca odebrali wojskowy komunikat z Wysp Kanadyjskich.
Książkę po raz pierwszy przeczytałam dwa lata temu, kiedy rozpoczynałam swoją przygodę czytelniczą. Nie pamiętałam dlaczego odłożyłam serię, a treść książki pamiętam jak przez mgłę. Nawet po ponownym przeczytaniu nie wiele pamiętam. Opowieść jest w porządku, historia taka, jak na żywe trupy przystało. Nie jest ona jakaś wybitna, ale nie była najgorsza, lecz sposób w jaki jest napisana to nieporozumienie. Przebrnięcie przez tę książkę to nie lada wyczyn. Jak to zwykłam czytać pod wieczór, z tą książką się nie dało. Sen przychodził szybciej niż przeczytanie zdania. Z pewnością nie jest to pozycja, którą polecam. Jeżeli czytelnik jest zagorzałym fanem zombie, powinien przez nią przejść. Jeśli nie, to odradzam sięganie po tę powieść. Polecam natomiast dwuczęściową historię Briana Keene'a w "Nocy zombie" i "Mieście żywych trupów".

Opinia zawiera spojlery!
Cykl "Apokalipsa Z" nie należy do zbyt popularnych. Mimo przyciągającej uwagę okładki jej treść jest koszmarna. Oczywiście nie chodzi mi tu o koszmar rozumiany jako mrok związany ze światem horrorów. Skąd taka krytyka?
Książka napisana jest w formie dziennika. 70% to opisy, pozostała część to przebłyski walk i akcji. Nawet podczas interesującej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 623
  • Chcę przeczytać
    1 125
  • Posiadam
    495
  • Ulubione
    99
  • 2014
    32
  • Teraz czytam
    30
  • Zombie
    28
  • Fantastyka
    24
  • Horror
    20
  • Chcę w prezencie
    11

Cytaty

Więcej
Manel Loureiro Apokalipsa Z: Początek końca Zobacz więcej
Manel Loureiro Apokalipsa Z: Początek końca Zobacz więcej
Manel Loureiro Apokalipsa Z: Początek końca Zobacz więcej
Więcej

Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także