Już od czasu obozu konnego, w którym miałam przyjemność uczestniczyć w minionym lecie, szukałam jakiejś książki o koniach. W końcu natrafiłam na "Letnią przygodę" autorstwa Patricii Leitch. Wypożyczyłam ją i zabrałam do domu mimo świadomości, że jest to trzecia część jakiegoś cyklu.
Książka sprawia na początku wrażenie, że została napisana prostym, lekkim językiem, a jedyną zawiłością językową są terminy jeździeckie. Otóż niekoniecznie. W miarę rozgrywania się akcji fabuła jest coraz bardziej zawiła. Prawdziwą zagadką były dla mnie relacje między poszczególnymi postaciami książki. Jinny, główna bohaterka, szczególnie przypadła mi do gustu (między innymi dzięki wiążącymi nas zainteresowaniami). Mamy ze sobą dużo wspólnego, i choć nie jesteśmy rówieśniczkami, to postać tą łatwo jest rozszyfrować.
Lektura miła, nieco trzymająca w napięciu pod koniec. Próbuję w tej chwili dorwać część 1 i 2, a następnie 4. Polecam wszystkim koniarzom :)

Już od czasu obozu konnego, w którym miałam przyjemność uczestniczyć w minionym lecie, szukałam jakiejś książki o koniach. W końcu natrafiłam na "Letnią przygodę" autorstwa Patricii Leitch. Wypożyczyłam ją i zabrałam do domu mimo świadomości, że jest to trzecia część jakiegoś cyklu.
Książka sprawia na początku wrażenie, że została napisana prostym, lekkim językiem, a jedyną...