"Zaginiony klucz do Asgardu" to już 6 tom serii Kroniki Archeo.Agnieszka Stelmaszyk co róż zaskakuje mnie nowymi zagadkami.Tym razem padło na legendy Skandynawskie.Wikingowie,zamki,Thor,Asgard połączone z skarbem,zagadką,porwaniem i pościgiem.Czego można chcieć więcej? Notatki na marginesach kartek zawierały wyjaśnienia pojęć historycznych np.Asgard czy wikingowie.Dodatkowo wpisy z Kroniki Archeo i cudowne ilustracje.Wszystko to łączy się w wspólną całość jak puzzle.
Moja wiedza historyczna z każdą przeczytaną książką z tej serii coraz bardziej się powiększa.Co idzie na plus,gdyż w szkole mam ten przedmiot rozszerzony.Ta pozycja dla mnie jest jak kolejna lekcja historii w szkole.Kocham historie i lubię się o niej uczyć.A połączenie ciekawej książki z starymi dziejami jest dla mnie całością idealną.

Pamiętam jak wypożyczyłam 3 tom(gdyż pierwszego nie było) i moja koleżanka,rodzice itp dziwili się czemu wzięłam książkę przeznaczoną dla dzieci w wieku 9+. Szczerze? To tez się nad tym zastanawiałam.Moi znajomi czytają romanse,kryminały,książki Colleen Hoover,a ja Kroniki Archeo.Teraz nie żałuje,że je wypożyczyłam.Są tak cudowne.A co najważniejsze.Czytając tę serie fajnie jest poczuć się dzieckiem.Wrócić myślami do dzieciństwa.
Każdy z nas był dzieckiem.Jedni już wyrośli,drudzy jeszcze cieszą się z tego statusu :).

"Teraz i Bartek oderwał wzrok od notesu profesora.
Martin poczerwieniał.
-Zabrałeś je ze sobą!-Mary Jane wrzasnęła.-Gdzie je masz ?
-Serio je zabrałeś ?-Jim wytrzeszczył oczy.-Jak je przewiozłeś? Tylko nie mów,ze w naszej wspólnej walizce!"

Książka pełna humoru,legend,nowych osób,rozstań,akcji i skarbu.Bohaterów nie da się nie lubić.Każdy z nich przejawia inny talent.Łączy ich jedno pasja.Zagadki,tajemnice to coś co lubią.Nie przejdą obok jakieś legendy bez wysłuchania jej.

Bartek i Ania wraz z rodzicami spędzają wakacje na wyspie Wiolin.Później mają się spotkać z swoimi przyjaciółmi Gardnerami na Bornholmie.Jednak zanim się tam udadzą,dowiadują się od nowo poznanej koleżanki Helenki o skarbie.Dziewczynka z pieskiem mówi im,że widział na wyspie podejrzaną kobietę z jakimiś mężczyznami,którzy w nocy wykopali jakiś kamień,a następnego dnia szukali czegoś w innym miejscu.Razem planują dowiedzieć się czegoś więcej.Będąc na Bornholmie razem z Gardnerami są świadkami samobójczego skoku mężczyzny od ,którego kilka minut wcześniej dostali tajemniczy notes.Dzieci wiedzą,iż ludzie ścigający tego pana mają coś wspólnego z kobietą będąca na wyspie Wiolin.Co przyjaciele znajdą w dzienniku? Czy ta zagadka ma coś wspólnego z zaginięciem duńskiego profesora ? Gdzie znika Panna Ofelia ? Czy dzieci są na tropie dużego skarbu ? Jaki sekret skrywa Martin ?

Zakończenie wywarło na mnie wielkie wrażenie.Pozytywne,oczywiście.Tak samo ,ta piękna szata graficzna.Ja ja uwielbiam te okładki.Jestem ciekawa dalszych przygód młodych odkrywców.Z niecierpliwością czekam na 7 tom w bibliotece.Książkę oceniam na 9/10 gwiazdek.Nie ważne ile masz lat,ta książka nie ma ograniczeń wiekowych moim zdaniem.Warto poznać trochę historii i starych legend.Bardzo polecam !!! :)

"Zaginiony klucz do Asgardu" to już 6 tom serii Kroniki Archeo.Agnieszka Stelmaszyk co róż zaskakuje mnie nowymi zagadkami.Tym razem padło na legendy Skandynawskie.Wikingowie,zamki,Thor,Asgard połączone z skarbem,zagadką,porwaniem i pościgiem.Czego można chcieć więcej? Notatki na marginesach kartek zawierały wyjaśnienia pojęć historycznych np.Asgard czy wikingowie.Dodatkowo...