Brzoskwinie dla księdza proboszcza

Okładka książki Brzoskwinie dla księdza proboszcza Joanne Harris
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Brzoskwinie dla księdza proboszcza
Joanne Harris Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Cykl: Vianne Rocher (tom 3) literatura piękna
488 str. 8 godz. 8 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Vianne Rocher (tom 3)
Tytuł oryginału:
Peaches for Monsieur le Cure
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2013-03-19
Data 1. wyd. pol.:
2013-03-19
Liczba stron:
488
Czas czytania
8 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378394815
Tłumacz:
Anna Bańkowska
Tagi:
Paryż czekolada Vianne Rocher
Średnia ocen

                7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Powieść smakowita jak brzoskwinie



1580 36 104

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
310 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
501
115

Na półkach: , ,

Czy udało się Wam kiedyś otrzymać list z zaświatów?
Mnie nie ale jej tak! zapewne zastanawiacie się o kim mowa? oczywiście o Vianne Rocher, czekoladowej wróżce z Lansquenet, która powraca w wielkim stylu w powieści BRZOSKWINIE DLA KSIĘDZA PROBOSZCZA.
Ale zacznijmy od początku nim powstanie galimatias z ktorego ciężko będzie wybrnąć. Kiedy na stronie Joanne Harris ujrzałam informację o tym, iż pisarka pokusiła się o napisanie dalszych losów Vianne i jej córek, byłam zachwycona. Po ogromnym entuzjaźmie który ogarnął moją duszę, pojawiło się od razu pytanie - co tam Jaonne znów wymyśliła? czy będzie w stanie jeszcze zainteresować losami Vianne mnie i resztę czytelniczek? odpowiedź na to pytanie brzmi - tak! po raz kolejny ta niesamowita pisarka udowodniła, że dobry pisarz zawsze ma coś do powiedzenia i przekaże swe spostrzeżenia za pomocą nowych bohaterów wykreowanych przez siebie, bądź tych z którymi jesteśmy już dobrze zaznajomieni. Ta angielska pisarka wybrała drugi wariant i podejrzewam, że był to tak zwany wentyl bezpieczeństwa, na wypadek gdyby nowi bohaterzy nie dali rady "wkupić się" w łaski odbiorców. Udane posunięcie? myślę, że tak. Ta długo wyczekiwana kontynuacja losów Vianne, była niczym balsam dla mojej duszy, która czuła ogromny niedosyt po dotarciu do ostatniego zdania w "Rubinowych czółenkach", które wprawiły mnie w niemały zachwyt. Ale czy pisarka dała radę utrzymać poziom dwóch poprzednich powieści, które co tu dużo mówić, były świetne?

Jak zawsze styl pisarki poruszył najczulsze struny mego serca i już od pierwszej strony dałam się porwać magicznym opisom najpierw skąpanego w słońcu Paryża, a potem francuskiej prowincji Lansquenet, która na pierwszy rzut oka wydawała się być nie tknięta przez różdżkę surowego ojca czasu. Jednak to co z pozoru wydawało się nienaruszone, przechodzi istną rewolucję. Po drugiej stronie Tamizy stoi minaret, w powietrzu roznosi się nęcący zapach wszelakich przypraw, miętowej herbaty, kadzideł, a kobiety ubrane w czerń z zakrytymi twarzami przechadzają się po ulicach Les Marauds. Czyż to nie zaskakujące? Taki stan rzeczy jawi się samej Vianne po powrocie do wioski, na życzenie nie żyjącej już Armande, od której to otrzymała wspomniany przeze mnie list, wzywający do złożenia wizyty starym znajomym. Za jego sprawą mamy szansę na ponowanie spotkanie z Josephine, Roux, Anouk, Rosette oraz poznanie nowych bohaterów, których problemy staną się naszymi problemami. Czas w którym rozgrywa się akcja powieści to sierpień, czas Ramadanu, jakże ważnego w krajach islamskich. Czy został on wybrany przypadkowo? czy też pisarka miała w tym jakiś ukryty cel? przecież wraz z nim i nastającym nowiem, Vianne niczym Mary Poppins przybywa do dobrze znanych nam zakątków Lanquenet.

Wraz z nią i nowymi tajemnicami które zdają się czaić w każdym zaułku wioski, odkrywamy iż jej stary, zagorzały "przeciwnik" Ojciec Reynaud popadł z jakichś powodów w niełaski społeczności, którą kiedyś tak sprawnie "kierował". Z każdą kolejną odwróconą stroną, Vianne i ojciec Francis oraz my dochodzimy do wniosku, iż ta dwójka wcale się tak od siebie nie różni jak wcześniej myśleliśmy. Vianne, teraz jako kobieta szczęśliwsza, spełniona wydaje się być gotowa na ponowne spotkanie z nim, współpracę oraz dojście do sedna problemów Lansquenet. Ale czy ona jest właśnie tą, która może go ocalić? czy przyjaźń między nimi jest możliwa? Kim jest tajemnicza kobieta w czerni, której wzroku obwawiają się wszyscy mieszkańcy miasteczka?
i co z Roux, który z jakichś powodów nie jest zadowolony z powrotu Vianne do miasteczka? czy i on ma również cos do ukrycia? jak to wszystko się zakończy?

BRZOSKWINIE DLA KSIĘDZA PROBOSZCZA to powieść która z pewnością porusza kilka bardzo ważnych problemów, takich jak brak tolerancji, uprzedzenia, rasizm, odmienna religia czy inne spojrzenie na rolę kobiety w społeczeństwie. Wszystkie te elementy tworzą książkę urokliwą, skłaniającą do głębszych przemyśleń oraz trudną do odłożenia. Jeżeli podobała się Wam "Czekolada" oraz "Rubinowe czółenka", jestem przekonana, że będziecie rozkoszować się każdym zdaniem zawartym w tej powieści, choć nie będzie ona smakować jak własnego wyrobu czekolada jak wcześniej, a właśnie jak soczyste, dojrzałe brzoskwinie, dopiero co zerwane z ogrodu Armande:) Pisarka zostawiła otwarte zakończenie co pozwala mieć nadzieję, że o Vianne i jej rodzinie jeszcze usłyszmy...

polecam:)

Czy udało się Wam kiedyś otrzymać list z zaświatów?
Mnie nie ale jej tak! zapewne zastanawiacie się o kim mowa? oczywiście o Vianne Rocher, czekoladowej wróżce z Lansquenet, która powraca w wielkim stylu w powieści BRZOSKWINIE DLA KSIĘDZA PROBOSZCZA.
Ale zacznijmy od początku nim powstanie galimatias z ktorego ciężko będzie wybrnąć. Kiedy na stronie Joanne Harris ujrzałam...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    665
  • Przeczytane
    459
  • Posiadam
    107
  • Ulubione
    22
  • 2013
    18
  • 2014
    12
  • Teraz czytam
    11
  • Z biblioteki
    8
  • Chcę w prezencie
    6
  • 2015
    6

Cytaty

Więcej
Joanne Harris Brzoskwinie dla księdza proboszcza Zobacz więcej
Joanne Harris Brzoskwinie dla księdza proboszcza Zobacz więcej
Joanne Harris Brzoskwinie dla księdza proboszcza Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także