Jestem pod wrażeniem! Myślałam, że ta część będzie nudna, przewidywalna, i że nic mnie tutaj nie zaskoczy. Podeszłam do niej z dużym dystansem ponieważ nie chciałam się nastawiać na coś fajnego co będzie porażką. Przyznaję się bez bicia, byłam w błędzie. Czytając mogłam poczuć emocje m.in. bezsilność, strach bohaterów. Podobało mi się, że została zachowana równowaga między Noah i Marą – mimo ich uczucia nie jest to motyw przewodni książki, jest tutaj dużo więcej wątków.
Podziwiam Marę za jej niezłomność, chociaż miała chwile zwątpienia. Musi obserwować sytuacje na które nie ma wpływu. W dodatku nie tylko jej grozi niebezpieczeństwo ale i jej najbliższym.
Końcówka niesamowita, nie wierzyłam w to co czytam! Otrzymałam odpowiedzi na niektóre pytania, ale pojawiły się nowe.
No i nie zostaje mi nic innego jak zapytać się co będzie dalej? Niestety muszę czekać na kolejną część. Mam tylko nadzieję, że będzie tak dobra jak poprzednie.

Jestem pod wrażeniem! Myślałam, że ta część będzie nudna, przewidywalna, i że nic mnie tutaj nie zaskoczy. Podeszłam do niej z dużym dystansem ponieważ nie chciałam się nastawiać na coś fajnego co będzie porażką. Przyznaję się bez bicia, byłam w błędzie. Czytając mogłam poczuć emocje m.in. bezsilność, strach bohaterów. Podobało mi się, że została zachowana równowaga między...