Pijana wojna. Alkohol podczas II wojny światowej
Nie każdy żołnierz był bohaterem, nie każdy zabijał wrogów i nie każdy odniósł rany. Ale każdy pił.
Nieznane oblicze II wojny światowej: konfliktu, podczas którego wódka lała się strumieniami i nawet zdeklarowani abstynenci sięgali po gorzałkę. Alkohol podnosił morale, pomagał radzić sobie z nieludzką codziennością, zabijał nudę i integrował żołnierzy.
Pijana wojna to historia tematu skrzętnie omijanego przez historyków. To książka przypominająca, że żołnierze walczący w II wojnie światowej wcale nie wstydzili się picia. Kamil Janicki – historyk i popularyzator nauki – pokazuje znaczenie alkoholu na co dzień i w sytuacjach skrajnych. Jak świętowano zakończenie wojny, a jak obchodzono Boże Narodzenie w kamaszach? Jak do alkoholu podchodzili zdesperowani obrońcy Festung Breslau, a jak powstańcy warszawscy z Armii Krajowej i Armii Ludowej? Co żołnierze pili na wycieczce w Paryżu, a co w partyzanckiej kryjówce na Lubelszczyźnie? Jak traktowali pijaków w mundurach i jak podchodzili do własnego pijaństwa?
Autor odmalowuje też paletę wzajemnych uprzedzeń i stereotypów. Czy w opinii aliantów wszyscy Polacy byli pijakami? Czy każdy czerwonoarmista walczył na podwójnym gazie? Czy żołnierze Wehrmachtu byli alkoholikami?
To książka pełna trudnych pytań i fachowych odpowiedzi, udzielonych w oparciu o setki dzienników i pamiętników sporządzonych przez samych żołnierzy. Przede wszystkim jednak to wciągająca lektura pełna niezwykłych anegdot, dzięki której spojrzycie na II wojnę światową z zupełnie nowej perspektywy.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 314
- 184
- 57
- 12
- 9
- 5
- 3
- 3
- 3
- 3
Opinia
http://ksiazki-recenzja.blogspot.com/
Tematyka i pomysł na książką są dosyć ciekawe. W ogólnym rozrachunku całą książkę też można tak nazwać pomimo kilku kiepskich fragmentów. Niestety z niektórych rozdziałów wieje nudą, np. opisy akceptowanego spożycia alkoholu sprowadzają się do opisów popijania piwa z dala od linii frontu czy wzajemnego odnoszenia się do łóżek po urwaniu filmu. Zapoznajemy się z opisami tych sytuacji w każdej armii a żadna z anegdotek nie jest specjalnie pasjonująca. To samo tyczy się wzajemnego postrzegania żołnierzy co sprowadza się do doskonale nam znanych nawet dzisiaj stereotypów o pijaństwie Rosjan i mdłym piwie i jedzeniu Brytyjczyków . Po raz kolejny za dużo niezbyt pasjonujących fragmentów. Z kolei ciekawy rozdział o pozakonsupcyjnych zastosowaniach alkoholu (waluta, lekarstwo i materiał do wytwarzania broni) jest bardzo krótki, podane zagadnienia są zaledwie zaakcentowane.
Inne anegdoty są już o wiele ciekawsze, np. o piciu pod ostrzałem czy w czasie rytuałów inicjacyjnych, o zdobywaniu alkoholu (np. z paliwa rakietowego do pocisków V-2) jednak są przedstawione w dosyć nieciekawy sposób. W większości przypadków jest to cytat z pamiętnika i komentarz autora przekazujący niemal tą samą treść i tak raz za razem przez całą książkę. Jest to monotonne i nużące, wywód nie dąży do żadnego konkretnego celu i podsumowania. Po prostu w pewnym momencie kończy się wymienianie anegdotek.
Książka "Pijana wojna" niestety trochę mnie rozczarowała. Ciekawa tematyka została przedstawiona w taki sposób, że niekiedy oczy mi się zamykały jak w czasie lekcji historii. Zdaję sobie sprawę, że to moje subiektywne odczucia dlatego w tej recenzji nikomu nie odradzam książki a zwłaszcza pasjonatom historii. Moja sugestia dla przyszłych czytelników: nie starajcie się przeczytać jej w ciągu jednego wieczora. Myślę, że jako zbiór anegdotek czytanych codziennie w czasie krótkich dojazdów autobusem sprawi się o wiele lepiej.
http://ksiazki-recenzja.blogspot.com/
http://ksiazki-recenzja.blogspot.com/
więcej Pokaż mimo toTematyka i pomysł na książką są dosyć ciekawe. W ogólnym rozrachunku całą książkę też można tak nazwać pomimo kilku kiepskich fragmentów. Niestety z niektórych rozdziałów wieje nudą, np. opisy akceptowanego spożycia alkoholu sprowadzają się do opisów popijania piwa z dala od linii frontu czy wzajemnego odnoszenia się do łóżek po...