Jakie to smutne do czego prowadzi alkoholizm jednego z rodziców.
Książka bardzo ciekawa, szczególnie dla tych, którzy mają w rodzinie alkoholika. Pozycja obowiązkowa dla każdego, kto boryka się z tym problemem.

Autor nawiązuje też do historii Huckelberry'ego Finn'a. Jego ojciec też pił. Najprostsza metoda na radzenia sobie z tym? Ucieczka, i trzymanie się jak najdalej od sporów, a także unikanie za wszelką cenę głębszego zaangażowania w jakiekolwiek związki i sprawy.

,,Od mojego taty nauczyłem się, że najlepszym sposobem na dawanie sobie rady z ludźmi takiego rodzaju, jak on, jest pozwolenie im żyć na ich sposób".

,,(...)Najlepszym sposobem jest sposobem na ukrycie się jest pozwolenie ludziom, aby widzieli w nim, kogo tylko chcieli. Nauczył się zachowywać jak kameleon za każdym razem, gdy miał do czynienia z siłami, których nie był w stanie kontrolować(...)".

Życiowe kredo? ,,Tak jest lepiej, bo człowiek unika niepotrzebnych kłótni i rozmaitych innych nieprzyjemności".

Niestety wielu ludzi przyjmuje tę strategię.

Najlepiej zrobić jak radzi autor. Odciąć się, pójść na terapię. Mimo, że DDA nie są uzależnieni jak ich rodzice, to także cierpią, może i najbardziej.

Można uciekać jak Huck, ale to nic nie da. Człowiek tylko zamknie się na świat, i nie zbuduje ani jednej głębokiej relacji, a przecież każdy ma prawo do szczęścia...

Jakie to smutne do czego prowadzi alkoholizm jednego z rodziców.
Książka bardzo ciekawa, szczególnie dla tych, którzy mają w rodzinie alkoholika. Pozycja obowiązkowa dla każdego, kto boryka się z tym problemem.

Autor nawiązuje też do historii Huckelberry'ego Finn'a. Jego ojciec też pił. Najprostsza metoda na radzenia sobie z tym? Ucieczka, i trzymanie się jak najdalej od...