Na wstępie zgadzam się z opinią, którą gdzieś znalazłam na lubimyczytac.pl, że aż ciężko uwierzyć że książka ta jest debiutem! Wydaje się, że książka jest dopracowana w najmniejszych szczegółach. Na stronach przeplatają się ze soba przeszłość z przyszłością, przeplatane uwagami widza, który odwiedza tajemniczy Cyrk Snów. Cała historia zaczyna się od słów "Cyrk pojawia się znikąd". Poznajemy historię Cyrku Snów - magicznego tworu, żyjącego własnym życiem, pełnego barwnych postaci, który ma mnóstwo fanatyków na całym świecie. Autorka bardzo umiejętnie wprowadza nas w tajemnice cyrku, wskazuje co tak naprawdę kryję się za czarno - białymi namiotami. Poznajemy bliżej dwójkę głównych bohaterów Celię i Marco, którzy niczego nieświadomi uwikłani w przedziwny pojedynek, którego reguł nie rozumieją są bliżej związani z Cyrkiem niż to by się mogło komukolkiek wydawać...
Książka była dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Nie jest to jedna z tych powieści, przez które się pędzi, żeby jak najszybciej wiedzieć jak to się skończy. To książka, której czytelnik smakuje każdą kartkę, każdy rozdział starając się uchwycić jak najwięcej detali...Dawno żadna lektura nie sprawiła mi tyle radości. Niesamowity klimat, który tworzy autorka jest doprawdy unikalny. Aż ma się wrażenie, że magia Cyrku Snów jest namacalna...
To wspaniała bajka dla dorosłych, pokazuje nam cyrk, którego nikt chyba nie byłby sobie w stanie wyobrazić, a co dopiero tak doskonale go opisać...CO więcej, myślę, że zakończenie, które ciężko nazwać dobrym czy złym zadowoli każdego czytelnika.

Na wstępie zgadzam się z opinią, którą gdzieś znalazłam na lubimyczytac.pl, że aż ciężko uwierzyć że książka ta jest debiutem! Wydaje się, że książka jest dopracowana w najmniejszych szczegółach. Na stronach przeplatają się ze soba przeszłość z przyszłością, przeplatane uwagami widza, który odwiedza tajemniczy Cyrk Snów. Cała historia zaczyna się od słów "Cyrk pojawia się...