Słyszałam dużo dobrych opinii na temat tej książki, więc miałam duże oczekiwania wobec niej. Spełniła je w 100%. Czytając ją czułam się jakbym śniła. Książka przeprowadziła mnie przez przepiękny świat cyrku, magii, snów. Niesamowite doznanie, niesamowita książka. Polecam. Dla mnie 10/10

Słyszałam dużo dobrych opinii na temat tej książki, więc miałam duże oczekiwania wobec niej. Spełniła je w 100%. Czytając ją czułam się jakbym śniła. Książka przeprowadziła mnie przez przepiękny świat cyrku, magii, snów. Niesamowite doznanie, niesamowita książka. Polecam. Dla mnie 10/10

To była ciekawa historia, ale znowu zabrakło mi emocji. Nie czułam w ogóle napięcia, jakie powinno mi chyba towarzyszyć przy rozgrywce między dwójką głównych bohaterów. Reszta postaci też jakoś wielce mnie nie zajęła. Wszystko było opisane bardzo lekko, czytało się to przyjemnie, ale może momentami trzeba było ująć tej lekkości, co tu się nie wydarzyło.

To była ciekawa historia, ale znowu zabrakło mi emocji. Nie czułam w ogóle napięcia, jakie powinno mi chyba towarzyszyć przy rozgrywce między dwójką głównych bohaterów. Reszta postaci też jakoś wielce mnie nie zajęła. Wszystko było opisane bardzo lekko, czytało się to przyjemnie, ale może momentami trzeba było ująć tej lekkości, co tu się nie wydarzyło.

Od dawna byłam ciekawa tej książki i nie spodziewałam się, że aż tak się na niej zawiodę. Choć początek bardzo mnie zaciekawił, to jednak mój entuzjazm szybko został ostudzony. Sam motyw magii był naprawdę fajny, jednak cała realizacja pomysłu wypadła bardzo kiepsko. Potwornie wynudziłam się podczas czytania i jedynie przerzucenie się na audio trochę uratowało tę sytuację. Słuchając historii bardziej odczułam klimat cyrku, ale w dalszym ciągu to nie było to, czego oczekiwałam.

Bohaterowie książki byli bardzo różnorodni, jednak mało charakterni. Z żadnym z nich się nie zżyłam, a ich losy były mi totalnie obojętne. W relację między Celią, a Markiem nie uwierzyłam, chociaż gdzieś tam w głębi serca trochę im kibicowałam.

Autorka poruszyła wiele wątków, jednak każdy z nich został potraktowany po macoszemu, a szkoda, bo kilka z nich mogłoby sprawić, że fabuła byłaby bardziej interesująca. Najbardziej ciekawiło mnie to, jak rozwiąże się sprawa pojedynku i dlatego też za wszelką cenę chciałam skończyć tę książkę, mimo że naprawdę było ciężko. Niestety to, co zastałam na końcu sprawiło, że pożałowałam poświęconego jej czasu. Dawno nie byłam aż tak rozczarowana.

Jest to specyficzna i trochę dziwna historia, ale wiem, że ma ona swoich zwolenników i może nie jedną osobę zachwycić. Mnie niestety nie porwała i szybko o niej zapomnę.

Od dawna byłam ciekawa tej książki i nie spodziewałam się, że aż tak się na niej zawiodę. Choć początek bardzo mnie zaciekawił, to jednak mój entuzjazm szybko został ostudzony. Sam motyw magii był naprawdę fajny, jednak cała realizacja pomysłu wypadła bardzo kiepsko. Potwornie wynudziłam się podczas czytania i jedynie przerzucenie się na audio trochę uratowało tę sytuację....

Fantastyczne książka o magii📚💜
Polecam

Fantastyczne książka o magii📚💜
Polecam

Czytam opinie czytelników i uderza mnie jedna rzecz. Wszyscy krytykują brak akcji. Fakt niewiele się dzieje, trupy tylko dwa, żadnych strzelanin, pościgów czy seksu.
Ale może o to właśnie chodzi. By czarować słowem. By wyobraźnia mogła wędrować razem z cyrkiem, by czuć zapach jabłek w cynamonowym syropie. Po co więcej? To jest po prostu piękna książka, a to że nic nie jest ostatecznie wyjaśnione jest przecież atrybutem iluzji.

Czytam opinie czytelników i uderza mnie jedna rzecz. Wszyscy krytykują brak akcji. Fakt niewiele się dzieje, trupy tylko dwa, żadnych strzelanin, pościgów czy seksu.
Ale może o to właśnie chodzi. By czarować słowem. By wyobraźnia mogła wędrować razem z cyrkiem, by czuć zapach jabłek w cynamonowym syropie. Po co więcej? To jest po prostu piękna książka, a to że nic nie...

Książki Morgenstern są dziwne, ale to taka przyjemna dziwność. Cyrk nocy bardzo mi się podobał

Książki Morgenstern są dziwne, ale to taka przyjemna dziwność. Cyrk nocy bardzo mi się podobał

Dotarłam do połowy i porzuciłam bez żalu. Strasznie nudna i rozwlekła historia, w którą nie zdołałam się zaangażować :(

Dotarłam do połowy i porzuciłam bez żalu. Strasznie nudna i rozwlekła historia, w którą nie zdołałam się zaangażować :(

To druga książka Erin Morgenstern, którą wysłuchałam w audiotece. Pierwsza kompletnie do mnie nie przemówiła. Po "Cyrk nocy" sięgnęłam tylko dlatego, że książka została wpisana na listę najlepszych książek fantasy (co po lekturze bardzo mnie dziwi). Historia cyrku ani mnie nie porwała, ani nie poruszyła. Słuchało się dość przyjemnie ponieważ książka faktycznie jest bardzo klimatyczna a Peszek przyjemnie czyta. Fabułę można właściwie poznać czytając opis książki. Sama historia miłosna kompletnie do nie nie przemawia. Nie przekonuje mnie ta miłość. Czasem wydaje mi się, że ludzie nie rozumieją czym jest prawdziwa miłość. Być może z takiego niezrozumienia tworzy się takie historie. Książkę tę można słuchać wyłącznie dla klimatu. Niestety nie znajdziemy tam nic więcej. Dlatego świetnie nadaje się na do słuchania w bezsenne noce. Czytać nie polecam, można się mocno wymęczyć.

To druga książka Erin Morgenstern, którą wysłuchałam w audiotece. Pierwsza kompletnie do mnie nie przemówiła. Po "Cyrk nocy" sięgnęłam tylko dlatego, że książka została wpisana na listę najlepszych książek fantasy (co po lekturze bardzo mnie dziwi). Historia cyrku ani mnie nie porwała, ani nie poruszyła. Słuchało się dość przyjemnie ponieważ książka faktycznie jest bardzo...

Dramatycznie nudna książka. Lekarstwo dla cierpiących na kłopoty z zaśnięciem. Piękne dekoracje, ale po pewnym czasie odkrywasz, że pod tymi namiotami w pasy hula wiatr i wieje pustką.

Dramatycznie nudna książka. Lekarstwo dla cierpiących na kłopoty z zaśnięciem. Piękne dekoracje, ale po pewnym czasie odkrywasz, że pod tymi namiotami w pasy hula wiatr i wieje pustką.

Ładnie napisana książka-wydmuszka. Nie ma akcji, napięcia, ciekawych bohaterów. Do końca czekałam na wyjaśnienie, bo spodziewałam się, że wszystko jest zagmatwaną metaforą i w końcu odkryję i zrozumiem drugie dno. Niestety, nic nie odkryłam więc albo: a) jestem za głupia żeby zrozumieć mądrość tej historii; b) książka miała być po prostu ładnie napisana i nic więcej tam nie ma.

Ładnie napisana książka-wydmuszka. Nie ma akcji, napięcia, ciekawych bohaterów. Do końca czekałam na wyjaśnienie, bo spodziewałam się, że wszystko jest zagmatwaną metaforą i w końcu odkryję i zrozumiem drugie dno. Niestety, nic nie odkryłam więc albo: a) jestem za głupia żeby zrozumieć mądrość tej historii; b) książka miała być po prostu ładnie napisana i nic więcej tam...