Jeśli komuś spodobały się "Słoneczniki" S. Bundrick, to i "Zakochana modelka" A. Richman powinna przypaść mu do gustu. Powieść utrzymana jest bowiem w podobnym klimacie i opisuje kolejny - finałowy etap życia van Gogha oraz losy jego ostatniej muzy.

Świat poznajemy oczyma tytułowej bohaterki - zakompleksionej kobiety, niedocenionej przez ojca i brata, a w rzeczywistości będącej wrażliwą i utalentowaną osobą. Jej inteligencję, spostrzegawczość oraz ciekawość świata dostrzega dopiero malarz, który gości w malowniczej wiosce Auvers-sur-Oise jako pacjent i artysta. Rodzące się nieśmiało uczucie stopniowo dojrzewa do wielkiej miłości i przyjaźni, jednak na drodze do szczęścia stają ojciec i brat Marguerite oraz nawrót choroby Vincenta. Tragedia niemal namacalnie wisi w powietrzu...

Napięcia, jakie narasta w powieści, nie umniejsza znajomość biografii malarza. Wręcz przeciwnie - od początku mocno przeżywa się uczucia bohaterów, zwłaszcza nadzieje, o których wie się, że zostaną rozwiane i zniszczone. Świadomość nieuchronności tragicznego finału sprawia, że czytelnik tym bardziej zbliża się emocjonalnie do bohaterów, pragnąć wraz z nimi cieszyć się krótką i złudną sielanką.

Duże wrażenie zrobił na mnie portret wewnętrzny tytułowej bohaterki. Autorka wykazała się dogłębną znajomością kobiecej psychiki, pokazała z ogromną wrażliwością i w przejmujący sposób bogatą osobowość Marguerite, o której tak naprawdę niewiele wiemy, gdyż zachowane dokumenty zaledwie o niej wspominają.

Na uwagę na pewno zasługują i inne kreacje - można powiedzieć, że każda postać to literacki majstersztyk. Podobnie jak obrazowy, plastyczny język, współgrający z nastrojowością fabuły i barwnym, wyrazistym charakterem twórczości van Gogha.

Jeśli komuś spodobały się "Słoneczniki" S. Bundrick, to i "Zakochana modelka" A. Richman powinna przypaść mu do gustu. Powieść utrzymana jest bowiem w podobnym klimacie i opisuje kolejny - finałowy etap życia van Gogha oraz losy jego ostatniej muzy.

Świat poznajemy oczyma tytułowej bohaterki - zakompleksionej kobiety, niedocenionej przez ojca i brata, a w rzeczywistości...