Dracula

Okładka książki Dracula
Bram Stoker Wydawnictwo: Vesper Cykl: Dracula (tom 1) Ekranizacje: Dracula (1992) Seria: Klasyka grozy horror
428 str. 7 godz. 8 min.
Kategoria:
horror
Cykl:
Dracula (tom 1)
Seria:
Klasyka grozy
Wydawnictwo:
Vesper
Data wydania:
2011-10-01
Data 1. wyd. pol.:
2011-10-01
Liczba stron:
428
Czas czytania
7 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377310328
Tłumacz:
Magdalena Moltzan-Małkowska
Ekranizacje:
Dracula (1992)
Tagi:
dracula bram stoker wampiry
Inne

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Boo! Groza na Halloween Joseph Conrad, Fiodor Dostojewski, Jerome K. Jerome, Rudyard Kipling, Edgar Allan Poe, Aleksander Puszkin, Bram Stoker, Herbert George Wells, Oscar Wilde
Ocena 6,4
Boo! Groza na ... Joseph Conrad, Fiod...
Okładka książki Drakula Russell Punter, Bram Stoker
Ocena 6,6
Drakula Russell Punter, Bra...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
1983 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
424
423

Na półkach:

Najsłynniejszy horror świata rozpoczyna się od zapisków Jonathana Harkera, który podróżuje do wschodnich obrzeży Europy:
„Czytałem gdzieś, że w tej karpackiej podkowie przetrwały wszystkie przesądy, jakie wymyślono od początku świata. Jeżeli to prawda, moja podróż zapowiada się ciekawie.”
Mimo iż dopiero zaczynamy lekturę, doskonale wiemy, że „ciekawie” to nieadekwatne słowo. „No to się, koleś, zdziwisz…” — myślimy sobie nie bez odrobiny satysfakcji, którą daje nam ta wszechwiedza.

Jonathan Harker z ciekawością przygląda się nieznanej kulturze, a jego uwagi zdradzają merytoryczne przygotowanie autora książki. Bohater podziwia krajobrazy, próbuje specjałów tutejszej kuchni (nieodmiennie pikantnych), wykazuje się znajomością lokalnej historii. Kobiety ze wschodnich rubieży podobają się naszemu podróżnikowi jedynie z większej odległości – bliskość uwidacznia, jego zdaniem, ich brak… elegancji. Z kolei zajazd, w którym na polecenie hrabiego ma się zatrzymać, uznaje za „przyzwoicie wiekowy”.
Gdy po nocy spędzonej w gospodzie Harker wsiada w dyliżans, żegnany przez litościwe spojrzenia zgromadzonych miejscowych, przed oczami staje kapitalna scena z parodii Mela Brooksa „Dracula – wampiry bez zębów”. Takich skojarzeń podczas lektury będziemy mieli wiele, bowiem książkę irlandzkiego pisarza popkultura wycisnęła jak cytrynę. Pomyślimy zapewne o „Nieustraszonych pogromcach wampirów” Romana Polańskiego i klimatycznym filmie Francisa Forda Coppoli, który ukazuje demonicznego hrabiego jako postać targaną silnymi namiętnościami i głęboko nieszczęśliwą, czego w oryginalnym tekście nie ma. Tym bardziej warto poznać książkę Abrahama Stokera, zwłaszcza że – w moim przekonaniu – nie zestarzała się w ogóle i nadal wywołuje dreszczyk emocji świetnie skonstruowanymi scenami grozy.
Kolejną zaletą powieści jest narracja – prowadzona z perspektywy pierwszej osoby, ale nieograniczająca się do jednego punktu widzenia. Ponura historia wyłania się stopniowo z notatnika Jonathana Harkera, korespondencji Miny i Lucy, dziennika dr. Stewarda, uzupełniana jest wycinkami z gazet, donoszących o niewyjaśnionych zjawiskach. Dzięki temu zabiegowi opowieść ciągle trzyma nas w garści, a jej elementy, przedstawiane z perspektywy różnych postaci, zazębiają się ze sobą jak fragmenty układanki. Relacje innych bohaterów uwiarygadniają też niezwykłe doświadczenia Harkera, który po ucieczce z przeklętego zamku sam nie jest pewien własnej poczytalności.

Bramowi Stokerowi udały się dwie rzeczy: stworzył najpopularniejszy portret wampira oraz schemat opowieści o nosferatu, wykorzystywany przez następne dziesięciolecia w literaturze i w filmie: grupa “egzorcystów” pod wodzą doświadczonego łowcy potworów pokonuje ucieleśnione Zło. Stokerowski model wampirycznej postaci stał się pierwowzorem dla wielu późniejszych krwiopijców, między innymi dla Barlowa z “Miasteczka Salem” Stephena Kinga. W poświęconej horrorowi książce pt. “Danse macabre” King pisze:
“Kiedy po raz pierwszy wpadłem na pomysł napisania powieści o wampirach, która później ukazała się jako Miasteczko Salem, zdecydowałem, że chciałbym wykorzystać tę książkę jako rodzaj literackiego hołdu (…), toteż świadomie upodobniłem moją powieść do Draculi Brama Stokera i po pewnym czasie zacząłem odnosić wrażenie, że rozgrywam interesującą — przynajmniej dla mnie — grę w literackie odbijanie piłki. Samo Miasteczko Salem było piłką, Dracula zaś ścianą, o którą wciąż uderzałem, patrząc, gdzie i jak poleci mój pocisk. tak bym mógł uderzyć ponownie. W istocie niektóre odbicia okazały się niezwykle ciekawe, co przypisuję przede wszystkim temu, że o ile moja piłka istniała w wieku dwudziestym, ściana stanowiła produkt dziewiętnastego stulecia.”

O tym, że nie należy lekceważyć tej “ściany”, świadczyć może miałkość takich pozycji jak “Zmierzch” Stephenie Meyer. Sezonowy bestseller, który wzbudził zachwyt nastoletnich czytelniczek, dziś jest po prostu kiepściuchnym powieścidłem: nużącym, mdłym, niewartym ponownej lektury. Oderwanie wampira od jego kulturowej spuścizny przyczyniło się do strywializowania wizerunku — ani on straszny, ani ciekawy. Trudno fascynować się krwiopijcą, który przypomina członka boysbandu i sklecony jest z sennych wyobrażeń nastolatek (w dodatku błyszczy w słońcu jak dyskotekowa kula). O ile do “Draculi” Stokera czy “Miasteczka Salem” Kinga wracam zawsze z tą samą przyjemnością, o tyle ponowna lektura “Zmierzchu” była ponad moje siły.

Jeśli zatem spragnieni jesteście opowieści o prawdziwym wampirze, takim z krwi (ups…) i kości, sięgnijcie po “Draculę” Abrahama Stokera — klasykę, która jest klasą sama dla siebie. Ale najpierw zaopatrzcie się w czosnek.

Najsłynniejszy horror świata rozpoczyna się od zapisków Jonathana Harkera, który podróżuje do wschodnich obrzeży Europy:
„Czytałem gdzieś, że w tej karpackiej podkowie przetrwały wszystkie przesądy, jakie wymyślono od początku świata. Jeżeli to prawda, moja podróż zapowiada się ciekawie.”
Mimo iż dopiero zaczynamy lekturę, doskonale wiemy, że „ciekawie” to nieadekwatne...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    11 020
  • Chcę przeczytać
    7 510
  • Posiadam
    3 098
  • Ulubione
    757
  • Teraz czytam
    304
  • Chcę w prezencie
    190
  • Horror
    159
  • Klasyka
    158
  • Fantastyka
    102
  • 100 książek BBC
    84

Cytaty

Więcej
Bram Stoker Dracula Zobacz więcej
Bram Stoker Dracula Zobacz więcej
Bram Stoker Dracula Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także