Zwykły PRLowski kryminał, bez polotu, kiepska akcja, na siłe rozbudowana.

Zwykły PRLowski kryminał, bez polotu, kiepska akcja, na siłe rozbudowana.

Bardzo chaotycznie - z mnóstwem podejrzanych, świadków i dygresji - opisane śledztwo w sprawie młodej i pięknej pani ginekolog. Leczyła ona problemy pacjentów metodą "amerykańską", czyli uprawiając z nimi seks. Jednak robiła to w wynajętej garsonierze i za pieniądze, czyli była ni to lekarką, ni prostututką. W tle 2 tysiące dolarów, sympatyczny młody milicjant i jego doświadczony szef. Niestety, mimo że historia jest zgrabnie, a momentami dowcipnie opisana, czułam się przytłoczona nadmiarem wątków

Bardzo chaotycznie - z mnóstwem podejrzanych, świadków i dygresji - opisane śledztwo w sprawie młodej i pięknej pani ginekolog. Leczyła ona problemy pacjentów metodą "amerykańską", czyli uprawiając z nimi seks. Jednak robiła to w wynajętej garsonierze i za pieniądze, czyli była ni to lekarką, ni prostututką. W tle 2 tysiące dolarów, sympatyczny młody milicjant i jego...

Dobre czytadło na wieczór.

Dobre czytadło na wieczór.

Nie jest to powieść zła, ale ewidentnie przestarzała z racji pisania pod wpływem ówcześnie aktualnych. Obecnie, te odwołania są cenne dla tych, co nie znali PRL-u, ale przydałoby się wydanie z adnotacjami. Złość wywołały we mnie pewne opinie, co zaważyło na ocenie końcowej. Podobało mi się poczucie humoru, które momentami się pojawiało (były to odpowiednie momenty),no i Monkiewicz. Majora polubiłam ciut bardziej, a zakończenie okazało się dla mnie zaskoczeniem. Oczekiwałam raczej potwierdzenia niż nagłego zwrotu akcji, ale to też dobre rozwiązanie.

Nie jest to powieść zła, ale ewidentnie przestarzała z racji pisania pod wpływem ówcześnie aktualnych. Obecnie, te odwołania są cenne dla tych, co nie znali PRL-u, ale przydałoby się wydanie z adnotacjami. Złość wywołały we mnie pewne opinie, co zaważyło na ocenie końcowej. Podobało mi się poczucie humoru, które momentami się pojawiało (były to odpowiednie momenty),no i...

Autorka wprowadziła za dużo postaci, przez co pod koniec akcja była nieco zagmatwana

Autorka wprowadziła za dużo postaci, przez co pod koniec akcja była nieco zagmatwana