Na przekór losowi

Okładka książki Na przekór losowi
Lynne Barrett-LeeMelanie Davies Wydawnictwo: Hachette Polska Seria: Niesamowite historie literatura piękna
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Niesamowite historie
Tytuł oryginału:
Never Say Die
Wydawnictwo:
Hachette Polska
Data wydania:
2011-07-04
Data 1. wyd. pol.:
2011-07-04
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375758597
Tłumacz:
Piotr Kleszcz
Tagi:
wypadek paraliż rak
Średnia ocen

                7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
79 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
2400
1778

Na półkach: , , ,

„(...) to, jak dawałam sobie radę, z minuty na minutę, z godziny na godzinę, dzień po dniu wbrew poważnym problemom, które nieustannie napotykałam. To, jak czułam się, kiedy przezwyciężałam każdy z nich. Określenie „niepełnosprawna” wcale do mnie nie pasowało. Gdzieś głęboko w środku czułam, że jest wprost przeciwnie. Tak naprawdę to stawałam się sprawna.”*

Była młoda miała plany, cieszyła się swobodą, żyła pełnią życia. Nagle jeden dzień, jedna chwila zmieniła całe jej życie. Musi sobie poradzić w całkiem nowej sytuacji, na przekór losowi musi nauczyć się żyć od nowa, a każdy krok jest wyczynem...

Jest rok 1980, Melanie Bowen wychodzi z domu bo jest umówiona ze swoim chłopakiem na przejażdżkę motocyklem. Nie mogła przewidzieć tego co się stanie. Gdy wychodziła z domu nie wiedziała, że to ostatnie chwile jej samodzielności. Dochodzi do wypadku, w którym Mel zostaje sparaliżowana od klatki piersiowej w dół. Od teraz jej życie będzie walką o każdy samodzielny gest. Początkowo jest załamana, no bo trudno poodzić się z takimi radykalnymi zmianami i otoczeniem, które uważa, że osoba niepełnosprawna może żyć normalnie.
Gdy może już zacząć działać rok po kroku pokonuje przeszkody, które napotyka. W tamtych latach osoby niepełnosprawne nie miały dużej szansy przebicia, powinni siedzieć w domu gdyż są już straceni. Kiedyś biura, drogi, chodniki nie były przystosowywane do potrzeb inwalidów, a wózki czy inne urządzenia potrzebne do w miarę normalnego funkcjonowania były ciężkie i drogie. Mel jednak się nie poddaje i dzięki wsparciu rodziców oraz lekarza powoli doprowadza do tego by być samodzielną a tyle ile się da. Czuje też, że chciałaby coś robić, ale pierw musi skończyć szkołę, a potem myśleć co dalej.
Jakie problemy miała Mel i jak je pokonywała przekonajcie się sami. Czego nauczyło ją życie? Co ją dalej spotkało?...

„Na przekór losowi” to książka o walce o samą siebie. Mel chodziła, biegała, skakała i nagle ta swoboda została jej odebrana, teraz dziewczyna musi użyć wszystkich sił by ręce wytrzymały nowe obciążenia bo to one teraz pomagają jej funkcjonować. Historia ta opisuje losy teraz już kobiety, która mimo przeszkód żyje jak umie i cieszy się życiem. Czytając tę książkę porównywałam warunki niepełnosprawnych kiedyś i dziś. Teraz jest o wiele lepiej, ale to jeszcze nie to. Niby mamy te same prawa, ale jak już coś mamy załatwić to nagle znajduje się tysiące problemów przeszkód. Fakt, że nie ma już takich problemów z edukacją jest dużym plusem. Mam tylko nadzieję, że będzie lepiej.
Podziwiam Mel za to, że pogodziła się z tym co przyniósł jej los, co innego być niepełnosprawnym od urodzenia, a co innego wiedzieć jak to jest chodzić i to utracić. Ale w sumie co miała zrobić? Poddanie się nic by nie dało. Takie osoby jak ona pokazują, że jeśli tylko chcemy możemy dokonać wszystkiego. Duże brawa dla rodziców dziewczyny, mogli ją obwiniać, ale nawet słowem czy gestem nie wspomnieli o tym, po prostu byli przy niej.
„Na przekór losowi” to nie jest łatwa historia, ale godna polecenia. Pomaga zrozumieć i uświadomić. Uwierzcie mi są ludzie, którzy naprawdę mają problemy. Cieszcie się tym co macie...
Tym razem nie będzie oceny, nie mam prawa oceniać czyjegoś życia.

*str. 91-92

„(...) to, jak dawałam sobie radę, z minuty na minutę, z godziny na godzinę, dzień po dniu wbrew poważnym problemom, które nieustannie napotykałam. To, jak czułam się, kiedy przezwyciężałam każdy z nich. Określenie „niepełnosprawna” wcale do mnie nie pasowało. Gdzieś głęboko w środku czułam, że jest wprost przeciwnie. Tak naprawdę to stawałam się sprawna.”*

Była młoda...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    147
  • Przeczytane
    102
  • Posiadam
    23
  • 2014
    3
  • 2012
    3
  • Obyczajowe
    2
  • 2015
    2
  • 2013
    2
  • Z biblioteki
    2
  • Ulubione
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Na przekór losowi


Podobne książki

Przeczytaj także