Spełnione marzenia, radość, miłość … Grace i Sam, których poznaliśmy w ,,Drżeniu” mimo, że spełniło się ich największe pragnienie, często ogarnia ich niepokój i niepewność kolejnego dnia.
Pierwsza część sagi o chłopaku- wilku i o dziewczynie która nigdy się w wilka nie przemieniła, kończy się happy end` em. Sam mimo wszechogarniającego chłodu przemienia się w człowieka i w tej postaci pozostaje. Kontynuacja książki rozpoczyna się w momencie nadejścia wiosny, która nie przynosi bohaterom nadziei, spokoju i optymizmu. Głowni bohaterowie są zasypywani problemami a pod nogi wciąż kładzione są im kłody. Grace , która nigdy na nic nie chorowała, zaczyna źle się czuć. Jej rodzice sprzeciwiają się jej związkowi z Samem, starają się ograniczyć ich kontakt, wyraźnie demonstrują swoją niechęć wobec chłopaka. Ponadto Sam musi zaopiekować się stadem oraz nowymi przemienionymi wilkami. Jako pierwszy z nich przemienienia się Cole, chłopak z wielkimi problemami i wieloma tajemnicami. Młodzi bohaterowie będą musieli sobie poradzić z kłopotami i nieprzyjemnościami jakie ich spotykają. Zastanowić się jak będzie wyglądała ich przyszłość, czym chcą się zająć. Miłość Sama i Grace zostanie poddana próbie. Czy to uczucie przetrwa wszystkie kłopoty i czy trudności nie oddalą ich od siebie?
Pierwsze strony książki czytało mi się dość opornie. W pierwszych rozdziałach nie było praktycznie akcji, przeważały opisy uczucia Sama i Grace. Na szczęście po nudnawym początku, jest znacznie lepiej. Wątki są ciekawe, dobrze opisane, zaciekawiły mnie i nawet się nie zorientowałam kiedy przeczytałam te 400 stron. Mimo, że od początku przeczuwałam jakie będzie zakończenie, nie wpłynęło to negatywnie na mój odbiór książki.
Bardzo podobał mi się wątek nowego chłopaka- wilka Cola. Jego złożony i skomplikowany charakter, odrobinę mroczne wnętrze oraz tajemniczość przykuwają uwagę. Mimo, że chłopka jest arogancki, zbyt pewny siebie czasem przemądrzały, nie można go nie lubić. Wprowadził on wiele dynamizmu do książki. Podobał mi się również postać Izabel, którą polubiłam znacznie bardziej niż Grace. Dziewczyna mimo swojej wewnętrznej pewności siebie i pyszałkowatości, potrzebuję bliskości i akceptacji. Ta dwójka bohaterów tworzy ciekawy duet, ich problemy zgoła inne są bardzo podobne.
Lekkie pióro pani Stiefvater, interesujące opisy, przekrój przeróżnych charakterów, powodują że książę czyta się bardzo dobrze i szybko. Duża dawka różnorodnych emocji, począwszy od miłości i przyjaźni aż po nienawiść, strach i zagubienie wpływa pozytywnie na tą opowieść. ,,Niepokój „ jest książką o sile miłości i przyjaźni , o budowaniu relacji międzyludzkich oraz o przekraczaniu barier.
Polecam!
http://fashionpart.blogspot.com/

Spełnione marzenia, radość, miłość … Grace i Sam, których poznaliśmy w ,,Drżeniu” mimo, że spełniło się ich największe pragnienie, często ogarnia ich niepokój i niepewność kolejnego dnia.
Pierwsza część sagi o chłopaku- wilku i o dziewczynie która nigdy się w wilka nie przemieniła, kończy się happy end` em. Sam mimo wszechogarniającego chłodu przemienia się w człowieka i...