Gwiazdy nad Afryką

Okładka książki Gwiazdy nad Afryką
Ilona Maria Hilliges Wydawnictwo: Świat Książki literatura piękna
496 str. 8 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Sterne über Afrika
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2011-06-15
Data 1. wyd. pol.:
2011-06-15
Liczba stron:
496
Czas czytania
8 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-247-2109-2
Tłumacz:
Wojciech Zahaczewski
Tagi:
Afryka odwaga kobieta podróż literatura niemiecka
Średnia ocen

                6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
138 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
15442
2030

Na półkach: , ,

Gdy moja matka umierała w 1885 r. Berlinie bo martwy płód zalegał w jej macicy, choć miałam 6 lat, to przysięgłam sobie, że zostanę lekarzem. Losy rzuciły mnie z adoptowanymi rodzicami do Afryki Wschodniej. Hart ducha pozwolił mi- małej dwunastolatce -zastrzelić lamparta, który zagrażał całej rodzinie. Ukochaną Afrykę opuściłam jako osiemnastolatka by podjąć największe wyzwanie, jakie kobieta u schyłku dziewiętnastego wieku mogłaby podjąć. Studia medyczne zakończyłam cum summa laude w świecie zdominowanym przez mężczyzn. Gdy Robert Koch odmówił mi udziału w swojej wyprawie do Afryki, wzgardzona przez uprzedzonych do mnie kolegów po fachu, na własną rękę postanowiłam wrócić do ojczyzny. Chciałam badać tajemnicze tropikalne choroby i praktykować medycynę, otworzyć własny dobrze wyposażony szpital w Mombo. Pierwsza okazja by zatriumfować nad męską arogancją trafiła się już na statku. Organizm pani Doll był systematycznie zatruwany przez martwy płód. Zdecydowałam się usunąć ciążę wraz z macicą, szereg pasażerów oddawało krew ale tylko moja była z nią zgodna. Tak zyskałam siostrę krwi i spłaciłam dług wobec matki. Wreszcie zdobyłam szacunek dżentelmenów ze swojego otoczenia. Nie spodziewałam się nawet z jakimi jeszcze wyzwaniami będę się musiała zmierzyć, jskim problemom stawić czoła, jak potrzebne mi będzie rozeznanie kto jest moim sprzymierzeńcem, a kto wrogiem.
______________________________________________________________________________ Historia Amelie von Freyer obejmuje jej dzieciństwo w Afryce, studia w Niemczech oraz powrót do Afryki. Afryka jest ukazana jako fascynujący, niezgłębiony kontynent. Autorka rzetelnie zbadała źródła historyczne, czyniąc opis życia w Niemieckiej Afryce Wschodniej bardzo wiarygodnym i przejmującym. Nie byłam świadoma tego etapu kolonizacji Afryki, dlatego badanie tego tematu zainspirowało mnie do dalszych poszukiwań. Hilliges kreśli z rozmachem swoją wizję kolonialnych posiadłości Niemiec, opisuje panujące stosunki społeczne, zniewolenie ludności tubylczej, subtelną bądź momentami wręcz bezpardonową walkę białych najeźdźców o wpływy. Czytelnik zainteresuje się z pewnością wpływem europejskiej cywilizacji na ziemie afrykańskie. Niemcy chełpią się, że wprowadzili podatki i inne „zdobycze wyższej cywilizacji” , ale nie podniosło to jakości życia murzyńskiej biedoty. Ponadto, po paru latach brat Amelii Hans z rozrzewnieniem przyznaje że wcześniej „wszystko było takie dziewicze”*. Pisarka opisuje Afrykę nieupiększoną, autentycznie niebezpieczną, ale i kryjącą złoża bogactw naturalnych.


Ponieważ mamy wielu bohaterów, dobrze scharakteryzowanych, przedstawionych ze swoimi wadami i zaletami, czasem kierujących się niskimi pobudkami, można mówić o uniwersalności książki. Nawet gdy czytelnik jednoznacznie osądzi jakiegoś bohatera, na przykład pana Messingnagel, jako karierowicza instrumentalnie traktującego innych, niedbającego o dobro tubylców tylko ich zdrowie by zaprząc ich do pracy w swoich kopalniach, to nagle pojawia się jakiś drobny szczegół, jakieś świadectwo innej postaci, które ociepla jego wizerunek, czyni go osobą niejednoznacznie złą czy dobrą. Trzeba wtedy zweryfikować swoje podejście do takiej postaci. W powieści mamy galerię barwnych osobowości, zwłaszcza przykuwają uwagę czytelnika lekarze, nieodżałowany doktor Stein, doktor Klemm, bufonowaty doktor Koch, oraz główna bohaterka Amelia.


Podróż statkiem, a potem mozolna wędrówka przez rozległe tereny Afryki pozwala ekspedycji przeżyć wielu ciekawych przygód jak zdrada przewodnika, starcie jednego z żołnierzy z krokodylem, medyczne interwencje itp. Akcja jest więc wartka, a nagle zwroty sprawiają że trudno oderwać się od lektury. Przeżyte niebezpieczeństwa zbliżają uczestników do siebie, zawiązują się przyjaźnie. Czytelnik z podziwem patrzy na tych pionierów postępu, jak mozolnie budują zalążek cywilizacji w sercu dzikiego kontynentu.


Ostatnim atutem powieści jest język. Plastycznie i obrazowo opisuje afrykańskie krajobrazy i tamtejszą rzeczywistość. Wtrącenia zwrotów używanych przez tubylców, jak np. bibi dactari przydają opowieści autentyzmu, przemycają elementy tubylczej kultury, przybliżają system wierzeń, zabobonów, zasady szamanizmu i uzdrawiania praktykowane przez Afrykanów. Na szczęście autorka nie stylizuje rozmów, postacie komunikują się z sobą w sposób zrozumiały dla odbiorcy z dwudziestego pierwszego wieku. Talent w operowaniu słowem sprawia, że łatwo jest przebrnąć przez dość opasłe tomiszcze, i jeszcze jest się niesytym pięknych krajobrazów, małych mieścin i sawanny. Dobry warsztat pisarki powoduje, że czytelnik wyczuwa podskórne emocje, miłosne napięcie między Amelią i Gustawem, może wczuć się w przeżycia wewnętrzne bohaterów i łatwo odnaleźć się w ich świecie.

Gdy moja matka umierała w 1885 r. Berlinie bo martwy płód zalegał w jej macicy, choć miałam 6 lat, to przysięgłam sobie, że zostanę lekarzem. Losy rzuciły mnie z adoptowanymi rodzicami do Afryki Wschodniej. Hart ducha pozwolił mi- małej dwunastolatce -zastrzelić lamparta, który zagrażał całej rodzinie. Ukochaną Afrykę opuściłam jako osiemnastolatka by podjąć największe...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    195
  • Przeczytane
    171
  • Posiadam
    69
  • Afryka
    12
  • 2013
    5
  • Ulubione
    5
  • Chcę w prezencie
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Pożyczone
    2
  • 2011
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Gwiazdy nad Afryką


Podobne książki

Przeczytaj także