Dzień dobry!
Szukam książki, w której mężczyzna znajduje w kieszeni płaszcza (który właśnie zakupił) pieniądze i kopertę z tekstem "Przeczytaj mnie". Ponieważ tekst w środku jest w języku, którego nie zna, postanawia pokazać kartkę nauczycielowi języka włoskiego (bo z tym językiem skojarzył mu się tekst). Nauczyciel w trakcie czytania staje się coraz bardziej wzburzony, a w końcu wyrzuca człowieka z budynku. Wtedy bohater przypomina sobie, że ma kolegę, który jeździł do Włoch, więc po powrocie do domu umawia z nim i pokazuje mu tekst. Tak, jak w przypadku nauczyciela, kolega coraz bardziej się denerwuje, nie pozwala bohaterowi dojść do słowa oraz każe mu się wynosić i nie pokazywać więcej na oczy.
Coś ktoś?

Dzień dobry!
Szukam książki, w której mężczyzna znajduje w kieszeni płaszcza (który właśnie zakupił) pieniądze i kopertę z tekstem "Przeczytaj mnie". Ponieważ tekst w środku jest w języku, którego nie zna, postanawia pokazać kartkę nauczycielowi języka włoskiego (bo z tym językiem skojarzył mu się tekst). Nauczyciel w trakcie czytania staje się coraz bardziej wzburzony, a...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Czytalem kiedys ksiazke. Polska fantastyka/przygodowa, zaden z tych najbardziej popularnych pisarzy. Akcja dziala sie w polsce. Chlopak z wielkiego miasta przyjechal do malego (za kare), tam poznal innego, ktory byl calkowicie inny of niego. Pamietam, ze byla tam scenario z kajakami, gdzie jeden z nich wygral wyscig I to, ze potem rozwiazywali jakas zagadke. Dodatkowo byla to seria, bo byla druga czesc, gdy spotkali jeszcze jakas dziewczyne I mieli kolejna zagadke

Czytalem kiedys ksiazke. Polska fantastyka/przygodowa, zaden z tych najbardziej popularnych pisarzy. Akcja dziala sie w polsce. Chlopak z wielkiego miasta przyjechal do malego (za kare), tam poznal innego, ktory byl calkowicie inny of niego. Pamietam, ze byla tam scenario z kajakami, gdzie jeden z nich wygral wyscig I to, ze potem rozwiazywali jakas zagadke. Dodatkowo byla...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Pomóżcie!
Szukam dwóch książek.
1. Bohaterka dowiaduje się, że nie jest człowiekiem a wróżką, została podmieniona za ludzkie dziecko. W trakcie swojej przygody, ratuje elfa i poznaje jego prawdziwe imię- przez co ten musi wykonywać jej polecenia, nawet te wypowiadane przez nią w złości.

2. seria trzech książek- trzy kobiety dowiadują się, że ich dawna koleżanka ze studiów wydała książkę, w której przedstawione są jako przykłady braku możliwości uzyskania szczęścia w życiu przez strach. Pod wpływem impulsu, każda z nich udaje się w podróż życia, gdzie poznaje swoją miłość/ odnajduje starą.

Pomóżcie!
Szukam dwóch książek.
1. Bohaterka dowiaduje się, że nie jest człowiekiem a wróżką, została podmieniona za ludzkie dziecko. W trakcie swojej przygody, ratuje elfa i poznaje jego prawdziwe imię- przez co ten musi wykonywać jej polecenia, nawet te wypowiadane przez nią w złości.

2. seria trzech książek- trzy kobiety dowiadują się, że ich dawna koleżanka ze studiów...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Pomóżcie. Książka fantastyka, bohaterką jest kobieta (chyba matka), którą porywa jakiś obcy (potwór). Mieszkają w jakimś domu i ona musi mu służyć bo jak nie to on jej i jej dziecku zrobi krzywdę (chyba) :( Czytałam dawno więc może coś pokręciłam.

Pomóżcie. Książka fantastyka, bohaterką jest kobieta (chyba matka), którą porywa jakiś obcy (potwór). Mieszkają w jakimś domu i ona musi mu służyć bo jak nie to on jej i jej dziecku zrobi krzywdę (chyba) :( Czytałam dawno więc może coś pokręciłam.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Opowiadanie science-fiction z odrobiną romansu, może nawet nagrodzone? Pozycja z jakiejś antologii wydanej w Polsce w latach 80. lub 90. Fabuła: ludzie z dalekiej przyszłości zajmują się odtwarzaniem całych przeszłych cywilizacji wraz z ich mieszkańcami. Zwiedzają potem te konstrukty jako turyści lub badacze. Bohater był takim odtworzonym człowiekiem z XX wieku. Nie pamiętam czym dokładanie się wyróżniał spośród innych mu podobnych tworów, ale w każdym razie posiadał świadomość co się tu dzieje. Razem z nimi zwiedzał inne odtworzone epoki, starożytną Grecję, Mezopotamię czy Babilonię. Przy zwiedzaniu jakiejś starożytnej biblioteki (być może nawet aleksandryjskiej) zastanawiał się, czy udało im się odtworzyć nawet te księgi, które nie przetrwały do współczesności (chyba chodziło o zaginione sztuki Sofoklesa, Arystofanesa lub innego znanego starożytnego pisarza). Zdarzały się też błędy - a może celowe podkoloryzowania przeszłości? Np. "odtworzono" mitologiczne mantykory, które przecież nigdy nie istniały. Ci ludzie z przyszłości byli generalnie nieśmiertelni, ale niektórzy rodzili się z pewnym defektem i byli owej nieśmiertelności pozbawieni. Bohater zakochał się w jednej z takich tkniętych "defektem" kobiet. Zaproponował jej, że nawet jeżeli umrze, to przecież może zostać odtworzona jako konstrukt dzięki takiej samej technologii, która odtworzyła jego i będą mogli żyć razem.

Opowiadanie science-fiction z odrobiną romansu, może nawet nagrodzone? Pozycja z jakiejś antologii wydanej w Polsce w latach 80. lub 90. Fabuła: ludzie z dalekiej przyszłości zajmują się odtwarzaniem całych przeszłych cywilizacji wraz z ich mieszkańcami. Zwiedzają potem te konstrukty jako turyści lub badacze. Bohater był takim odtworzonym człowiekiem z XX wieku. Nie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Dzięki! Znalazłem szybko streszczenie Germinal i zgadza się ono z tym co pamiętam. Teraz mogę jeszcze raz przeczytać tę książkę :) - Polecam ją wszystkim!

Dzięki! Znalazłem szybko streszczenie Germinal i zgadza się ono z tym co pamiętam. Teraz mogę jeszcze raz przeczytać tę książkę :) - Polecam ją wszystkim!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Hej; Może skojarzycie książkę, której tytułu nie znam. Była ona o czasach brudnego wyzyskującego kapitalizmu, o górnikach. Książka pokazywała historię jednej górniczej rodziny. Kompania górnicza zbudowała miasteczko, potem pokazywała je wizytującym jak dobrze sobie górnicy radzą ze swoich marnych pensji, potem wybuchł strajk w kopalniach... To była naprawdę świetna książka.

Hej; Może skojarzycie książkę, której tytułu nie znam. Była ona o czasach brudnego wyzyskującego kapitalizmu, o górnikach. Książka pokazywała historię jednej górniczej rodziny. Kompania górnicza zbudowała miasteczko, potem pokazywała je wizytującym jak dobrze sobie górnicy radzą ze swoich marnych pensji, potem wybuchł strajk w kopalniach... To była naprawdę świetna książka.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Witajcie,
Pytałem już o to kilka miesięcy temu, ale nie dostałem żadnej odpowiedzi, więc postanowiłem odświeżyć pytanie.
Nie mogę sobie przypomnieć tytułu ani autora książki, którą czytałem w czasach szkolnych. Była to książka przygodowa dla dzieci/młodzieży. Niewiele już pamiętam z jej treści, ale wiem, że chodziło o odnalezienie rękopisu Andrzeja Frycza Modrzewskiego - O naprawie Rzeczypospolitej.
Pamiętam też, że w treści podany był tytuł po łacinie - Andreae Fricii Modrevii Commentariorum de Republica emendanda Libri quinque.
Czy ktoś kojarzy tę książkę ?? Za pomoc z góry dziękuję.

Witajcie,
Pytałem już o to kilka miesięcy temu, ale nie dostałem żadnej odpowiedzi, więc postanowiłem odświeżyć pytanie.
Nie mogę sobie przypomnieć tytułu ani autora książki, którą czytałem w czasach szkolnych. Była to książka przygodowa dla dzieci/młodzieży. Niewiele już pamiętam z jej treści, ale wiem, że chodziło o odnalezienie rękopisu Andrzeja Frycza Modrzewskiego - O...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Cześć,
Jak większość z Was mam problem ze znalezieniem książki... czytałem ją kilka lat temu i nie wiele z niej pamiętam ale nakreślę mniej więcej zarys fabuły. Głównym bohaterem był jakiś inforamtyk / programista generalnie jakiś spec od IT. O ile dobrze pamiętam na początku praciwał w jakiejś małej firmie (lub sam ją prowadził tego nie pamiętam) i tam stworzył wyszukiwarkę która opierała się na sztucznej inteligencji. Dokładnie nie pamiętam co potrafiła w każdym razie zainteresowały się nią wielkie firmy jak microsoft itd i proponowały ogromne pieniądze. Później okazało się że zainteresowanie wzrosło do skali międzynarodowej i chcieli ją mieć amerykanie i chińczycy. Gość został chyba porwany albo jakoś nakłoniony do pracy dla Chin i odizolowany od świata. Wywieźli go z całą jego rodziną do Chin chyba na jakąś wyspe i generalnie tyle pamiętam. Czy ktoś coś takiego kojarzy? Będę wdzięczny za każdy trop

Cześć,
Jak większość z Was mam problem ze znalezieniem książki... czytałem ją kilka lat temu i nie wiele z niej pamiętam ale nakreślę mniej więcej zarys fabuły. Głównym bohaterem był jakiś inforamtyk / programista generalnie jakiś spec od IT. O ile dobrze pamiętam na początku praciwał w jakiejś małej firmie (lub sam ją prowadził tego nie pamiętam) i tam stworzył...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Proszę pomóżcie!
W 2005 lub 2006 czytałam serię książek, chyba ze 2 albo 3, z gatunku sci-fi / fantasy.
Było tam kilka motywów i historii różnych ludzi. Zaczynało się od tego, że gdzieś w środku miasta pojawiła się tajemnicza dziura w ziemi i z biegiem czasu z tej dziury zaczęły wyłazić jakieś stwory i oczywiście zjadały ludzi, ale tylko nocą.
Jednocześnie coś zaczęło się dziać ze Słońcem, bo dni były coraz krótsze, a im dłuższa była noc, tym więcej czasu te potwory z ziemi miały na sianie spustoszenia :)
Był też jakiś motyw z dzieckiem-antychrystem, to dlatego te wszystkie rzeczy się działy.
Pamiętam też jeden wątek z facetem, który gromadził zapasy i chciał w ukryciu przeczekać te mordercze stwory, ale koniec końców i tak go coś zjadło.
I tyle. Historia choć brzmi śmiesznie, bardzo mnie wciągnęła. Nie chcę tego czytać kolejny raz, ale spokoju mi nie daje to, że nie pamiętam zupełnie tytułu i autora. Męczy mnie to od lat :)
Ktoś coś może pamięta?

Proszę pomóżcie!
W 2005 lub 2006 czytałam serię książek, chyba ze 2 albo 3, z gatunku sci-fi / fantasy.
Było tam kilka motywów i historii różnych ludzi. Zaczynało się od tego, że gdzieś w środku miasta pojawiła się tajemnicza dziura w ziemi i z biegiem czasu z tej dziury zaczęły wyłazić jakieś stwory i oczywiście zjadały ludzi, ale tylko nocą.
Jednocześnie coś zaczęło się...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej