forum Oficjalne Aktualności
Pisarze z Niemiec, czyli kogo czytają nasi zachodni sąsiedzi?
Jakich niemieckich autorów czytają Niemcy? Mann, Goethe, Schiller… Wiadomo, to literackie pomniki. Trudno jednak przypuszczać, żeby w berlińskim S-bahnie czy we frankfurckim tramwaju pasażerowie pochłaniali „Józefa i jego braci”. W podróży między stacjami hamburskiego metra nie wilgotnieją im też raczej oczy ze współczucia dla beznadziejnej namiętności Wertera do Lotty.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [30]
Tekst o bestsellerach, czyli najbardziej poczytnych i tym samym z reguły niezbyt wartościowych książkach nie w Polsce, ale w Niemczech. Bardzo potrzebny tekst. I bardzo znamienny. Masowy polski czytelniku, patrz co czyta masowy Niemiec i naśladuj, może poczujesz się lepszy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postjeżeli chodzi o literaturę niemiecką, to najbardziej miałam do czynienia z literaturą dziecięcą i młodzieżową. pamiętam, że w dzieciństwie zachwycałam się cyklem "Atramentowy świat" Cornelii Funke. swego czasu miałam też prawdziwą fazę na "Trylogię Czasu" Kerstin Gier. tej samej autorki bardzo podobała mi się również jej stand alone pt. "Podniebny". jednak już inna...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMyślę, że z racji obecności ponad 5,5 mln osób (oficjalnie), wyznających "religię pokoju", to w Reichu najczęściej czyta się Koran. 😁
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNie znam niestety współczesnej literatury niemieckiej, ale ich klasyka to prawdziwe perły, jak np. twórczość Hermanna Hesse, jednego z moich ulubieńców
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postHans Hellmut Kirst, Max Bense, Egon Erwin Kisch, Lily Braun, Paul Carell, Herwarth Walden, Josef Wiener-Braunsberg, Wolf Wondratschek, Ernst Jünger, Heinz Rudolf Kunze...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCzytywałam kiedyś Manna, na Schillera i Goethego również wpadłam w dawnych czasach, lecz teraz z niemieckich autorów dla mnie ulubioną jest Charlotte Link, chociaż lubię też kilka książek Fitzka.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Moim ulubiomym pisarzem z Niemiec jest Michael Ende.
Co prawda znam jego jedną książkę czyli Momo i bardzo ją polecam<3
Ja póki co miałem okazję zapoznać się bliżej tylko z twórczością Richarda Schwartza, a konkretnie z serią fantasy Tajemnica Askiru i uważam, że jest to jedna z lepszych serii, jakie do tej pory przeczytałem z tego gatunku, więc mogę śmiało polecić, tylko że całość ma 14 tomów 😉
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postA ja wolę literaturę starszą, Storma, Fontane, literaturę zgliszczy, a nawet Heimatliteratur. I jeszcze Antiheimatroman. Polecam pisarzy austriackich: Thomasa Bernharda i Elfriede Jelinek - kontrowersyjny, mocny głos, jeżeli ktoś nie czytał, niech się przygotuje na kilka nie przespanych nocy. I jeszcze Arno Geigera.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postFitzka przeczytałem kilka lat temu "Pasażer 23". Podziękuję, kiczowaty kryminał, gdzie autora poniosła wyobraźnia, rwany, komiksowy styl, rozdziały po 2-3 strony, uciekać z daleka. Z żyjących Niemców chyba nikogo nie czytuję, ale z klasyków? Łomatko! Remarque, Ewers, Grass, Mann, Goethe - palce lizać!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post