Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:

Karmelka
Uleczkaa38
Diabeł
Olena
Natalia

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:

Karmelka
Uleczkaa38
Diabeł
Olena
Natalia

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Konkurs zakończony.
Dziękujemy za wszystkie odpowiedzi.
Zwycięzców wyłonimy niebawem.

Konkurs zakończony.
Dziękujemy za wszystkie odpowiedzi.
Zwycięzców wyłonimy niebawem.

Zagadka o sprawie najwyższej wadze państwowej.Wymieniłbym tu podrabianie wyborów i ku temu zleciłbym udowodnienie tego że nie są one podrabiane.Wymiana członków PKW oraz liczenie głosów przez policję na oczach losowo wybranych mieszkańców gminy/miasta.I sprawa nr 2 to dlaczego rządy podpisują zezwolenia na leki,szczepionki które są szkodliwe a nie leczą i kazałbym to udowodnić że to wszystko dla zysku firm farmaceutycznych a rząd bierze za to łapówkę.

Zagadka o sprawie najwyższej wadze państwowej.Wymieniłbym tu podrabianie wyborów i ku temu zleciłbym udowodnienie tego że nie są one podrabiane.Wymiana członków PKW oraz liczenie głosów przez policję na oczach losowo wybranych mieszkańców gminy/miasta.I sprawa nr 2 to dlaczego rządy podpisują zezwolenia na leki,szczepionki które są szkodliwe a nie leczą i kazałbym to...

ZAGINĄŁ! KOT PREZYDENTA ZAGINĄŁ!
Od rana wszyscy huczą tylko o tym. Miasto jest przepełnione plakatami z jego podobizną. Wydawać by się mogło, że to bardzo błaha sprawa, ale nie dla nas, Polaków. Każdy obywatel doskonale zna to małe, rude zwierzę i zdaje sobie sprawę, że brak przyjaciela prezydenta może mieć okropne i nieodwracalne skutki dla kraju. Dlatego też od rana tworzą się grupy obywateli, którzy chcą rozwiązać zagadkę: gdzie jest Pan Wąs? Czy ktoś go porwał dla okupu? Czy został zatruty przez sąsiada? Pytania się mnożą, a odpowiedzi brak. Dlatego też do gry wchodzi moja grupa "Amatorów literatury detektywistycznej". Nasz zespół rozwiązał już przykładowo sprawę niszczyciela czerwonych BMW. W normalnych okolicznościach pracę zaczęlibyśmy od rozmowy z właścicielem zaginionego, ale to nie były normalne okoliczności. Zaczęliśmy więc od krótkich rozmów z sąsiadami, dzięki którym udało nam się dość dokładnie odtworzyć codzienne życie Pana Wąsa. W ten sposób dotarliśmy do malutkiego domu na samym końcu ulicy, z dala od ciekawskich spojrzeń. Przed domem stała miska z mlekiem. Obserwacja wykazała, że mieszka w nim miła, starsza pani, która codziennie dokarmiała "wychudzoną przybłędę". W dniu zaginięcia odwiedziła ją wnuczka, której szkoda zrobiło się "błąkającego kotka" i wzięła go do domu. Myślę, że nikt nie spodziewał się odnaleźć go akurat w Lublinie. Nasz zespół stał się najbardziej rozpoznawalnym klubem w kraju, a każdy członek uścisnął dłoń prezydenta!

ZAGINĄŁ! KOT PREZYDENTA ZAGINĄŁ!
Od rana wszyscy huczą tylko o tym. Miasto jest przepełnione plakatami z jego podobizną. Wydawać by się mogło, że to bardzo błaha sprawa, ale nie dla nas, Polaków. Każdy obywatel doskonale zna to małe, rude zwierzę i zdaje sobie sprawę, że brak przyjaciela prezydenta może mieć okropne i nieodwracalne skutki dla kraju. Dlatego też od rana...

Było po 22, wracałam zmęczona z pracy. Przechodząc przez Warszawski Mokotów usłyszałam kłótnię dwóch mężczyzn, od razu więc przeszłam na drugą stronę ulicy, aby ich ominąć. Kiedy mnie zobaczyli głosy nieco ucichły. W tym samym momencie dołączyła do nich kobieta, która donośnie zadała im pytanie:
- No i co w końcu? Wiecie, że jak to się wyda to pójdziemy siedzieć? - Pochyliła się nad nimi i powiedziała niemal szeptem. - Rodzina już zgłosiła pozew, oni nie wierzą w samobójstwo!
-Cicho, nie panikuj, idziemy gdzieś w ustronne miejsce, wpadliśmy na pewien pomysł.

Serce zaczęło mi obijać się o żebra tak, że czułam jakby ktoś zorganizował w klatce piersiowej orkiestrę. Spanikowałam, ale byłam bardzo ciekawa o czym rozmawiają Ci ludzie. Widziałam jak powoli zmierzają w stronę parku. Poszłam więc za nimi, w międzyczasie dzwoniąc na policję. Zachowałam spory dystans, poszłam i już domyślałam się o czym rozmawiają, chodziło o śmierć ważnej osoby Państwa. Nie byłam pewna przez bardzo głośne kołatanie serca, ale czułam, że muszę działać. Ale myśląc logicznie, co ja mogę zrobić? Ich jest trzech, ja sama, drobna, wiedziałam, że znów wpakuję się w kłopoty. Jedyne na co wpadłam to zacząć krzyczeć kiedy zobaczę samochód policji.
Po około 15 minutach podjechała policja w miejsce, z którego zadzwoniłam, chciałam ukradkiem do nich przejść i powiedzieć co się stało. Jednak grupa ludzi widząc migające niebieskie światła spanikowała i zaczęła uciekać w trzy różne strony. Na szczęście policja ich dojrzała i zaczęła pościg włączając syrenę.
Nie udało im się dogonić kobiety, ale mężczyzn złapali i wzięli na komisariat.
Okazało się, że dwa tygodnie temu upozorowano samobójstwo pewnego ważnego polityka, który był konkurencją dla innej partii i została wynajęta grupa przestępcza, aby wykonali "brudną robotę". Może się to wydawać dziwne, ale czuję, że tak musiało być, musiałam się tam znaleźć i czuję, że w jakimś stopniu pomogłam w dochodzeniu i późniejszym śledztwie.

Było po 22, wracałam zmęczona z pracy. Przechodząc przez Warszawski Mokotów usłyszałam kłótnię dwóch mężczyzn, od razu więc przeszłam na drugą stronę ulicy, aby ich ominąć. Kiedy mnie zobaczyli głosy nieco ucichły. W tym samym momencie dołączyła do nich kobieta, która donośnie zadała im pytanie:
- No i co w końcu? Wiecie, że jak to się wyda to pójdziemy siedzieć? -...

Najlepsze zagadki to te o mocnym zakończeniu, w których okazuje się, że przestępcą jest osoba pozornie nie związana z tematem. Najchętniej rozwiązałabym zagadkę podwójnej tożsamości jakiejś głowy państwa. Mogłoby to dotyczyć pozornie niegroźnej osoby, która w wyniku zupełnego przypadku zostaje uznana za sobowtóra ważnej osobistości. Losy danego państwa, ba losy ludzkości zależą od tego, jak szybko zdołam udowodnić zamianę tych osób.

Najlepsze zagadki to te o mocnym zakończeniu, w których okazuje się, że przestępcą jest osoba pozornie nie związana z tematem. Najchętniej rozwiązałabym zagadkę podwójnej tożsamości jakiejś głowy państwa. Mogłoby to dotyczyć pozornie niegroźnej osoby, która w wyniku zupełnego przypadku zostaje uznana za sobowtóra ważnej osobistości. Losy danego państwa, ba losy ludzkości...

Sprawa najwyższej wagi państwowej tajne/poufne.
W wyniku skomplikowanego śledztwa, korzystając z najnowszych zdobyczy technologicznych czyli wyszukiwarki Google i internetu światłowodowego doszliśmy do następujących wniosków:
NAJWYŻSZĄ (nie mylić z największą) WAGĘ PAŃSTWOWĄ posiada na dzień 07.06.2010 Prezydent Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew, gdyż jest najniższy (162 cm wzrostu) i żeby dodać sobie powagi wchodzi na Najwyższą Wagę Państwową i waży na niej siebie jak i stan demokracji w FR. Dokładne wyniki pomiarów w załączniku.

Z pozdrowieniami grupa hakerska FAKSOSZAJETY

Sprawa najwyższej wagi państwowej tajne/poufne.
W wyniku skomplikowanego śledztwa, korzystając z najnowszych zdobyczy technologicznych czyli wyszukiwarki Google i internetu światłowodowego doszliśmy do następujących wniosków:
NAJWYŻSZĄ (nie mylić z największą) WAGĘ PAŃSTWOWĄ posiada na dzień 07.06.2010 Prezydent Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew, gdyż jest najniższy...

Poruszone zostały wszelakie tajne służby, które mają za zadanie dyskretne odkrycie zagadki tajemniczego zniknięcia głowy Państwa. Nie mogliśmy pozwolić na wybuch afery, nie teraz!
Szukam u źródła. Żona, najlepszy informator każdego faceta, który jest w stanie podać dokładne położenie swojej drugiej połówki, szczególnie w chwilach, gdy nikt nie jest w stanie go namierzyć.
I od razu celny strzał! Zapomniał o rocznicy ślubu i w ramach rekompensaty musiał zabrać żonę do SPA na cały długi weekend! Dwa dni. Podczas rozmowy właśnie wracali z udanego wypoczynku, po którym wściekła żona wybaczyła okrutne zapomnienie o jakże ważnej rocznicy ślubu!

Poruszone zostały wszelakie tajne służby, które mają za zadanie dyskretne odkrycie zagadki tajemniczego zniknięcia głowy Państwa. Nie mogliśmy pozwolić na wybuch afery, nie teraz!
Szukam u źródła. Żona, najlepszy informator każdego faceta, który jest w stanie podać dokładne położenie swojej drugiej połówki, szczególnie w chwilach, gdy nikt nie jest w stanie go namierzyć.
I...

Z przymrużeniem oka moi mili, bez nerwów :)
Czy prezes K kocha swoje koty - Fionę i Czarusia - tak samo mocno jak Busia i Alika? Miłość bardzo znanego polityka, którego nazwisko jest związane z pewnym zwierzęciem z rodziny ptakowatych, jest bardzo sławna. Tylko czy obecne koty dostarczają odpowiednio dużo miłości? Czy jednak pierwsza miłość nie rdzewieje? Czy Fiona i Czaruś równie ładnie potrafią się bawić owocem winogrona jak Busio? Czy Fiona potrafi wspinać się na łydkę jak Alik? Te i inne pytania są mocno zastanawiające - na całe szczęście mam oddział specjalny w Warszawie, który dyskretnie, bez zbędnych i niewygodnych sytuacji dowie się co leży w sercu właściciela czworonogów. Śledźcie kanały polityczne oraz zoologiczne, na pewno niebawem pojawią się nowe informacje.

Z przymrużeniem oka moi mili, bez nerwów :)
Czy prezes K kocha swoje koty - Fionę i Czarusia - tak samo mocno jak Busia i Alika? Miłość bardzo znanego polityka, którego nazwisko jest związane z pewnym zwierzęciem z rodziny ptakowatych, jest bardzo sławna. Tylko czy obecne koty dostarczają odpowiednio dużo miłości? Czy jednak pierwsza miłość nie rdzewieje? Czy Fiona i Czaruś...