-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński4
Cytaty z tagiem "xx wiek" [16]
[ + Dodaj cytat]Młodzi zwracają się przeciw całej zastanej, nowoczesnej sztuce, określając ją mianem "mieszczańskiego formalizmu", który starał się zatamować wszystkie owe nowatorskie eksperymenty i najbardziej zaskakujące skrajności artystyczne, a owe "odważne" inicjatywy uważają za formę samoobrony kultury burżuazyjnej, za dymną zasłonę.
Niewiarygodne opętanie jest symptomem naszych czasów. W tej epoce, pełnej histerii i strachu, gromkie słowa, niezależnie od tego, czy padają z prawa, czy z lewa, są chętnie przyjmowane przez masy. Ludzie dają im wiarę, byle tylko uwolnić się od ciężaru myślenia i obarczającej nich odpowiedzialności, której się obawiają i której uniknąć nie mogą.
Jak wyglądał pan Michał i czy ważny jest jego wygląd. Lecz gdy natężam wszystkie swoje wewnętrzne siły, zaczynam dostrzegać w burym mroku niezbyt wysoką, silną postać szlachciury litewskiego o niedużej siwawej głowie z orlim nosem, krzaczastymi brwiami i podkręconym wąsem. Widzę pod tymi brwiami sinawe wyblakłe oczy patrzące beznamiętnie, a właściwie z jakąś surowością na ten świat jemu współczesny, świat o krok od dwudziestego wieku, który miał dać ludziom loty w kosmos i piece krematoryjne.
(…) socjalizmu nie należy już traktować jako „niższą fazę” komunizmu, bo jest prawdziwym konkurentem komunizmu, największym dla niego zagrożeniem. (Być może nastał czas, by przypomnieć, że socjaldemokracja przez cały XX wiek była narzędziem wykorzystywanym przez kapitalizm do walki z zagrożeniem komunistycznym).
Na to powiedział Antoni Dura:
- Lepiej mieć ostatnie słowo niż ostatnie pchnięcie, nikt bowiem mnie nie przekona, że uśmierzy mi złość rozoranie łydki aż do golenia. Książki lekarskie, które czytuję, nic tak sobie nie cenią jak przewlekłą chorobę i w ich mniemaniu dać się poćwiartować na udeptanej ziemi to gruba pomyłka naukowa. Wilka ciągnie do lasu, majorze. Nasze postępowe stulecie żąda, żebyś umarł na odleżyny, dociągnąwszy do dziewięćdziesiątki, z gruźlicą rdzenia pacierzowego.
Jako pierwszy w tym czasie umiał dostrzec, że jeśli pominąć mnóstwo przestarzałych, znoszących się na wzajem i śmiesznych przesądów, z jakich składa się na pozór New Age, stanowi on odpowiedź na prawdziwe cierpienie wywołane psychologicznym, ontologicznym i społecznym rozkładem człowieka. Wychodząc poza godną pogardy mieszaninę zasad ekologii, zainteresowania dla różnorakich myśli tradycyjnych i dla sacrum odziedziczonego po jego związkach z ruchem hipisowskim oraz ideologią Esalen, New Age wyrażał rzeczywistą chęć zerwania z XX wiekiem, jego immoralizmem, indywidualizmem, tendencjami liberalnymi i antyspołecznymi; świadczył o pełnej lęku świadomości, że żadne społeczeństwo nie może funkcjonować bez scalającej je osi, którą jest religia; był wiec potężnym nawoływaniem do zmiany paradygmatu.
Wieku dwóch ludobójczych totalitaryzmów, które zderzyły się wywołując straszliwą katastrofę. Ludzie cierpieli i zadawali cierpienie. Błądzili i często podejmowali wyjątkowo trudne, tragiczne w skutkach decyzje.
Łączna moc obliczeniowa komputerów z całego świata w latach 50 była miliony razy mniejsza niż moc obliczeniowa dowolnego smartfona, którym się dziś posługujemy.
Seks był źródłem radości i szczęścia zawsze, w każdej epoce, a średniowiecze było pod tym względem dużo radośniejsze, dużo mniej zakłamane i dużo mniej kołtuńskie niż przełom wieków dziewiętnastego i dwudziestego.
W drugiej połowie dwudziestego wieku, w Polsce, a ściślej - w Poznaniu, na Jeżycach, o elegancji już nie było mowy, czasy bowiem mieliśmy ciężkie.