-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać282
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
-
ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Cytaty z tagiem "przypadek" [228]
[ + Dodaj cytat]Kłamstwo to zawsze kwestia wyboru, a nie przypadku.
Nie pozwól, by o wyborze twoich wrogów decydował przypadek.
A kto pisze scenariusz naszego życia? Przeznaczenie czy przypadek? Chcę wierzyć, że to drugie. Pragnę tego całym sercem i duszą.
Przeprowadzając drobiazgowe oględziny, można się przekonać, że i w naszym życiu wiele ważnych wydarzeń mogło było potoczyć się inaczej, gdyby nie doszło do zbiegu rozmaitych drobnych okoliczności, gdybyśmy przypadkiem kogoś nie spotkali, gdyby nie trafiły się nam możliwości podjęcia takiej czy innej pracy.
(...) Nie przez przypadek, w życiu doświadczonej kobiety nie ma przypadków.
Miłość potrafi korzystać z najgorszych pułapek.Z tych najmniej szlachetnych.Z tych najrzadszych.Wykorzystuje przypadkowe sytuacje.
Ciekawe, od czego zależy to, kiedy ktoś się staje mądry i dorosły? Niektóre mamy moich koleżanek podkradają im ciuchy i zalecają się do ich chłopaków. Chyba nie są jeszcze dorosłe. A dorośli faceci, którzy poją się litrami alkoholu, gdy w domu czekają na nich żona i dzieci? Na pewno nie są mądrzy. Ciekawe, czym to jest uwarunkowane? Przypadek? Freud mówił, że przypadki nie istnieją. (...)Czasem łatwiej wierzyć w przypadki, niż starać się samemu do czegoś dojść, coś zmienić. Ludzie idą na łatwiznę. Prościej jest powiedzieć: "To nie ode mnie zależy", "Wszystko w rękach Boga", "Los tak chciał", "Nie miałem szczęścia". Ja nie chcę tak mówić. Wolę sama kierować swoim życiem.
David Hume rozważał ten dylemat, nazywany następnie widłami Hume'a. Albo nasze działania są zdeterminowane i w takim wypadku nie jesteśmy za nie odpowiedzialni, albo są przypadkowe i w takim wypadku nie jesteśmy za nie odpowiedzialni. W obu wypadkach oznacza to obrazę dla zdrowego rozsądku i niemożność zorganizowania społeczeństwa.
Te dwa miesiące epopei walczącej Warszawy to były przecież historie młodych ludzi, którzy przez przypadek znaleźli się w samym środku piekła. I przyjmowali najróżniejsze postawy. Bohaterstwo, miłość i bezinteresowna pomoc sąsiadowały z nadużywaniem alkoholu czy zwyczajnym szabrem. Powstańcy wcale nie mówili pięknym językiem, jak z filmów i nie odwoływali się co chwila do Boga i Ojczyzny. Znaleźli się w skrajnie ekstremalnej sytuacji, ale obok toczyło się normalne życie z jego wszystkimi przejawami, zarówno godnymi pochwały, jak i moralnie dwuznacznymi.