-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać339
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Cytaty z tagiem "przemoc" [502]
[ + Dodaj cytat]Margio patrzył na matkę i zastanawiał się, czy śmierć Komara w ogóle ich wyzwoliła i czy cierpienie, które im zadał, skończy się kiedykolwiek.
Byłem na wojnie. Tym razem naprawdę. Zamknąłem oczy. Drżałem. Bez strachu, ani zdumienia, ani wściekłości, ani nienawiści wobec niczego. Przeraźliwe, powtarzające uderzenia, potworny łoskot, dzika czysta przemoc, stal szybująca we wszystkich kierunkach, ogień, dym, syreny budzące się jedna po drugiej, oszalałe klaksony samochodów, ryk ulicy, eksplozje, jeszcze, jeszcze, jeszcze. Moja dusza zderzyła się z rozprutym betonem. Skóra, kości, życie gwałtownie zespoliły się z miastem. Nikt nie zwrócił na to uwagi. (...) Przygryzałem policzki, otwierałem szeroko usta, rozdziawiałem je, jakbym chciał rozedrzeć. Żołądek podjechał mi do gardła i tam przycupnął. Noga rwała mnie niczym bolący ząb. Jeszcze nigdy tego nie słyszałem. Nigdy. To właśnie jest wojna. Jeszcze przed krzykami ludzi, przelaną krwią, grobami, przed niekończącymi się łzami, które sączą się z miast, przed zburzonymi domami, przerażonymi hordami, wojna to łoskot, który rozłupuje czaszki, miażdży oczy, zaciska gardła, aż brakuje powietrza.
Kiedy wróciłem, wszystko się zawaliło. Moja żona płakała nad usmoloną ścianą. Ja wrzeszczałem o masakrze chrześcijan. Byliśmy dwójką przeciwników, staliśmy twarzą w twarz, spoglądając twardo i wypowiadając złe słowa. Zacisnąłem pięści. Chciałem, żeby zamilkła. Żeby natychmiast przestała. Wrzeszczeć, oddychać, żyć. Chciałem, żeby odwróciła się do mnie plecami, żeby zrezygnowała, żeby nie wymówiła już ani słowa więcej. Włosy opadły jej na oczy. Oszalała z bólu. Chciałem ją wziąć w ramiona albo udusić, sam nie wiem.
Skoro, kierując się zdrowym rozsądkiem, można było poprawić stan zdrowia społeczeństw, to dlaczego w podobny sposób nie udało się zahamować man-made violance, pyta. I odpowiada, że przemoc wypływa ze źródła, do którego rozsądek nie ma dostępu. Przemoc bierze swój początek z gniewu. [...] Co jest powodem tej złości?
Jeżeli usunąć ze słowa "wytrwać" jedną literę powstanie wyraz o innym znaczeniu "wyrwać", czyli "wydobyć siłę, odebrać przemocą, wydrzeć".
Przemoc ma dwa oblicza. Można kogoś bić i wciąż go podziwiać, ale można też go bić tylko po to, by go poniżyć.
Karski wzdrygnął się ,wchodząc w ten świat przemocy rodzinnej alkoholizmu i patologii.Był obojętny wobec losu ludzi,którzy sami wybierają taką drogę życia czy raczej wegetacji.Ale w tym chorym świecie rodziły się dzieci,które wzrastały w poczuciu,ze to,co widzą,jest normalne.Powielały błędy rodziców;były ich kalką,często jeszcze bardziej okrutną i bezwzględną..
Chodzi o to, dlaczego nienawiść, przemoc i okrucieństwo dają ludziom – ogromnie wielu ludziom – tak wiele satysfakcji.
Nawet jakby miały nas zabić, to mówiliśmy prawdę. Choć to było duże ryzyko. Bo dorośli zwykle chcą słyszeć wszystko, oprócz prawdy.