-
ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant59
-
ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
-
ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński28
-
ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Cytaty z tagiem "oczy" [378]
[ + Dodaj cytat]- Promienie słońca we włosach - wyszeptał. - I błękitne niebo zatrzymane na zawsze w twoich oczach.
Istota rzeczy jest niewidoczna dla oczu. [...] Nasze organy zmysłów bardzo lubią nas zwodzić, a oczy są najbardziej zwodnicze ze wszystkich. Kuszą nas, byśmy zanadto na nich polegali. Jesteśmy przekonani, że widzimy otaczający nas świat, a przecież dostrzegamy zaledwie jego powierzchnię. Musimy nauczyć się odkrywać prawdziwą naturę rzeczy, ich istotę, a oczy raczej w tym przeszkadzają, niż pomagają. Rozpraszają nas. Chętnie poddajemy się olśnieniu. Człowiek, który zanadto polega na oczach, zaniedbuje inne zmysły, i mam na myśli więcej niż słuch czy węch. Mówię o organie wewnątrz nas, dla którego nie mamy nazwy. Nazwijmy go kompasem serca.
Gdybyś kiedyś we śnie poczuła,
że oczy moje już nie patrzą na
Ciebie z miłością,
wiedz żem żyć przestał
Nie popadaj w rozpacz, Juniper. Jej i tak jest już za dużo na świecie. Zaufaj mi. Takich ludzi jak ty jest niewielu. Nie pozwól wytrącić się z równowagi rzeczom, które- jak ci się wydaje- widzisz. To nie szkła powiększające czynią cię wyjątkową, tylko te oczy ukryte za nimi. Możesz im zaufać. One prowadzą do twojej duszy. Przecież dotąd cię nie zawiodły.
Jezu kochany, co mi strzeliło do głowy, żeby zgodzić się na ten układ? Na piękne oczy go zatrudniłam. Pech. Właśnie. Pech. Pech ma piękne oczy. Koloru czekoladowego jak widać.
Otwieram oczy./Jest zupełnie ciemno./Ktoś oddycha. Tuż obok.
Oczy miała nadal zamknięte,zupełnie jakby sądziła,że nie widząc nas,my nie widzimy jej
Sofizmat socjalistów polega na pokazaniu publiczności tego, co płaci ona pośrednikom za ich usługi i ukryciu tego , co musiałaby płacić państwu. To zawsze ta sama walka między tym, co rzuca się w oczy, a tym co po zastanowieniu dostrzegł umysł; między tym co widać, a między tym czego nie widać.
Czyście widzieli kiedykolwiek oczy jak gdyby przysypane popiołem, tak pełne nieuleczalnego, śmiertelnego smutku, że trudno w nie patrzeć?
Nie znoszę telefonów. Przez telefon zawsze powie się coś nie tak, kiedy nie można patrzeć tej drugiej osobie w oczy. Bo to oczy się liczą, nie słowa.