-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant4
-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać417
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Cytaty z tagiem "kapitalizm" [140]
[ + Dodaj cytat]Jeśli lokomotywa produkcji kapitalistycznej ma pędzić naprzód pełną parą, robotnicy muszą pogodzić się z tym, że są zużywani jako jej paliwo: muszą stworzyć „klasę robotniczą, która z wychowania, tradycji i przyzwyczajenia uważa wymogi tego sposobu produkcji za oczywiste prawa natury”. Fetyszyzm towarowy jest mitem deterministycznym, mającym zakonserwować istniejący porządek dzięki przekonaniu ludzi, że nie mogą zrobić nic innego. Przedstawiając samych siebie jako niewolnych, ludzie czynią się niewolnymi: ich przepowiednia bezsilności jest samospełniającą się przepowiednią.
Próżne są nadzieje, które żywili wiktoriańscy moraliści, na zmiany w sercach klasy panującej. Dla kapitalisty żadnym dobrem nie jest posiadanie dobrego serca, bowiem – jak powiada Marks - „Kapitał nie ma serca”. W systemie kapitalistycznym dobroć liczy się za nic – aby sprawić, by się liczyła, musimy przekształcić nasz system społeczny jako całość. Komiczna ironia tej sytuacji polega na tym, że sama nasza sympatia dla burżuazji, dla jej ciężkiego położenia jako istot ludzkich, będzie działać jako argument przemawiający na rzecz jej obalenia jako klasy panującej.
Istotnie rozwój bogactwa jest związany z kapitalizmem, łagodzenie nędzy związane jest z rozwojem bogactwa. Postulat usunięcia nędzy usprawiedliwia moralnie kapitalizm
Związek Radziecki przygotowywał się do zniszczenia przeklętego kapitalizmu. Związek Radziecki budował okręty podwodne i rakiety, czołgi i bombowce strategiczne. W coraz większych ilościach. Związek Radziecki uzbroił cały świat w automaty Kałasznikowa. Związek Radziecki wspierał wszystkich bojowników z kapitalizmem, wszystkich ekstremistów i terrorystów. Śpiewaliśmy piosenkę: Nie mamy innej drogi i w ręku mamy broń.
Innej drogi rzeczywiście nie było. Przeklęte otoczenie kapitalistyczne należało zniszczyć. W przeciwnym razie Związek Radziecki powinien nieuchronnie się zawalić, ponieważ zalety wolnej gospodarki wobec gospodarki biurokratycznej były zbyt oczywiste.
Jednak nasi przywódcy, ładując olbrzymie środki w produkcję broni i wspieranie walki z kapitalizmem na całym świecie, nie zastanawiali się nad dość prostym pytaniem.
Jeżeli ostatecznie pokonamy kapitalizm, to kto będzie nas karmił?
Trudno (...) uwierzyć, by ktoś, kto jest dobrze obeznany z rynkiem, mógł szczerze potępiać dążenie do zysku. Pogarda dla zysku bierze się z niewiedzy oraz z postawy, którą - jeśli chcemy - możemy podziwiać u ascetów zadowalających się małą cząstką bogactw tego świata, ale jeśli przyjmuje ona postać restrykcji nałożonych na zyski innych, staje się do tego stopnia egoistyczna, iż narzuca innym ascetyzm, a w istocie pozbawia ich niemal wszystkiego".
Dzisiejsi Sofiści marketingu - jeśli ma zapanować konsumpcyjny kapitalizm, z dzieci należy uczynić konsumentów lub z konsumentów dzieci.
Ja nie będę robił, robił, robił! bo ja chcę żyć, żyć, żyć! Nie jestem bydlęciem pociągowym ani maszyną, jestem człowiekiem. Tylko głupiec chce pieniędzy i dla zrobienia milionów poświęca wszystko, życie i miłość, i prawdę, i filozofię, i wszystkie skarby człowieczeństwa, a gdy się już tak nasyci, że może pluć milionami, cóż wtedy?
Zdycha na materacu wypchanym tytułami własności. Wielka pociecha, zupełnie tej samej wielkości, jak gdyby zdychał na gołej ziemi. A gdyby go później spytano, jak żył? powiedziałby: Robiłem. Po co? Zrobiłem miliony! Na co? No, żeby mieć miliony, żeby ludzie podziwiali, żeby jeździć powozem i imponować głupcom i żeby zdechnąć w połowie życia, zdechnąć z wycieńczenia pracą, ale na milionach! Tfu, z taką głupotą.
[Myszkowski o XIX-wiecznym pracoholizmie]
Reforma Balcerowicza polega na utrudnianiu ludziom życia: żeby zamiast dostawać coś w sklepie, musieli to kupować; zamiast wysiedzieć płacę, musieli ją wypracować; zamiast dać się zatrudnić - musieli szukać pracy.
Zoe" będąc dynamiczną, samoorganizującą się strukturą Życia samego, odpowiada za produktywną witalność. Jest to transwersalna siła, która przecina, a nastęnie ponownie łączy oddzielone gatunki, kategorie i sfery. Zoe-centryczny egalitaryzm jest dla mnie rdzeniem zwrotu postantropocentrycznego: jest on materialistyczną, sekularną, usytuowaną i niesentymentalną odpowiedzią na bezwzględne transgatunkowe utowarowienie życia, na którym opiera się logika zaawansowanego kapitalizmu.
Kapitalizm nie różni się od komunizmu bardziej niż pająk od karalucha (...)
- komunizm jest szkodliwy dla życia, kapitalizm zaś dla dusz.