cytaty z książek autora "John Updike"
Z reguły jest tak, że każde małżeństwo składa się z arystokraty i wieśniaka. Z nauczyciela i ucznia.
Właściwie wszystko jest na swoim miejscu, czegoś jednak ogromnie brak.
Wszyscy zostaniemy ukarani, bez względu na to, jak potoczą się sprawy. Takie zasady rządzą światem. Ludzie ponoszą karę za bycie dobrym i za bycie złym. Jeden facet u nas w biurze przez całe życie łykał witaminy, a dwa tygodnie temu przewrócił się w windzie i umarł. Otaczali go zdrowi pijacy. Ludzie ponoszą karę, nawet jeśli nie robią zupełnie nic. Zakonnice chorują na raka macicy, bo się nie pieprzą
Człowiek zniesie wszystko, moja droga, ponieważ wszystko znieść musi.
Kiedy śpi się z żonatym mężczyzną, śpi się także w pewnym sensie z jego żoną, dlatego trzeba uważać, żeby nie wybierać takiego, który ma żonę całkiem nie do przyjęcia.
A jeżeli człowiekowi udaje się coś pierwszorzędnie, wszystko jedno, co, to już nie ma serca do tego, co wychodzi gorzej.
... bycie czarownicą stanowi tylko etap w życiu, jak menopauza.
Każda miłość jest zdradą, ponieważ schlebia życiu. Człowiek, który nie kocha, jest najlepiej uzbrojony przeciwko światu. Zazdrosny Bóg.
Tego właśnie oczekujemy od mężczyzn. Mają nas adorować. Ale poza tym są gówno warci, postaraj się o tym pamiętać. Mężczyźni to gówniarze absolutni, ale w końcu i tak udaje nam się ich dopaść, a to dlatego, że potrafimy mocniej od nich cierpieć. Kobieta zawsze będzie cierpiała bardziej od mężczyzny.
Każda miłość jest zdradą, ponieważ schlebia życiu. Człowiek, który nie kocha, jest najlepiej uzbrojony przeciwko światu
Umieramy. Nie przez sekundę, kiedyś tam, w przyszłości. Umieramy cały czas, we wszystkich kierunkach. Każdy posiłek niszczy nam szkliwo nazębne
Bez miłości wszyscy umieramy, a w najlepszym wypadku karłowaciejemy.
Cała ta jej kobieca walka z własną wagą: w wieku trzydziestu ośmiu lat coraz częściej uważała, że jest to nienaturalne. Czy po to, by przyciągnąć miłość, musi się zapierać własnego ciała na podobieństwo jakiegoś neurotycznego świętego z dawnych czasów? Natura jest indeksem i kontekstem wszelkiego zdrowia i jeśli mamy apetyt, to jest nam dany po to, aby go zaspokoić, tym samym zaspokajając kosmiczny porządek.
Kobieta powinna żyć na własny rachunek, jak mężczyzna.
Tak bywa: mężczyźni czerpią korzyści z kobiecego szaleństwa i skrycie uważają, że na nie zasłużyli.
Okazał się człowiekiem nie tyle łagodnym, ile zbyt wyrafinowanym, by być okrutnym
Nie uciekniesz, choć przecież wszystkie religie energicznie i nadzwyczaj zmysłowo demonstrują, że przynoszą nam ratunek przed śmiercią. Nie istnieje żadna magia, świat jest materialny, dostatecznie wyrazisty, tak jak te pokłady wapienia nad głową.
Czuję sympatię do starszych panów. Potrafią być wspaniałymi draniami, bo nie mają nic do stracenia. Tylko staruszkowie i niemowlęta mogą być naprawdę sobą.
Georgene uniosła się nieco i zaczęła rozpinać mu koszu¬lę. Dolną wargę schowała pod język. Angela robiła podobną minę, kiedy zapinała dzieciom kombinezony narciarskie. Wszystkie kobiety są takie poważne, kiedy wykonują swoje małe zadania. To spostrzeżenie rozbawiło go i poruszyło; nagle ujrzał, jak świat sunie do przodu, wprawiany w ruch przez kobiecą uważność przy wykonywaniu wszystkich przyziemnych czynności, takich jak rozpinanie guzików, prasowanie, opalanie się, gotowanie i seks. Małe obowiązki spajające świat.
Królik niczego nie chce mu powiedzieć. Im więcej mówi, tym więcej traci. We własnej skórze jest bezpieczny, nie zamierza stamtąd wyjść. Ten typek chce go wyciągnąć na zwierzenia, żeby się odsłonił i dał sobą manipulować.
Jakie to proste:pozostawić rzecz samą sobie,a człowiek uwolni się od niej.
Żałosna jest niewieścia edukacja, ponieważ przychodzi nagle, kiedy kobieta spod władzy cnoty dziewiczej przestępuje nagle pod władzę cnoty małżeńskiej(...) Oczekuje się po niej, że w ciągu jednej nocy z istoty całkowicie niewinnej zmieni się w kobietę, obdarzoną wiedzą absolutną.
(...) między dwojgiem ludzi nie może istnieć absolutne porozumienie.(...) Każdy, nawet najlepiej dobrany związek kryje elementy, których nie można do siebie dopasować.
Przebiegł myślami świat, miasta, pola, wieże i morza, zaprawę murarską i pieniądze, pocięte drewno, słodko pachnące wióry, niebieskie śpiewniki i meszek na płatkach róży. Dupy. Jego umysł nie mógł oprzeć się temu wnioskowi: liczą się tylko dupy. Nie istnieje nic lepszego
Pozostała dla niego otwarta i wiedziała, że chemia miłośći zachodzi całkowicie w jej wnętrzu, że jest jej własnym dziełem. Nawet zadawanie bólu lekceważeniem było silą, którą ona stworzyła i przyznała Pietowi; cokolwiek robił, nie był w stanie uciec poza obszar jej wolności, swobody decyzji, by go kochać
Wyobraziła sobie Boga jako mężczyznę tak starego, że każdy nowy dzień sprawia Mu nieskończoną radość
Jak niewinnie życie pożerało dni. Jaka była niemądra, chrześcijańsko przewrażliwiona, by wyczuwać pod lekką warstwą mieszaniny starzenia się i wzrostu, karmienia, jedzenia i spania, miłości udawanej, skradzionej i prawdziwej, strach, świadomość kipiącego zła, poczucie winy szykujące się do natarcia
Bez grzechu ludzie już nie są ludźmi, tylko bezdusznymi owocami.