Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie przepadam za książkami z cyklu paranormal i już dawno temu poczułam niechęć do wszystkich wampirów i wilkołaków. Jednak do przeczytania tej książki zachęciła mnie koleżanka. I nie żałuję;) Bez bicia przyznam się, że części pierwszej nie przeczytałam. Zniechęciły mnie do tego komentarze, które przeczytałam na pewnej stronie internetowej. Jednak to, że nie czytało się części pierwszej w żadnym razie nie przeszkadza w zapoznaniu się z kolejnymi tomami. Są one połączone w pewien sposób, lecz nie aż tak ściśle, żeby nieznajomość akcji z poprzedniej części wpływała na zrozumienie wydarzeń w kolejnej. I tak w "Desperately Seeking Shapeshifter" poznajemy bohaterów, którymi są Sarah Ward, zmienna wilczyca, oraz Ramsey, zmienny niedźwiedź. Bohaterka zostaje zmuszona do zawarcia paktu z watahą wilków, która potrzebuje w swoim stadzie samicy. Członkowie tegoż stada budzą w Sarah strach (niebezpodstawnie),dlatego wpada ona na pomysł, by udawać przed watahą, że znalazła już sobie partnera. Wybór pada na Ramsey'a, który z racji swojej potężnej budowy również nie do końca odpowiada planom Sarah. Jednak jak to mówią "lepszy diabeł znany niż nieznany", dlatego bohaterka nie zgłasza sprzeciwu. Oboje spotykają się z watahą, lecz ich przedstawienie nie do końca przekonuje członków stada. Wyznaczają oni obserwatora, który ma mieć oko na parę bohaterów i nauczyć Sarah prawidłowego i w miarę bezbolesnego sposobu przemiany w wilka. Akcja rozwija się powoli i jak to w romansach bywa, bohaterowie zakochują się w sobie. Jednak, żeby nie było zbyt różowo, czeka ich sporo zamieszania i komplikacji. Książka powinna spodobać się wszystkim miłośnikom tego typu literatury. Znajdą tutaj ciekawą historię, opowiedzianą z humorem oraz dających się lubić bohaterów. Szczególnie bohatera;),który mimo swojej małomówności, jest po prostu słodki ;D Polecam.