Najnowsze artykuły
- ArtykułyAgnieszka Janiszewska: Relacje między bliskimi potrafią się zapętlić tak, że aż kusi, by je zerwaćBarbaraDorosz2
- ArtykułyPrzemysław Piotrowski odpowiedział na wasze pytania. Co czytelnikom mówi autor „Smolarza“?LubimyCzytać3
- ArtykułyPięć książek na nowy tydzień. Szukajcie na nich oznaczenia patronatu Lubimyczytać!LubimyCzytać2
- Artykuły7 książek o małym wielkim życiuKonrad Wrzesiński40
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Eino Leino
3
5,8/10
Pisze książki: poezja
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,8/10średnia ocena książek autora
28 przeczytało książki autora
37 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Książka Pieśni księcia Jana i Katarzyny Jagiellonki
Eino Leino
6,0 z 1 ocen
5 czytelników 0 opinii
1981
Najnowsze opinie o książkach autora
Kantyczki Eino Leino
4,8
Tomik jest zbiorem inspirowanej folklorem ludowym poezji fińskiego poety Eino Leino. „Święte wiersze nieszczęsnego Eino” powstały jako efekt podróży autora po rodzimy kraju, podczas których słuchał pieśni oraz bajd tak licznych w dawnych czasach wiejskich pieśniarzy i opowiadaczy. W „Kantyczkach” mieszają się chrześcijańskie motywy z pogańską przeszłością, do których autor dodaje nie tylko poetycki kunszt, ale także swoje własne inspiracje i motywy. W jego poezji łączą się zatem ludowe podania z ówczesnymi europejskimi wpływami literackimi oraz ideologicznymi. Całość staje się zapisem pewnej pięknej epoki.
Każda kantyczka jest niczym podróż w nieznane. Ten potencjał zaskakiwania czytelnika to wielka moc wierszy poety. Bogactwo i wyszukane formy opisu fińskiej flory oraz fauny, tajemniczy nastrój nordyckich sag i mitów oraz urzekająca oryginalność motywów – to w mojej ocenie najważniejsze cechy poezji Eino Leino. Choć nie wszystkie wiersze są w równym stopniu wciągające, to całkiem spora ich liczba szczerze przypadła mi do gustu (jak choćby „Odmieniec”, „Panna ze świru”, „Kouta” czy „Sercumiła”). „Kantyczki” okazały się ciekawym doświadczeniem poznawczym, wartym poświęconego czasu.