Najnowsze artykuły
- ArtykułyAzyl i więzienie dla duszy – wywiad z Tomaszem Sablikiem, autorem książki „Mój dom”Marcin Waincetel1
- ArtykułyZa każdą wielką fortuną kryje się jeszcze większa zbrodnia. Pierre Lemaitre, „Wielki świat”BarbaraDorosz5
- ArtykułyStworzyć rzeczywistość. „Półbrat” Larsa Saaybe ChristensenaBartek Czartoryski15
- ArtykułyNagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego: poznaliśmy 10 nominowanych tytułówAnna Sierant15
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Till Lindemann
Źródło: http://www.itusozluk.com/gorseller/till+lindemann/48164
4
7,1/10
Pisze książki: poezja
Urodzony: 04.01.1963
Till Lindemann (ur. 4 stycznia 1963 w Lipsku) – niemiecki muzyk metalowy, wokalista, autor większości tekstów piosenek i członek zespołu Rammstein.
7,1/10średnia ocena książek autora
144 przeczytało książki autora
126 chce przeczytać książki autora
9fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Ciche noce Till Lindemann
7,7
Obawiałam się, że nowy tomik Tilla nie będzie równie genialny co pierwszy. Bałam się sztucznego, marketingowego bubla, zawierającego zlepek kiepskich, niesmacznych erotyków, przyozdobionych wulgarnymi rysunkami. Przez dziwną atmosferę wokół premiery tej książki zaczęłam już nawet smucić się, że genialny, wrażliwy poeta, którego widziałam w Tillu, zmienił się w podstarzałego dziada-erotomana, któremu kryzys wieku średniego całkiem uderzył do głowy każąc na siłę prezentować się jako samca alfa, nawet kosztem jakości wierszy...
Na szczęście myliłam się! Na szczęście zaryzykowałam i kupiłam tomik "Ciche noce". Okazało się, że Till wciąż jest tym samym niedźwiedzim wrażliwcem, tak cudownie ubierającym emocje w słowa. Pochłonęłam całość w godzinę i odczuwam wieeeeelki niedosyt. :( Będę do tej pozycji wracać i to na pewno nie raz! :)
Ciche noce Till Lindemann
7,7
Jezu, wreszcie posiadam to cudo.
Czytałam po angielsku i porównałam kilka wierszy do oryginałów i tłumaczenie jest w porządku. Niestety na tomiku z polskim tłumaczeniem jeszcze nie zerknęłam, ale na pewno to zrobię prędzej czy później. Tak czy inaczej.
Nie wszystkie powalają, ale większość jest super. Uwielbiam fakt, że Till potrafi nawet najobrzydliwsze i najdziwniejsze tematy tak ubrać w słowa, że brzmi to pięknie. Ale ludzie sięgający po tą książkę już raczej dobrze o tym wiedzą. Graficznie też mega, obrazki jak najbardziej w jego stylu.
No i dużo czerni, mroku, miłości, pożądania i śmierci. Miód na moje serce.