Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać13
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Touya Mikanagi
28
7,4/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,4/10średnia ocena książek autora
338 przeczytało książki autora
666 chce przeczytać książki autora
11fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Karneval #21 Touya Mikanagi
7,1
CYRK WRACA DO LŻEJSZYCH ZADAŃ
Po emocjach, jakie serwowały poprzednie tomy „Karnevala”, akcja, która wraca w dwudziestym pierwszym wydaje się, jakby chwilą oddechu. Odpoczynkiem. Czy oznacza to, że poziom całości spada? Trochę tak, jednak nadal jest tak wysoki i znakomity, że nie sposób nie bawić się doskonale w trakcie lektury. A, że akcja posuwa się wreszcie do przodu, ci, którzy czekali na rozwój niektórych wątków, będą bardzo zadowoleni.
Po szalonych walkach, odkrywaniu tajemnic przeszłości i kolejnych śledztwach, CYRK wraca do lżejszych zadań. Zaniedbał bowiem rozrywkową stronę swojej działalności, dlatego też nadszedł czas na przedstawienie. Nyanperona wkracza do akcji, nawet Gareki paraduje w stroju królika! Wśród śmiechów, jaskrawych barw i unoszących się wokoło baloników, nie wszystko jest jednak tak idealne, jak chcieliby tego ludzie. Pojawienie się złodzieja nie jest co prawda jakąś wielka tragedią, ale nikt nie wie jeszcze do czego to wszystko doprowadzi. Ze złodziejem konfrontuje się bowiem nie tylko CYRK, ale także i pewna kobieta. Garekiemu wydaje się ona dziwnie znajoma, ale gdzie mógł ją już spotkać? Odpowiedź na to pytanie może go zaskoczyć…
Tymczasem Karoku i Uro zaczynają działać. Gdy dochodzi do nieoczekiwanego ataku na statek trzeci, którego mimo osłon, nikt nie był w stanie odeprzeć, sytuacja staje się coraz groźniejsza. Wydaje się, że nikt nie jest bezpieczny, niemniej załogi pozostałych statków kontynuują swoje działania. Do czego jednak to wszystko zmierza?
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/12/karneval-21-touya-mikanagi.html
Karneval #20 Touya Mikanagi
7,1
RETROSPEKCJE TRWAJĄ
To już dwudziesty tom „Karnevala”, a co za tym idzie, nadszedł czas drobnych podsumowań. Autorka zauważa, że nad serią spędziła już dziesięć lat. Trzeba jednak powiedzieć, że nie był to czas stracony. Pewnie pamiętacie, że na pierwsze dwa, trzy tomy mangi sarkałem i nie byłem do niej przekonany, ale potem kupiła mnie w zupełności i cieszę się, że mogłem przeczytać aż tyle jej części. A tym bardziej, że to jeszcze nie koniec.
Retrospekcji Karoku ciąg dalszy. Przeszłość zostaje wyjawiona. Odpowiedzi na dręczące czytelników od pierwszego tomu pytania w końcu wychodzą na światło dzienne!
Uro usiłuje wytropić zbiegłą rodzinę. Kafuka stara się jak może odnaleźć Nisu Arumeritę, jego żonę i syna, ale na próżno. Tymczasem Karoku wraz z rodzicami ukrywa się w lesie Niji. Nie dość, że udało mu się spotkać jedno z tych legendarnych stworzeń, którym las zawdzięcza swoją nazwę, to jeszcze się zaprzyjaźnił, nadając mu imię Nai. Niestety sytuacja uciekinierów nie jest tak kolorowa, jakby się wydawało. Brakuje im leków i innych produktów potrzebnych do przetrwania. Nisu wyrusza w drogę do pobliskiego miasta, gdzie bywał już nieraz, by zaopatrzyć się w lokalnych sklepach. Niestety tym razem wszystko idzie nie tak. Nie dopada go Kafuka, jednak nie trzeba wcale wielkiej, złej organizacji by rodzinę spotkała tragedia.
Żona Nisu, kiedy dowiaduje się o losie męża, nie potrafi poradzić sobie ze stratą. Zatraca się w badaniach nad niji i ich niezwykłych zdolnościach. I to tak bardzo, że przekracza wszelkie granice. Kiedy pewnego dnia Karoku budzi się, nieświadomy ile dni tak naprawdę przespał, odkrywa jak bardzo w trakcie tego czasu zmienił się jego świat…
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/12/karneval-20-touya-mikanagi.html