Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać13
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Karl Kesel
58
6,3/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
278 przeczytało książki autora
185 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Batman & Superman: World's Finest Vol 3 #7
Karl Kesel, Dave Taylor
8,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
1999
Batman & Superman: World's Finest Vol 3 #8
Karl Kesel, Dave Taylor
7,0 z 1 ocen
0 czytelników 0 opinii
1999
Batman & Superman: World's Finest Vol 3 #5
Karl Kesel, Dave Taylor
6,0 z 2 ocen
2 czytelników 1 opinia
1999
Batman & Superman: World's Finest Vol 3 #4
Karl Kesel, Dave Taylor
7,0 z 2 ocen
2 czytelników 1 opinia
1999
Batman & Superman: World's Finest Vol 3 #3
Karl Kesel, Dave Taylor
7,0 z 1 ocen
1 czytelnik 1 opinia
1999
Batman & Superman: World's Finest Vol 3 # 2
Karl Kesel, Dave Taylor
7,5 z 2 ocen
2 czytelników 1 opinia
1999
Batman & Superman: World's Finest Vol 3 # 1
Karl Kesel, Dave Taylor
7,0 z 1 ocen
1 czytelnik 1 opinia
1999
Najnowsze opinie o książkach autora
Harley Quinn: Preludia i Fantazje Terry Dodson
6,2
Nigdy nie miałem więszej styczności z postacia Harley Queen, oczywiście poza epizodycznymi występami u boku Jokera, a tutaj dostałem porządny i obszerny tom z jej solowymi przygodami. Sama postać jest rewelacyjnie stworzona - pełna żartów (czasami nawet bardziej niż sam Joker),pewna siebie i pełna energii. Harley udało się unieść ciężar całego komiksu na swoich barkach i mimo, że gdzieś tam (chyba żeby się asekurować) autorzy wprowadzają postać Batmana, Jokera i innych bohaterów DC to jest to w moim odczuciu zbędne, bo przygody, fantazje i pomysły głównej bohaterki dostarczają wystarczająco dużo rozrywki. W zasadzie największym minusem jak dla mnie jest finałowa walka, gdzie pojawia się mnóstwo zbędnych postaci. Całość jednak na prawdę dobrze się sprawdza i uprzyjemnia wieczorne czytanie.
Harley Quinn: Preludia i Fantazje Terry Dodson
6,2
W TYM SZALEŃSTWIE JEST METODA
Harley Quinn to nie tylko jedna z najciekawszych kobiecych postaci w historii komiksu, to także bohaterka będąca doskonałym przykładem na to, jak różne rodzaje mediów przenikają się wzajemnie. Bo przecież pomocnica Jokera nie zadebiutowała jako postać komiksowa. Po raz pierwszy pojawiła się w animowanym serialu telewizyjnym Batman, w roku 1992, jako autorska kreacja Paula Diniego i Bruce’a Timma. Wkrótce jednak zdobyła taką popularność, że została przeniesiona najpierw na karty komiksów będących rozwinięciem serialu, a potem także włączona do kanonu Człowieka Nietoperza i pozostaje w nim do dziś. Z czasem Harley otrzymała też własną serię; obecnie na rynku (również polskim) w ramach DC Odrodzenie ukazuje się trzeci volume jej przygód. W tym tomie powrócono jednak do samych początków papierowych przygód niepokornej bohaterki, oferując nam jej komiksowy debiut oraz pierwsze siedem zeszytów regularnego cyklu z nią w roli głównej. Na miłośników Harley Quinn czeka więc nie lada gratka, pytanie tylko, czy dostatecznie udana, by ich zadowolić.
Psychiatra, która dała uwieść się złu? A może hybristofilka pełna najróżniejszych zaburzeń psychicznych, które tłumiła w sobie do momentu, w którym dały o sobie znać i raz na zawsze sprowadziły ją z drogi prawości? Kiedy Harley debiutowała przed ćwierćwieczem w animowanym serialu telewizyjnym, miała być tylko jednorazowym dodatkiem do Jokera; jego pomocnicą przy tej jednej, konkretnej misji. Nie miała więc ani rozbudowanej historii, ani bardzo skomplikowanej osobowości. Była barwna, szalona i wyróżniała się na tle kobiecych postaci, wpadała w oko widzom, więc Paul Dini musiał wprowadzić ją do serii na dłużej. Już wtedy zaczęło się odcinanie Quinn od postaci Jokera i budowanie autonomii postaci. Jednocześnie wprowadzono wątek jej przyjaźni z Poison Ivy i w tym momencie Harley powoli wychodziła poza telewizyjny ekran i ożywała na papierze.
Całość mojej recenzji na portalu GWD: http://www.gothamwdeszczu.com.pl/blog/harley-quinn-preludia-i-fantazje/