Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka raczej dla pasjonatów. Kluczowe informacje zmieściłyby się spokojnie na 20-40 stronach. Tymczasem tutaj dostajemy ich ponad 150, z olbrzymią liczbą szczegółów, m.in. historie życia wielu pasażerów, wspominki z młodości nie tylko pilotów, ale też całej załogi. Niektóre z nich nawet ciekawe, inne wydają się zwykłym zapychaczem. Mnóstwo opisów emocji, które targały pasażerami, załogą i obsługą naziemną - dla mnie były one dość nudne i trudne do przebrnięcia, bo ile razy można czytać o tym, że kolejna osoba czuła stres i niepokój. Niemniej jednak, jest to bardzo dokładny reportaż, z którego można całą historię poznać dość kompleksowo - od życiorysów bohaterów, przez sam lot, aż do medialnego szaleństwa, które nastąpiło po samym lądowaniu.