Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik230
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jan Gajos
4
5,5/10
Pisze książki: poradniki
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,5/10średnia ocena książek autora
98 przeczytało książki autora
165 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Księga związków, podrywu i seksu dla kobiet.
Krzysztof Król, Jan Gajos
5,6 z 33 ocen
97 czytelników 9 opinii
2013
ABC pewności siebie i atrakcyjności
Krzysztof Król, Jan Gajos
6,3 z 31 ocen
116 czytelników 9 opinii
2013
Najnowsze opinie o książkach autora
ABC związków Krzysztof Król
5,7
Często wydaje nam się, że jeśli już znajdziemy wybrankę naszego serca, to teraz będą już tylko motylki w brzuchu, słodkie słówka, całuski, przyspieszone bicie serca i szaleństwo zmysłów. Ach, miłość. Jednakże z czasem okazuje się, że od zauroczenia, przez zakochanie, aż do miłości i związków na poważnie prowadzi długa, wyboista droga. Kończy się słodka idylla, a zaczyna ciężka praca nad związkiem, docieranie się różnic charakterów pomiędzy partnerami, potyczki z wadami, które nagle zaczęły wychodzić z zakamarków, gdzie kryły się, kiedy na nosach mieliśmy różowe okulary zauroczenia. Owszem, udany i szczęśliwy związek to niesamowita radość i prawdziwy sukces, jednakże niejednokrotnie trzeba wielu rozmów, kłótni i łez, by takim go uczynić. A co jeśli nie potrafimy pracować nad naszym związkiem? Co jeśli każda próba naprawienia go okazuje się fiaskiem? Wtedy może warto zapoznać się z „ABC związków” Krzysztofa Króla i Jana Gajosa.
Do tych niewielu poradników, które miałam okazję czytać, zawsze podchodziłam z dużym dystansem, nie traktując ich jak bezwzględnych źródeł desperacko szukanego lekarstwa na moje problemy i smutki, bo wiem, że tam go nie znajdę. Czytając poradniki starałam się wynieść z ich lektury jak najwięcej wiedzy, która mogłaby mi się przydać, nigdy nie stosując się stricte do zasad czy porad, które w nich znajdowałam. Myślę, że w takiej formie poradnik, spełnia swoje zadanie. Ale gdyby ktoś chciał potraktować go jako jedyną i ostateczną deskę ratunku, nie wróżę wielkiego sukcesu, bo przecież każdy z nas jest inny i nie ma uniwersalnego sposobu na wszystko i każdego.
Poradnik „ABC związków” przeznaczony jest dla mężczyzn, mimo to przeczytać go mogą również panie. Dzięki niemu, my kobiety możemy poznać drugi punkt widzenia, możemy dowiedzieć się jak mężczyźni odbierają nas i nasze problemy (czasem mnie to ubawiło, a czasem zirytowało). Poradnik serwuje gotowe rady i wskazówki na udany związek, zarówno małżeński, jak i partnerski, czy ten wciąż jeszcze nie spisany na papierku. Na 240 stronach poruszono wiele zagadnień dotyczących związku, spisano wiele uniwersalnych porad, o których warto pamiętać w każdym związku, nie tylko takim, który potrzebuje poprawy relacji między partnerami. Według autorów zmiany powinniśmy zacząć przede wszystkim od siebie, a potem dopiero od partnera. Ważny jest przede wszystkim szacunek do siebie i partnera, szczerość, słuchanie siebie nawzajem, rozmowy pozbawione zbędnych, najczęściej negatywnych emocji, w których nie brak wywlekania brudów przeszłości. Trzeba pamiętać, że krytykanctwo i sarkazm nie rozwiążą problemów, a wręcz mogą je zaognić. Nad związkiem trzeba nieustannie pracować. Bo związek i miłość trzeba podlewać, pielęgnować, przycinać i nawozić. Cały czas. Poradnik w przystępny i zrozumiały sposób daje wskazówki jak to zrobić dobrze i skutecznie. Dzięki niemu można się dowiedzieć, jak rozkochać w sobie dziewczynę i zbudować z nią satysfakcjonującą relację, ponadto porusza tematy uwodzenia, seksu i rutyny. Opisuje również sposoby wzbogacania związku, odzyskiwania partnerki lub techniki zrywania. Poradnik jest zbiorem prawd i zasad, niezbędnych ,by związek – ten, w którym już jesteś, lub ten, który dopiero stworzysz – był dużo lepszy.
Pełna recenzja na:
http://moznaprzeczytac.pl/abc-zwiazkow-krzysztof-krol-jan-gajos/
Księga związków, podrywu i seksu dla kobiet. Krzysztof Król
5,6
Człowiek rodzi się głupi i podobno głupi umiera. Coś w tym jest.
Ciągle łapię się na tym, że sięgam po jakieś poradniki z ciekawości, choć przecież wcale ich nie lubię, a potem się męczę niemiłosiernie, żeby to dziadostwo przeczytać do końca ;).
Chodzi o to, że w książkach tego typu, szczególnie, jeśli chodzi o modne i szeroko rozumiane relacje damsko-męskie ZAWSZE używa się zwrotów typu:
Kobieta musi wyglądać ... Kobieta musi mieć ... Kobiety zazwyczaj/często/zawsze robią/czują/myślą to, tamto, siamto i owamto... Faceci nie są zaprogramowani, by ... Faceci to i tamto. No i tak w kółko.
Co w naturalny sposób wywołuje bardzo skrajne reakcje, bo każdy jest inny.
Czytając komentarze zbulwersowanych tu kobiet, pokuszę się o szczyptę złośliwości i przytoczę kilka kontragrumentów, bo facetom też się dostało ;).
Tak z pamięci: Mężczyźni nie są zaprogramowani do sprzątania, gotowania i w ogóle przejmowania się domem. Faceci nie rozumieją zdań złożonych i jak mu w jednym zdaniu powiesz, żeby jak już wychodzi z psem wyrzucił po drodze śmieci, a potem kupił w sklepie chleb, masło i cukier, to on dosłownie zgłupieje, bo przekaz jest zbyt skomplikowany ("Mężczyźni nie są w stanie śledzić wielowątkowych wypowiedzi").
O fascynacji puszczaniem gazów nie wspomnę z grzeczności.
Najbardziej mi utkwił: Facet pamięta sprośny dowcip z dzieciństwa, ale ma problemy z zapamiętywaniem imion dzieci znajomego, a o pamiętaniu daty waszej rocznicy to już w ogóle kurde kobieto zapomnij.
Faceta należy za dobre zachowanie nagradzać, a te złe ignorować lub delikatnie, nie urażając jego ego poprosić by coś zrobił, zmienił. Bla, bla, bla. Serio?
Muszę zatem pozdrowić panów, którzy jednak sprzątają i zajmują się domem, świetnie gotują, zmieniają dzieciom obsrane pieluchy i je kąpią, pamiętają o rzeczach, o których przeciętny człowiek zapomina w kilka chwil, jeśli nie zapisze sobie tego w osobistym kalendarzu; dużo rozmawiają, szczególnie o uczuciach i nie trzeba na każdym kroku obchodzić się z nimi jak z jajem, może właśnie dlatego, że mają jaja ... Te baby to chyba z kosmitami żyją ;).
Dobra. Dosyć uszczypliwości. Mimo wszystko szanuję wiedzę panów - autorów nt. związków, zachowań etc etc.
Należy jednak pamiętać, że tego typu książki można porównać z pieczeniem ciasta lub gotowaniem.
Wpisz w Google np.: przepis na murzynka.
A w wyniku wyskoczą ci setki, jeśli nie tysiące RÓŻNYCH przepisów!
Dlatego poradnik ten powinien być traktowany, jako jedna z wielu możliwych opcji postrzegania relacji damsko-męskich.
I nie ma co się denerwować.
Bo kurczę, jeszcze się taki nie urodził, co to by wszystko wiedział i wszystkim dogodził ;)).