Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać206
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Carey Wallace
2
6,5/10
Pisze książki: literatura piękna, literatura dziecięca
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
66 przeczytało książki autora
123 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Opowieści o Świętych. Inspirujące przygody pełne łaski i odwagi.
Carey Wallace
7,0 z 16 ocen
72 czytelników 7 opinii
2020
Najnowsze opinie o książkach autora
Opowieści o Świętych. Inspirujące przygody pełne łaski i odwagi. Carey Wallace
7,0
Żywoty świętych to nudne opowieści, w których ludzie nie przypominają ludzi tylko jakieś rozanielone postaci, którym nie można dorównać? Opowieści o świętych nie są dla dzieci, które potrzebują książek o przygodach? Książki o świętych zilustrowane są sztampowo i nijak odpowiadają współczesnym gustom młodych czytelników? Nic bardziej mylnego, przekonajcie się sami.
Przedstawiam Wam "Opowieści o świętych. Inspirujące przygody pełne łaski i odwagi" Carey Wallace i Nicka Thornborrowa, które waśnie ukazały się nakładem wydawnictwa Nowa Baśń. Wydawnictwa, które przecież specjalizuje się w literaturze przeznaczonej dla młodszych moli książkowych. Serie o kocich wojownikach, psach ze sfory, czy o sowich strażnikach na dobre zagościły już na polskim rynku książki. Nowa Baśń ma na swoim koncie również "Ostatniego jednorożca", "Bambi", czy "Rumcajsa". Gołym okiem widać, że wychodzi naprzeciw dzieciom i młodzieży. Przyszedł więc czas na książkę zdecydowanie bardziej uduchowioną, a jednak opisującą przygody "nie z tej ziemi".
"Opowieści o świętych..." od pierwszej do ostatniej strony trzymają w napięciu. Przedstawiają ponad siedemdziesięciu świętych, w kolejności chronologicznej, co pozwala również na śledzenie otaczającego ich świata, postępu, a czasem cofnięcia w rozwoju w różnych dziedzinach. Począwszy od prześladowań pierwszych chrześcijan, którzy na modlitwę gromadzić musieli się w rzymskich katakumbach po współczesność. Od opisywanych w Dziejach Apostolskich Perpetuy i Felicyty poprzez starożytnych świętego Mikołaja, świętą Łucję i świętego Marcina. Przez średniowiecznych świętego Hieronima, świętego Benedykta z Nursji, czy (tak "modną" ostatnio) świętą Hildegardę. I dalej przez świętego Jana od Krzyża, świętego Wincentego a Paulo, świętego Dominika Savio, aż do współczesnych nam: świętej Tereski, świętego Maksymiliana Kolbego i świętej Teresy z Kalkuty.
A każda z tych opowieści, krótkich na zaledwie kilka stron, opowiada o losach ludzi zwyczajnych, a jednocześnie niezwykłych Ludzi, którzy byli jak my. Mieli swoje słabości, ot choćby święty Hieronim czy święty Augustyn. Swoje krzyże i swoje wory grzechów. A jednak, przynajmniej w pewnym momencie swego życia, na pierwszym miejscu postawili Jezusa Chrystusa. Jedni czuli powołanie od dziecka, inni nawracali się na łożu śmierci, ale swym słowem, a przede wszystkim czynem oddawali się służbie Najwyższemu. Przemierzali lądy i morza, ziemie przyjazne i wrogie. Umierali w samotności, w tłumie, na stosie. Docenieni przez współczesnych albo zupełnie przez nich niezrozumiali, wyśmiewani, poniżani, skazywani na okrutną śmierć. Przezywali mniejsze i większe przygody, rozmawiali z Jezusem i Maryją, którzy im się nieraz ukazywali. Z biednych lepianek trafiali na dwór papieski. Inni oddawali swe bogactwa i porzucając pałace, zamieszkiwali na pustyni, a nawet na wysokich palach, po to tylko, by w całości oddać się Bogu.
Cała recenzja dostępna jest na Dune Fairytales pod adresem http://dune-fairytales.blogspot.com/
Opowieści o Świętych. Inspirujące przygody pełne łaski i odwagi. Carey Wallace
7,0
Poczet świętych zasilają reprezentanci wszystkich warstw społecznych – od żebraków po królów. Kulturowe znaczenie wielu tworzących go postaci, chociażby Tomasza z Akwinu lub Joanny d’Arc, wykracza poza doktrynę chrześcijańską. To oni, a nie prawiący głównie dyrdymały księża i biskupi, mogą przynieść ludziom wierzącym największe ukojenie, pozwalające przezwyciężyć duchowe fiksacje. Nowa propozycja Wydawnictwa Nowa Baśń
w piękny sposób przypomina sylwetki kilkudziesięciu spośród tysięcy osób, które trafiły już do swoich niebiańskich apartamentów.
"Opowieści o świętych” pióra Carey Wallace to aktualnie chyba jedyna publikacja poświęcona wyniesionym na ołtarze adresowana do czytelników u progu wieku nastoletniego, a już bez wątpienia pierwsza szanująca intelekt młodego miłośnika literatury. Mimo że pisarka akcentuje przede wszystkim trudne do racjonalnej interpretacji zdarzenia rzekomo będące udziałem opisywanych bohaterów oraz brutalne próby tłumienia ich wiary, nie popada w naiwność i pompatyczność, które wypełniają strony wielu innych książek tego typu tak gęsto, że lektura rzeczonych często budzi zażenowanie nawet u najbardziej religijnych odbiorców. Co więcej, autorka rezygnuje z pójścia na łatwiznę, albowiem oprócz sięgania po postaci znanych całkiem dobrze (Franciszek z Asyżu, Patryk, Krzysztof, Mikołaj, Teresa z Lisieux) przybliża również osoby znane jedynie wąskim kręgom (Polikarp, Katarzyna Aleksandryjska, Jan Nepomucen, Szymon Słupnik albo pochodząca z Sudanu Józefina Bakhita).
Warstwa tekstowa stanowi jednak tylko część dania głównego. Drugą – być może nawet ważniejszą – są obfitujące w symbolikę oraz dobrze oddające zazwyczaj dramatyczne losy bohaterów ilustracje Nicka Thornborrowa. Ich forma oryginalnie łączy klasyczną sztukę pisania ikon z nowoczesnymi trendami. Warto także odnotować, że artysta niejednokrotnie odcina się od tradycyjnych wizerunków przedstawianych postaci. I tak np. Katarzyna ze Sieny nosi bogato haftowaną suknię, zaś Klara zyskuje typowo chłopięce rysy. Konstatacja, na ile jest to wada, a na ile zaleta pozostaje już kwestią dyskusyjną.
Bezdyskusyjnym zaś wydaje się fakt, iż mamy do czynienia ze szlachetną oraz mądrą książka.