Bez Ciebie - wsparcie po stracie bliskiej osoby Freya v. Stülpnagel 6,7
ocenił(a) na 611 lata temu Znam osoby, które mówią, że śmierć wcale nie jest czymś złym, wręcz przeciwnie – jest wyzwoleniem. Może i faktycznie mają rację, ale nie ukrywajmy, że śmierć mimo wszystko bywa bólem dla osób, które kogoś straciły. W końcu to śmierć odebrała im partnera, dziecko, członka rodziny, przyjaciela, prawda? I nic dziwnego, że pogrążają się w żałobie – taka to już kolej rzeczy.
„Bez Ciebie. Wsparcie po stracie bliskiej osoby” to książka, która ma na celu pomoc osobom, które straciły kogoś bliskiego. W końcu rzadko kiedy można dać sobie radę całkowicie samemu – zawsze lepiej mieć kogoś obok, a i warto pamiętać o pewnych rzeczach, które pozwolą nam uporać się z naszym bólem i stratą. I właśnie takie rady znajdziemy w tej książce, ale nie tylko. Rady radami, ale książka posiada również dające ukojenie wiersze czy obrazki, które są miłymi dla oka i umysłu przerywnikami od tekstu napisanego przez autorkę.
Ważną rzeczą jest to, że za napisanie tej książki nie wzięła się przeciętna osoba, ale ktoś, kto faktycznie doświadczył bardzo bolesnej straty. Autorka przeżyła śmierć własnego syna i to właśnie skłoniło ją do napisania tej książki i podjęcia pracy w zawodzie psychoterapeuty. Pomaga ona osobom pogrążonym w żałobie, więc mamy pewność, że doskonale zna odczucia, które towarzyszą ludziom, gdy ktoś umrze. Przedstawia ona odczucia z różnego punktu widzenia: rozpacz dziecka po stracie rodziców, rozpacz rodziców po stracie dziecka czy też rozpacz człowieka po stracie życiowego partnera. Autorka poświęciła także kilka stron tematowi samobójstwa, gdyż właśnie w ten sposób jej syna stracił życie.
Książka jest napisana zwykłym, codziennym językiem, który dotrze do każdego – w końcu taka jej rola. Przekaz jest prosty, nie znajdziemy tutaj skomplikowanych rad, a wiadome jest również to, że osobom w żałobie łatwiej przeczytać coś prostego, co od razu do nich trafi, niż wielkie eseje na temat życia po życiu. Zdecydowanie sprawdza się tutaj zasada, że prosty przekaz jest najlepszy. W końcowej części książki znajdziemy opisy kilku rytuałów, które pomogą nam w oczyszczeniu się i ruszeniem dalej ze swoim życiem.
Komu książkę mogę polecić? Nie zdziwię Was chyba mówiąc, że osobom, które właśnie znalazły się w takiej przykrej sytuacji. Wiem, że wtedy zazwyczaj nic do nas nie dociera, a czytanie książki to ostatnia rzecz, o której myślimy, ale uważam, że ta pozycja naprawdę może nas podnieść na duchu i przynieść ukojenie. Również osoby, które mają w swoim otoczeniu kogoś w żałobie mogą sięgnąć po tę książkę, jeśli pragną pomóc swoim bliskim. Autorka zrobiła naprawdę dobrą rzecz, dzieląc się z innymi swoimi przemyśleniami i radami, bo faktycznie mogą one pomóc nie jednemu człowiekowi.