Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik252
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Eva Illouz
Źródło: http://www.guernicamag.com/interviews/illouz_6_1_10/
4
7,2/10
Urodzona: 30.04.1961
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,2/10średnia ocena książek autora
106 przeczytało książki autora
582 chce przeczytać książki autora
4fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Hardkorowy romans Eva Illouz
6,2
Eva Illouz zajmuje się badaniem, w jaki sposób kreatorzy konsumpcji wykorzystują emocje, a nawet w jaki sposób je tworzą w celu zwiększenia konsumpcyjnych potrzeb, a tym samym zysków (np. napisała książkę o tym, jak zarabia się na historiach o ludzkim nieszczęściu "Oprah Winfrey and the glamour of misery: an essay on popular culture").
Tym razem zajęła się fenomenem "Pięćdziesięciu twarzy Greya", nie piętnując jednakże czytelniczek tego rodzaju literatury, lecz analizując, jakie potrzeby, emocje i uwarunkowania społeczne kryją się za takimi czytelniczymi wyrobami. Zdradzę tylko, zachęcając jednak gorąco do przeczytania tego eseju, że chodzi o ... miłość:D
A ja myślałam, że chodzi o sadyzm w wersji light.
Dlaczego miłość rani? Studium z socjologii Eva Illouz
7,8
Po przeczytaniu tej książki nasuwa mi przede wszystkim jedna bardzo ważna myśl. Książka " Dlaczego miłość rani" dedykowana jest przede wszystkim do osób samotnych, singli, poszukujących ciągle swojej wymarzonej drugiej połowy. Osoby będące w stałym szczęśliwym, długoletnim związku mogą sceptycznie podejść do prezentowanych przez autorkę treści. Natomiast odnoszę wrażenie że autorka próbuje uspokoić czasami usprawiedliwić osoby samotne, że nie do końca powód ich
dotychczasowego nie sparowania jest po ich stronie. Zmiany w społeczeństwie, styl życia oraz dostępne przez nas środki komunikacji( internet ) często powodują bark zdecydowania w wyborze partnera/partnerki, a nawet utrudniają wbrew pozorom kontakt z drugą osobą. Im więcej mamy możliwości i osób możemy poznać nie chcemy się ograniczać. Po przeczytaniu tej książki na pewno z większym dystansem można podejść do rozmów przy niedzielnym obiedzie gdzie padają typu " Wnusiu taka jesteś ładna, mądra wykształcona kiedy przyprowadzisz w końcu kogoś ?" albo " Kolejna Twoja koleżanka wychodzi za mąż a Ty nic " Nie spowodują już frustracji i natychmiastowego założenia tindera, a pozwoli zrozumieć że znalezienie odpowiedniej osoby dla osób dorosłych mających swoje zainteresowania, nawyki pasje i jasno już określone wymagania i potrzeby nie jest wcale takie proste. Książka ta również nie przedstawia miłości jako transakcji/ umowy pomiędzy dwojgiem ludzi pomimo bardzo dobrze przeprowadzonej analizy zachowuje pierwiastek chemii i magi jaka w miłości występuje. Czy natomiast pada odpowiedz na tytułowe pytanie? W książce tej znajduje się wiele odpowiedzi na różne pytanie zależnie od tego jakie doświadczenia miłosne ma czytelnik za sobą i jakie odpowiedzi go interesują.