Kolejny tom zbliżający mnie do niechybnego końca wspaniałej serii. Czytam powolutku, odwlekam jak tylko moge to nieuniknione rozstanie z Misaki, z Usuiem i całą resztą wesołej brygady.
Tym razem akcja się zaogniła, bohaterowie musieli się rozstać, jednak oboje robią wszystko aby tylko znów się spotkać i być razem.
I choć podtrzymuję swoje zdanie, że o wiele bardziej wolałam te tomy, gdy jeszcze oni nie byli parą, to teraz też mam przyjemność z czytania. To dzięki genialnemu poczuciu humoru autorki i świetnym pomysłom na fabułę.
Szczerze polecam niezdecydowanym. To moja pierwsza w życiu manga i uważam, że jest znakomita.
Usui porwany! Zamknięty w najwyższej komnacie najwyższej wieży! I co z nim będzie, czy ktoś go ocali?
Przewodnicząca Ayuzawa ma plan ocalenia ukochanego, niczym dzielny książę na białym rumaku zamierza go odbić.
Tylko czy on faktycznie chce zostać uratowany? Czy jako jedyny dziedzic szlachetnego rodu nie zamierza pełnić swej powinności?!
Nie wierzę, że to już przedostatni tom... 😭