Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik230
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Michał Kuś
4
4,0/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
4,0/10średnia ocena książek autora
3 przeczytało książki autora
9 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Wreszcie dojrzeć!. Warsztaty rozwojowe dla dzieci i młodzieży. Scenariusze zajęć dla uczestników i prowadzących
Michał Kuś, Oliwia Dylawerska Izabella
3,0 z 1 ocen
1 czytelnik 1 opinia
2014
Zawartość mediów masowych: od kultury popularnej przez studia genderowe do języka komunikowania
Michał Kuś, Patrycja Dudek
0,0 z ocen
4 czytelników 0 opinii
2010
Hiszpania: Media masowe i wybory w obliczu terroryzmu
Bogusława Dobek-Ostrowska, Michał Kuś
5,0 z 2 ocen
6 czytelników 0 opinii
2007
Najnowsze opinie o książkach autora
Wreszcie dojrzeć!. Warsztaty rozwojowe dla dzieci i młodzieży. Scenariusze zajęć dla uczestników i prowadzących Michał Kuś
3,0
Zapowiadało się nieźle, ale niestety jestem rozczarowana tą pozycją. Poziom proponowanych scenariuszy jest raczej słabiutki. Ćwiczenia są sztampowe i gdyby nie to, że autorzy zarzekają się, że powstały na podstawie rzeczywiście prowadzonych zajęć, myślałabym, że to raczej szkolna praca na zaliczenie jakichś zajęć na studiach.
Nie do końca wiadomo dla jakiej grupy wiekowej przeznaczone są te scenariusze. Można się domyślać, że koniec podstawówki/początek liceum, ale poziom proponowanych ćwiczeń i stopień ich atrakcyjności raczej nie przemówi do tej grupy wiekowej. Chyba, że robimy zajęcia, żeby zrobić, a nie, żeby ktoś coś z tego wyniósł. Wygląda to jak typowa zapchajdziura.
Pomysł z punktowaniem każdego uczestnika po każdych zajęciach, wydaje mi się niepotrzebną stratą czasu i czynnikiem stresogennym. Znaczną część scenariusza wypełniają elementy niezwiązane z tematem zajęć, a niezwykle czasochłonne np. każdorazowe przypominanie zasad, nagród, konsekwencji i punktacji. Powtarzane w każdym scenariuszu stałe elementy takie jak identyczne rozpoczęcie i zakończenie każdych zajęć (przypomnienie kontraktu, rundka "z czym kończę"),napisane metodą "kopiuj-wklej" to już jest żenujące i nie powinno się znaleźć w rzetelnym opracowaniu. W scenariuszach brakuje ponadto określenia czasu, jaki należy przeznaczyć na poszczególne elementy scenariusza, przez co mam wrażenie, że proponowane 90 minut jest totalnie "z kapelusza".
Wniosek: nie do wykorzystania. Ewentualnie, jako inspiracja do tworzenia własnych programów.
Hiszpania: Media masowe i wybory w obliczu terroryzmu Bogusława Dobek-Ostrowska
5,0
książkę wypożyczyłem z jednego powodu: żeby dowiedzieć się od zawodowców o tym, jak wielki wpływ na wynik wyborów z 2004 miały zamachy w Madrycie. Moje rozczarowanie nie miało granic.
Wśród mnóstwa licznych szczegółowych tekstów, których związku z tematem nie udało mi się dociec (np. "Telefonia komórkowa jako narzędzie obywatelskiego nieposłuszeństwa") znalazłem bodaj dwa, które jakoś przymierzają się, zresztą okrężnie, do problemu, ale ich zawartość rozczarowuje.
Z książki w sumie wynika, że zamachy w Madrycie nie miały żadnego wpływu na wynik wyborów. Piszę "w sumie wynika", bo nikt tak nie napisał bezpośrednio, ale dobór tematów i rozkład akcentów tak sugeruje. Wybija się pogląd, że to raczej pełna hipokryzji propaganda PP, jej próby wymanewrowania za pomocą zamachów opozycji oraz przegrzanie tematu spowodowały, że elektorat się od partii odwrócił i zagłosował na PSOE.
PP była partią mocno wspierająca wojnę na Bliskim Wschodzie. Narzuca się teza, że zamiarem zamachowców było zastraszenie elektoratu, co im się w znacznym stopniu udało. Mimo systematycznej przewagi w sondażach, PP poległa i wygrała PSOE, która domagała się końca imperialistycznej wojny w Zatoce. Byłby to chyba najbardziej szokujący w ostatniej historii Europy przykład, jak jeden zamach terrorystyczny zmienił losy kraju. Niestety, ta teza w ogóle nie jest weryfikowana.