Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać29
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel3
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Krzysztof Bracha
Źródło: www.historia.wp.pl
15
7,2/10
Pisze książki: historia, językoznawstwo, nauka o literaturze
Urodzony: 07.06.1959
Polski historyk, mediewista, profesor nauk humanistycznych.
W latach 1980–1984 odbył studia z zakresu historii w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Kielcach. Doktoryzował się w 1994 roku w Instytucie Historii PAN. Stopień naukowy doktora habilitowanego uzyskał w 2007 roku na Akademii Świętokrzyskiej Postanowieniem Prezydenta RP z 14 sierpnia 2014 otrzymał tytuł naukowy profesora nauk humanistycznych. Pracownik Instytutu Historii PAN i wykładowca na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach. Zajmuje się tematyką m.in. zwyczajów religijnych w średniowiecznej Europie (kulty i zwyczaje pątnicze, magia, czary, zabobony, demonologia ludowa) oraz zagadnieniami inkwizycji i kaznodziejstwa.
W latach 1980–1984 odbył studia z zakresu historii w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Kielcach. Doktoryzował się w 1994 roku w Instytucie Historii PAN. Stopień naukowy doktora habilitowanego uzyskał w 2007 roku na Akademii Świętokrzyskiej Postanowieniem Prezydenta RP z 14 sierpnia 2014 otrzymał tytuł naukowy profesora nauk humanistycznych. Pracownik Instytutu Historii PAN i wykładowca na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach. Zajmuje się tematyką m.in. zwyczajów religijnych w średniowiecznej Europie (kulty i zwyczaje pątnicze, magia, czary, zabobony, demonologia ludowa) oraz zagadnieniami inkwizycji i kaznodziejstwa.
7,2/10średnia ocena książek autora
34 przeczytało książki autora
202 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Słowo - pismo - sacrum. Cztery studia z dziejów kultury religijnej w Polsce późnego średniowiecza
Krzysztof Bracha, Mariusz Leńczuk
7,0 z 1 ocen
3 czytelników 0 opinii
2020
De nuptiis philologiae et libri manuscripti czyli Co nowego mówią rękopisy. Zbiór studiów
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
2017
Kaznodziejstwo średniowieczne. Polska na tle Europy. Teksty-atrybucje-audytorium
Andrzej Dąbrówka, Krzysztof Bracha
0,0 z ocen
5 czytelników 0 opinii
2014
Casus pulchri de vitandis erroribus conscientiae purae. Orzeczenia kazuistyczne kanonistów i teologów krakowskich z XV w.
Krzysztof Bracha
6,0 z 2 ocen
5 czytelników 0 opinii
2013
Sacrum pogańskie - sacrum chrześcijańskie. Kontynuacja miejsc kultu we wczesnośredniowiecznej Europie Środkowej
7,7 z 19 ocen
110 czytelników 1 opinia
2010
Nauczanie kaznodziejskie w Polsce późnego średniowiecza. Sermones dominicales et festivales z tzw. kolekcji Piotra z Miłosławia
Krzysztof Bracha
7,0 z 1 ocen
6 czytelników 0 opinii
2007
Teolog, diabeł i zabobony. Świadectwo traktatu Mikołaja Magni z Jawora De superstitionibus (1405 r.)
Krzysztof Bracha
7,0 z 3 ocen
15 czytelników 0 opinii
1999
Najnowsze opinie o książkach autora
Legendy świętokrzyskie Wojciech Kalwat
7,3
Na pewno to rarytas dla kieleckich regionalistów, ale nie tylko. Przedmiotem analiz tego tomu stały się, jak można było się spodziewać, legendy o powstaniu Kielc oraz o św. Emeryku. Jednak oprócz tego mamy również rozważania na pograniczu legend a słowiańskiej mitologii i religii. Do takich prac należy zaliczyć artykuły E. Gąssowskiej i K. Brachy o bóstwach czczonych na Łyścu. Ponowna analiza źródłowa zapoczątkowana przez S. Bylinę (a swój wkład ma również niewątpliwie z zupełnie innej beczki antropolog teatru L. Kolankiewicz) kontynuowana przez wymienioną dwójkę stawia w nowym świetle wiarygodność przekazów kazań średniowiecznych i Długosza na temat Łady, Jeszy, Nyi, Leli, Body i innych. Zwrócono uwagę na pewną niezależność przekazów źródeł oraz zaobserwowaną kontynuację w późniejszym folklorze, co każe traktować te bóstwa z całkowitą powagą. Dla wielu ciekawa zapewne okaże się weryfikacja legend chęcińskich w świetle tego, co wykazały badania archeologiczne i historyczne. Osobne artykuły poświęcono zbójowi Kakowi, zbójowi Madejowi, czy Wisławowi Pięknemu z Wiślicy. Moja rodzinna gwara świętokrzyska, niestety dziś niezbyt znana i popularna, choć zajęła poczesne miejsce w literaturze polskiej, doczekała się również na całe szczęście w książce analizy na przykładzie miejscowych legend. Ogólnie poziom tekstów raczej wysoki. Chwali się, że badacze podzielili między sobą tematy tak, że dają one wyczerpujący zarys legend świętokrzyskich, bez powtarzania wątków w różnych artykułach i bez luk, bo znany wątek nie został zagospodarowany.
Sacrum pogańskie - sacrum chrześcijańskie. Kontynuacja miejsc kultu we wczesnośredniowiecznej Europie Środkowej Jerzy Strzelczyk
7,7
Smutna konstatacja naszła mnie w trakcie lektury. Nie dlatego, że naukowy spór M. Derwicha z Gąssowskimi toczony od lat o to, czy wał kamienny na Łyścu powstał w celach kultowych czy refugialnych wbrew przypuszczeniom nie wysunął się na pierwszy plan. Właściwie byłem nim już nieco zmęczony. Wszyscy uczestnicy tego sporu wyprztykali się z argumentów już w latach 90-ych i tym razem (tj. na konferencji, z której materiały zawiera książka) nie mieli sił ani ochoty powtarzać wszystkiego od nowa. Zaznaczyli zwięźle i ogólnikowo, że trwają na swych stanowiskach i tyle.<br />
<br />
Sensacja kryła się gdzie indziej. Nadeszła ze strony, której nikt się nie spodziewał (a przynajmniej nie wszyscy). Być może niektórzy znają prace G. Domańskiego. Archeolog ten prowadził badania na Ślęży i jakąś dekadę temu opublikował wyniki swych badań a wynikało z nich, że wał na szczycie Ślęży nie był tworem Słowian we wczesnym średniowieczu a o wiele starszej kultury łużyckiej, której etniczność jest trudna do określenia. Podobnie z nią się wiążą zapewne wały na sąsiednich Raduni i Górze Kościuszki. Akurat o tym w „Sacrum pogańskie…” nie ma, jest za to artykuł Sz. Orzechowskiego, który całkiem przekonująco dowodzi, że takiż wał na Łyścu to również nie jest słowiański dorobek wczesnego średniowiecza a zabytek kultury przeworskiej związany ze słynnym starożytnym zagłębiem hutniczym koło Nowej Słupi (polecam pielęgnujące rokrocznie tę tradycję odbywające się tam Dymarki Świętokrzyskie). Mało tego, Cz. Hadamik wał na Górze Grodowej w Tumlinie takoż zaleca traktować nie jako kultowy słowiański a jako pozostałość późniejszego grodu kasztelańskiego. W tej sytuacji tekst J. Cieślika można byłoby już tylko uznać za kopanie leżącego – dowodzi on, że badania archeologiczne miejsc kultu w Polsce przeprowadzane były niedokładnie, datowania były niepewne, własne interpretacje przeważały nad faktami a co za tym idzie pozostawiają one wiele do życzenia (poza badaniem ośrodka kultowego na Górze św. Wawrzyńca w Kałdusie, za które autor docenia W. Chudziaka). Się porobiło? No właśnie. Wygląda na to, że kultowe wały kamienne budowane przez Słowian na szczytach gór w średniowieczu należy odesłać do lamusa pomyłek archeologicznych.<br />
<br />
Należy podkreślić, że książka „Sacrum pogańskie…” będąca pokłosiem konferencji na Łyścu zawiera nie tylko materiały na temat Łyśca i okolic, ale całego obszaru Polski (ba, mamy nawet pojedyncze artykuły na temat Czech, Rosji i Skandynawii). Szczególnie wiele nowości przynoszą badania Chudziaka na Pomorzu. Szczególnie sprawa wciąż odkrywanych świętych wysp Słowian wydaje się być dobrze rokująca – archeolodzy odnotowują kolejne przypadki, czasem nawet wydające się być kultowym centrum ponadlokalnym z własną świątynią.<br />
<br />
Nie zabrakło w tomie łyżki dziegciu – jest nią tekst D. Sikorskiego podważający tezę budowania chrześcijańskich kościołów w miejscach wcześniejszych kultów pogańskich. W przeciwieństwie do badań nad wałami kamiennymi, sceptycyzm Sikorskiego (widoczny również w pozostałych jego pismach o religii pogańskiej) robi wrażenie raczej ideologicznego niż dogłębnie naukowo przemyślanego.<br />
<br />
Książka nie tylko jest objętościowo solidna, ale przy swej objętości zawiera również sporo artykułów bardzo istotnych dla sprawy badań nad religią Słowian, jeśli nie wręcz przełomowych. Podobne konferencje nie rzadko prezentują zbiór referatów od Sasa do Lasa, w większości luźno związanych z głównym tematem i mało odkrywczych. Tutaj mamy wybór prawie wszystkich najlepszych badaczy tematu i próbki ich pracy dające przekrój stanu najnowszych badań i pozwalające wyrobić sobie opinię o obecnie rozwijanych trendach badawczych. Jestem pewien, że do tych artykułów będzie z pewnością odwoływać wiele kolejnych publikacji.