Najnowsze artykuły
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński3
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj „Chłopaka, który okradał domy. I dziewczynę, która skradła jego serce“LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jan Beneš
2
6,6/10
Pisze książki: literatura piękna
Urodzony: 26.03.1936Zmarły: 01.06.2007
czeski pisarz, tłumacz, publicysta i scenarzysta. Występował pod wieloma pseudonimami, m.in. Milan Štěpka, Bobisud Mihule, Mojmír Čada, Ing. Čada, JAB, JeBe, Světlana.
6,6/10średnia ocena książek autora
143 przeczytało książki autora
311 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Opowiadacze. Nie tylko Hrabal. Autorzy najlepszej prozy czeskiej
6,5 z 110 ocen
305 czytelników 17 opinii
2012
Najnowsze opinie o książkach autora
Opowiadacze. Nie tylko Hrabal. Autorzy najlepszej prozy czeskiej Bohumil Hrabal
6,5
Krótko i na temat, bez zbędnych cerygieli: jest dobrze. Literatura czeska od lat wybitnie mi leżała - hrabalowsko-haszkowskie narracje czytało mi się z wielką przyjemnością. Stąd też sięgnąłem po pozycję ciekawą- eksponującą mniej znanych czeskich twórców, oraz dzieła nie wydane w polskim oficjalnym obiegu. Jak wypadli nasi południowi sąsiedzi?
Genialne opowiadanie o dorastaniu Pavla Brycza - niewątpliwie będę szukał więcej dzieł tego Pana.
Bardzo dobre, ociekające erotyzmem opowiadanie Edy Kriseovej, oraz również trzymające poziom fragmenty Hrabala, Jiri Gruszy i Ivana Klimy.
Nie pamiętam już jakie wrażenia zostawiły we mnie opowiadania Skvoreckiego, Fahrnera czy Sidona - z pewnością nie za ciekawe, skoro wyparłem je z pamięci.
Wszystkim polecam, dobra czeska literatura.
Opowiadacze. Nie tylko Hrabal. Autorzy najlepszej prozy czeskiej Bohumil Hrabal
6,5
Na początek refleksja: czy stałam się tak wybredna, że mnie ciężko zachwycić, czy nie rozumiem głębi tego, co czytam?
No więc tytuł się nie myli: nie tylko Hrabal. Ba, wręcz właśnie nie Hrabal, a dwóch innych prozaików wciągnęło mnie w swój świat. A jest to świat absurdu i abstrakcji, usiany zdarzeniami mało możliwymi bądź niemożliwymi do zadziania się. Opowiadacze historii szczelnie wypchanych historią Czech mnie rozczarowali. Tym razem jednak znam powód: pozaksiążkowo też ostatnio uciekam w światy dla mnie na razie nieistniejące.