Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"czy joga nas zmienia? Pozostajemy dokładnie tacy sami, oprócz jednej nadzwyczajnej różnicy. Inaczej widzimy i siebie, i świat, ponieważ widzimy siebie jako świat. Dzięki temu zmniejsza się nasza potrzeba barykadowania się przed kimś, kogo postrzegamy jako odmiennego od nas". Donna Farhi stworzyła kompendium wiedzy teoretycznej o jodze w różnych jej odłamach, tak, aby każdy mógł odnaleźć się w tym, czego od niej konkretnie, w danym momencie, potrzebuje. To, czego ja szukałem, udało mi się odnaleźć. Dostałem również narzędzia i rady odnośnie tego, jak się nie poddawać i jak przeć w tych ideach do przodu. Niczego jednak książka i inne słowo pisane nie zrobi za nas, może ona nas jedynie na różnych poziomach inaczej motywować i determinować do działania i przemyśleń. Za dużo jest tu jedynie wiary i religii, z którą nie mam nic wspólnego, ale niezwykle proste jest pomijanie tych konkretnych aspektów, lub zastępowanie ich udziału udziałem tego, w co sami wierzymy lub wyznajemy. Jeśli udało Ci się już pomedytować, próbować znaleźć spokój ducha niekonwencjonalnymi metodami, ale brakuje Ci narzędzi do zrozumienia jak interpretować uczucia i jak wykorzystywać czas poświęcony na medytację czy jogę, to jest to świetna pozycja.