Najnowsze artykuły
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj „Chłopaka, który okradał domy. I dziewczynę, która skradła jego serce“LubimyCzytać1
- ArtykułyCały ocean atrakcji. Festiwal Fantastyki Pyrkon właśnie opublikował pełny program imprezyLubimyCzytać1
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać4
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Paul Johnson
7
6,0/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,0/10średnia ocena książek autora
208 przeczytało książki autora
167 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Księgi Magii Neil Gaiman
6,8
Timothy Hunter to nastolatek jak każdy inny, który wolny czas spędza jeżdżąc na desce. Pewnego dnia odkrywa jednak, że magia istnieje, a on musi zdecydować czy chce nauczyć się nią władać. Czterej potężni magowie przygotowują podróże w których będą mu towarzyszyć, co pozwoli chłopcu poznać nie tylko magię, ale i cenę, którą trzeba za nią zapłacić. Choć chłopiec w okularach z okładki, któremu towarzyszy sowa może przynieść skojarzenie z inną historią to dodam, że to jednak Księgi Magii powstały jako pierwsze. Na szczęście nie znajdziemy tu wiele podobieństw między tymi dwoma dziełami.
Komiks składa się z czterech różnych opowieści, odpowiadających podróżom, które odbywa Timothy. Każda z podróży zaskakuje i pokazuje chłopcu inne oblicze magii. Tajemnicza moc to nie tylko wielkie możliwości, ale i jeszcze większa odpowiedzialność, czego nastolatek musi się nauczyć. W fabule gdzieniegdzie przewijają się postaci związane z magią znane z uniwersum – Sandman, stworzony przez autora, Zatanna czy Constantine, który jest jednym z czwórki przewodników.
Każda z opowieści narysowana jest inną kreską i mimo że na pierwszy rzut oka nie powiedziałbym, że mi się spodoba to po skończonej lekturze doceniam punkty wspólne, którymi są niezwykłe całostronicowe kadry. Autor niebędący świeżynką w fantastyce do całej fabuły dorzuca również szczyptę klimatu urban fantasy i daje czytelnikowi odczuć puls wielkiego miasta. Warstwa graficzna także świetnie oddaje klimat opowiadanych historii, co sprawia, że to komiks, który zostaje z czytelnikiem na dłużej.
Całość porusza bardzo wiele wątków – poruszamy się nie tylko w teraźniejszości, ale obserwujemy również przeszłość (i mitologiczne stworzenia),a nawet przyszłość, gdzie dowiadujemy się jak potoczą się losy ludzkości. Jakby tego było mało, Gaiman eksploruje również wątek alternatywnej rzeczywistości, który nieobcy jest wszystkim fanom komiksów.
Księgi Magii to komiks, któremu warto dać szansę. W oryginale wydany został już prawie 30 lat temu, a mimo to obecnie wciąż dostarcza rozrywki. I nawet jeśli niektóre motywy zostały jedynie ledwo liźnięte, a spokojnie można by je dużo bardziej rozwinąć to jestem pewny, że jeśli poznacie historię Timothy’ego Huntera to nie będziecie zawiedzeni tym co ta księga ma do zaoferowania.
Księgi Magii Neil Gaiman
6,8
Księgi Magii pióra i pomysłu Neila Gaimana to bardzo interesujące przedstawienie osoby młodej, która wkracza w świat czarów. Główny bohater ma 12 lat oraz tytaniczny potencjał. To sprawia, że może stworzyć zagrożenie dla wielu magicznych światów oraz istot je zamieszkujących. Bowiem nawet błahe działanie niesie z sobą ryzyko opłakanych skutków. Dlatego czterech mężczyzn znających dobrze konsekwencje władania magią przedstawia chłopcu wszelkie dary oraz obowiązki spoczywające na adeptach sztuk magicznych. Jednak finalnie to on sam musi wybrać swoją drogę. Bo liczy się tylko wybór.
Tak mniej więcej prezentuje się fabuła tego komiksu, który przyznaję wciągnął mnie znacznie mocniej niż seria Sandman. W zasadzie była to dla mnie przygoda, pod kątem przyjemności płynącej z lektury, jak "Śmierć" od tego samego autora. Złożyło się na to kilka czynników. Po pierwsze - styl autora. Zwykle potrafi mnie wymęczyć, ale tym razem po prostu płynąłem przez snutą opowieść pragnąc, aby nie skończyła się zbyt szybko. Na szczęście komiks jest dość gruby, jednak pod koniec, wiedząc, że zamknięta opowieść, czułem mieszaninę ekscytacji oraz żalu. To pierwsze wywołało zakończenie, choć było nieco przewidywalne, to drugie fakt, że ta konkretna historia zostanie zaraz zamknięta.
Po drugie - przedstawienie postaci oraz krain. Nie trzeba być znawca uniwersum Sandmana, aby połapać się w zawiłościach tego skomplikowanego świata. Na tym właśnie polega podróż chłopca oraz w dużym stopniu samego czytelnika. Mentorzy głównego bohatera przedstawiają mu oraz nam każdy aspekt magii, jego światów oraz wydarzeń przeszłych, teraźniejszych oraz przyszłych. To składa się na przejrzysty oraz logiczny obraz, który łatwo można sobie przyswoić.
Po trzecie - rysunek. Jest on naprawdę mistrzowski. Klimatyczny, stworzony w kilku stylach, co odpowiada odwiedzanym krainom oraz liniom czasowym. Naprawdę majstersztyk. Zbierając w całość wszystkie te elementy dostajemy komiks ponadczasowy. Z jednej strony uzupełnia uniwersum Sandmana, z drugiej potrafi je przedstawić kompletnemu laikowi. Z pewnością jest to jeden z lepszych komiksów Neila Gaimana jakie czytałem. Dlatego polecam go z czystym sumieniem każdemu miłośnikowi magii, nie tylko tej opartej na grach RPG. To naprawdę świetna przygoda, cudownie zilustrowana i potrafiąca przyciągać do siebie na długo. Czy naprawdę w takim wypadku potrzeba czegoś więcej? Zdaje mi się, że nie, szczególnie gdy wyzwolimy naszą wyobraźnię. W końcu ona zależy tylko od nas samych i to nasz wybór, jak nią pokierujemy.