Była redaktorka działu mody "Mail on Sunday", aktualnie mieszka we Francji i współpracuje z czasopismem "Financial Times How to Spend It" i "Daily Mail". Publikuje na łamach "Evening Standard", "You" i "Sunday Times Style", a jej artykuły pojawiają się w wielu magazynach wydawanych poza Wielką Brytanią.http://www.toutsweet.net/
Do przeczytania. Uważam, że każda książka jest warta przeczytania, bo zawsze ma jakieś przesłanie, nawet jeśli jest naprawdę nie za ciekawa. Z tą jest podobnie, ma ciekawy motyw, historia bohaterki wzbudza pewne emocje jednak "nie uderza". Jak dla mnie za dużo opisów psa, w proporcji do opisów stanu fizycznego i psychicznego bohaterki, jej emocji, wyglądu, przeżyć, wspomnień, może innym taki styl jak najbardziej odpowiada, mnie nie. Jest dość przewidywalna i nawet zakończenie super mnie nie zaskoczyło. Największym plusem jest jednak fakt, że historia jest wsparta na autentycznych wydarzeniach i można się bardziej z nią utożsamić. Dodatkowo kilka naprawdę świetnych cytatów i puenta, która choć nie jest odkrywcza, zostaje w pamięci.
Nie jestem czytelnikiem tego typu książek, zawsze wydają się nudne i nieciekawe. Sięgnęłam po nią w czasie gdy potrzebowałam rozluźnienia. Szukałam w niej rozrywki, humoru, zabawy. I właśnie to dostałam! Dzięki tej pozycji zrozumiałam, że książki z tej kategorii nie muszą być nudne. Wciągnęłam się w fabułę od pierwszych stron. Była troszkę przewidywalna, ale mimo wszystko bawiłam się na niej niesamowicie - polecam wszystkim czytelnikom dla odrobiny rozrywki :)