Człowiek żyje, wznosząc bariery, poza które zakazuje sobie wychodzić: za nimi są wszystkie stworzone przez niego potwory. Wierzymy, że są st...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Blandine Le Callet
Źródło: https://fr.wikipedia.org/wiki/Blandine_Le_Callet
3
6,9/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller, literatura piękna
Urodzona: 19.10.1969 (data przybliżona)
Blandine Le Callet (rocznik 1969) ukończyła studia w Lyonie, potem podjęła pracę na stanowisku wykładowcy łaciny na Sorbonie, prowadząc równocześnie prace badawcze z zakresu filozofii starożytnej i literatury łacińskiej. Od dziesiątego roku życia marzyła o tym, aby zostać pisarką – zrealizowała marzenie, publikując w roku. 2006 Tort weselny znakomicie przyjęty przez czytelników i krytykę, uhonorowany nagrodami. Na podstawie powieści powstał film w reżyserii Denysa Granier-Deferra W roku 2010 ukazała się jej druga powieść, Ballada o Lili K. Jest mężatką, ma troje dzieci. Mieszka koło Paryża.
6,9/10średnia ocena książek autora
255 przeczytało książki autora
230 chce przeczytać książki autora
6fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Kiedy zrobiło się ciemno, wróciłam do środka. Nie zapaliłam światła. Nie dlatego, że chciałam się ukryć – kamery nie odróżniają dnia od nocy...
Kiedy zrobiło się ciemno, wróciłam do środka. Nie zapaliłam światła. Nie dlatego, że chciałam się ukryć – kamery nie odróżniają dnia od nocy – po prostu odkąd żyłam na własny rachunek, przywykłam po zapadnięciu nocy chodzić w mieszkaniu po ciemku. Lubię ciemność: przestrzeń pierzcha, przedmioty znikają, na oczy opada miękkość, koi je, oczyszcza ze śmieci światła, ktore składa na nie dzień.
2 osoby to lubiąCzłowiek żyje, wznosząc bariery, poza które zakazuje sobie wchodzić: za nimi są wszystkie stworzone przez niego potwory .
2 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Marzenia wykute w kamieniu Blandine Le Callet
6,4
Wygląda to tak: na początku jest tytuł. Potem opowiadanie. Na koniec napis z nagrobka. I tak dziesięć razy, z małymi odstępstwami od schematu pod koniec. Opowiadania łączy jedynie ów schemat, nie treść. Ich akcja toczy się w różnych czasach, od antyku po współczesność. Tematy bywają drażliwe. Sposób ich ukazania bezpośredni, kiedy trzeba, brutalny, kiedy indziej wruszający. Przy tym Le Callet pisze ładnie, co nie tyle łagodzi wstrząsy, co sprawia, że nie stają w gardle. Czyta się szybko. Polecam każdemu, kto nie grzeszy sentymentalnym podejściem do życia.
Ballada Lili K Blandine Le Callet
7,6
'' Drzewo genealogiczne mam nadzwyczaj nędzne, nie da się ukryć (...)Los zdecydowanie sobie nie żałował, manipulując sekatorem ''
Jakimś dziwnym trafem kolejna moja przeczytana książka również nosi tytuł Ballada, jednak tym razem nie o Januszku, tylko '' Ballada Lili K '' . Tą książkę od poprzedniej dzieli wszystko: czas , miejsce , płeć głównego bohatera, to jak wygląda świat . Wspólne jest tylko jedno - miłość matki do dziecka, jednak jakże różnie okazywana i ukazana przez autorów .
Jest rok 2096, jak więc widzicie, zupełnie niedaleka przyszłość . Kilkuletnia Lila zostaje siłą odebrana swojej matce narkomance i przywieziona do '' Centrum '' . Jest to chyba jakaś instytucja z pogranicza szpitala psychiatrycznego, internatu i domu dziecka . Dziewczynka jest skrajanie zaniedbana . Odwodniona, niemal zagłodzona, brudna i nosi ślady bicia . Nie potrafi chodzić, mówić, jej oczy wykazują nadwrażliwość na światło, a ciało, na dotyk .
Lila rośnie i powolutku wspomagana psychotropami wraca do świata, przystosowuje się . Jednak ciągle myśli o matce, ciągle jakoś instynktownie, podskórnie czuje że matka ją kochała, mimo wszystko . Postanawia więc ją odnaleźć . Niestety nie jest to proste, ponieważ we wszystkich dokumentach Lili matka została '' wyiksowana '' . Zamiast jakichkolwiek o niej danych widnieją same xx ...Czy to się kiedyś zmieni ? Czy Lila odnajdzie swoją matkę ?
Książka stawia wiele pytań, i prezentuje wiele materiału i tematów do zastanowienia się , do zadumania nad tym jak będzie wyglądać nasza przyszłość, czy w ogóle jakaś będzie, czy państwo, aby zapewnić swoim obywatelom całkowite bezpieczeństwo , musi mieć nad nimi całkowitą władzę popartą wieczną, całodobową inwigilacją ? Do którego momentu jest to zapewnienie bezpieczeństwa, a od którego zaczyna się zniewolenie ? Gdzie przebiega ta jakże płynna granica. Czy zawsze muszą być '' równi i równiejsi ? Wiem że to tematy wcale nie nowe, jednak mimo ich obecności w literaturze w całkiem sporej dawce, nie ma na te dylematy jasnych precyzyjnych odpowiedzi. Myślę że bardzo warto tę książkę przeczytać, już nawet pomijając wszystko inne, to chociażby dlatego, aby się dowiedzieć w jaki to sprytny sposób państwo potrafi '' zakazać '' czytania książek .:)