Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant5
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać422
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Pierre Clostermann
Źródło: http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:Pierre_Clostermann.jpg&filetimestamp=20080426090705
2
8,1/10
Pisze książki: powieść historyczna, militaria, wojskowość
Urodzony: 28.02.1921Zmarły: 22.03.2006
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,1/10średnia ocena książek autora
48 przeczytało książki autora
73 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Wielki Cyrk Pierre Clostermann
8,3
Rewelacyjna książka, prawdopodobnie jedynego alianckiego pilota, który opisał swoje ataki na odrzutowce Messerschmitt 262 i Arado 234 oraz wspomina o zauważeniu Dorniera 335 przez innego pilota. Pod koniec wojny latał na specjalnej wersji myśliwca Hawker Tempest, która mogła być szybszym myśliwcem niż Mustang i na niektórych wysokościach przy użyciu doładowania mógł osiągać prędkość do 800km/h. Dowodził formacją skrzydła z uwagi na swoje doświadczenie, nie mając wymaganego stopnia wojskowego. Fantastyczne opisy walk powietrznych i atakowania celów naziemnych o wiele barwniejsze od opisów naszych lotników Arcta, Króla i Meissnera. Pilot był asem francuskiego lotnictwa legitymującym się 33 zestrzeleniami. Jedyną porównywalną pozycja jest książka Witolda Urbanowicza "Latające tygrysy".
Wielki Cyrk Pierre Clostermann
8,3
Autobiograficzna praca największego asa lotniczego Wolnej Francji. Książka ma jakby trzy odsłony. Pierwsza, rzekłbym standardowa, okres do 1942, podobna nieco do tych jakie znamy z prac Arcta, Króla - to nieco sterylna wojna, bez okrucieństwa, krwi na pierwszym planie, patrzenia na poległych. Druga odsłona - lata 1944-1945, działania wsparcia lotniczego wojsk lądowych, to coś nowego dla mnie, ogromne straty aż do końca wojny powodowane główne przez obronę plot wojsk niemieckich. Tu krew dosłownie leje się, widzimy i czujemy śmierć, potworne zmęczenie pilotów, zażywanie narkotyków dla utrzymania "kondycji" (pamiętajmy autor w 1945 roku ma 24 lata). I ostatnia osłona - Algieria - część jaka nie pojawiła się w wydaniach z czasów PRL (zresztą opis pozycji też nie odnosi się do tego wydania). Reasumując - warto przeczytać by poznać prawdziwe oblicze wojny, jej okropne strony. Na koniec swoisty smaczek - krótki rozdział 50 lat później - osobiste rozliczenie się z tamtymi czasami.