Jestem wielką fanką literatury górskiej, więc spodziewałam się, że ta książka może okazać się dla mnie idealna. I jak się okazało, wysoka jakość w połączeniu z interesującym tematem dają wielką satysfakcję z czytania.
Tematem pozycji są wypadki polskich wypraw w góry wysokie. Największą chyba jej siłą jest fakt, że autorka sama jest himalaistką: Krystyna Palmowska zdobyła m.in. Broad Peak i Nanga Parbat. Dzięki temu czytelnik może skorzystać z jej doświadczenia i poznać opinię osoby znającej się świetnie na rzeczy. Analizy każdego wypadku były zdecydowanie najlepszymi fragmentami książki – stanowiły przystępne opisy prawdopodobnych przyczyn i dodatkowych czynników, które potrafiły zaważyć na ludzkim życiu.
Co do przygotowania merytorycznego nie da się tu mieć w zasadzie żadnych zastrzeżeń, zwłaszcza że opisy wypraw są drobiazgowo sklejone z często brakujących źródeł. Palmowska potrafi jednak poruszać się po dokumentacji z wypraw oraz komisji powypadkowych i umiejętnie tworzy historię ze strzępków informacji.
„Zaklętym w górski kamień” czyta się łatwo, postawiono tutaj na raczej prosty styl. Terminologia techniczna jest zazwyczaj od razu tłumaczona, więc osoba nawet zupełnie nieobeznana z tematem powinna sobie z nią poradzić.
Obowiązkowa lektura dla fanów himalaizmu i nie tylko. Jest to również świetna okazja do poszerzenia swej wiedzy w dziedzinie, w której Polacy osiągali tak dobre wyniki.
Książka przede wszystkim dla pasjonatów gór, ale nie tylko dla nich. Świetnie napisana i doskonalne udokumentowana historia kilku najsłynniejszych pierwszych, polskich wypraw w Himalaje, które łączy jedno - śmiertelne wypadki.
Moim głównym powodem do sięgnięcia po tę książka jest niezgłębiona wciąż chęć zrozumienia himalaistów. „Zaklętym...” wciągnęła mnie niesłychanie i wprost nie mogłem się od niej oderwać. Dzięki lekturze bardzo pogłębiła się moja wiedza o górach, wyprawach wysokogórskich, a przede wszystkim wiedza o wyjątkowych ludziach - pierwszych polskich zdobywcach „dachu świata”.
Książka zyskuje wiele dzięki autorce, która znała większość bohaterów, ale też uczestniczyła w wielu słynnych wyprawach złotej ery polskiego himalaizmu (lata 80-te).
Książka skupia się na popełnionych w przeszłości błędach, które doprowadziły do tragedii, więc myślę, że powinna być to pozycja obowiązkowa przede wszystkich dla każdego kto się w wysokie góry wybiera.
Zdecydowanie ją polecam (wśród książek górskich daje jej 10/10) i choć zdobywać Himalajów (póki co) nie zamierzam to dzięki tej książce zaczynam zbliżać się do zrozumienia motywacji osób, które decydują się na tego typu wyzwania. O wielu z tych którzy zostali tam na zawsze jest właśnie ta opowieść.