Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dla ludzi wchodzących w świat muzyki poważnej - pozycja obowiązkowa. Przeczytałem ją już jakiś czas temu ale nadal zdarza mi się wrócić do niektórych rozdziałów. Ułatwia amatorowi ( jak ja) powiązanie dzieła muzycznego z kontekstem historycznym jego powstania - to przy muzyce poważnej istotne. Z czasem głębszych peregrynacji w kosmosie muzyki klasycznej dostrzega się pewne niedostatki : brak choćby jednego przedstawiciela II szkoły klasyków wiedeńskich, ostatni rozdział poświęcony Brytyjczykom i Amerykaninowi - jasne, każdy angielski recenzent Gramophone będzie promował tych kompozytorów :),skrzętnie omijając wielkie nazwiska muzyki współczesnej jak Lutosławski czy Olivier Messiaen, brak Antona Brucknera ( to już przesada :)). Ale nie można mieć wszystkiego - skoro to pozycja "na wstęp" ocena pozostaje wysoka.