Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik234
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Nikołaj Sładkow
Znany jako: Nikolaj Ivanovič SladkovZnany jako: Nikolaj Ivanovič Sladkov
3
8,0/10
Pisze książki: flora i fauna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,0/10średnia ocena książek autora
16 przeczytało książki autora
6 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Niedźwiedzia górka Nikołaj Sładkow
10,0
Cudowne, uwielbiam takie krótkie opowiadania o przyrodzie. Wydawać by się mogło, że to proza dla dzieci, ale nie całkiem. Autor pisze w języku atrakcyjnym zarówno dla dzieci jak i dorosłych. Dorosły odnajdzie piękno literackiego języka a dzieci prostotę i zabawne historyjki. Sładkow był zapalonym myśliwym ale nie tylko polował na zwierzęta, potrafił zachwycić się przyroda i zwierzętami, a co doświadczył sam - opisał w tym zbiorku opowiadań. A historyjki są na prawdę przednie. Jasne, że interpretujemy je z punktu widzenia człowieka... bo Przyroda nie ma poczucia humory? Bo to tylko walka? Nie! Nie do końca! Zwierzęta lubią się bawić, jeśli tylko mają ku temu okazję. A czasami splot przypadków tworzy iście komiczne sytuacje. Na szczęście leśni włóczędzy podzielili się tymi historyjkami z nami. Wiele z nich jest ukryte przed naszymi oczami, bo Leśny Ludek chroni swojej prywatności. "Chcesz [je sam] zobaczyć - sam musisz stać się niewidoczny. Chcesz usłyszeć - niech nikt ciebie nie słyszy. Chcesz się czegoś dowiedzieć - ukryj się."
Do tego te cudowne ilustracje Ignacek Witza. Są nawet lisy! Niestety przechytrzone... no cóż czasami los gryzie w kitę.
Świat tęczy Nikołaj Sładkow
7,6
Kilka dni temu, w ulubionym sklepie ze starociami znalazłam takie coś. Książkę o tytule "Świat tęczy", z ogromną, czerwonooką sową na okładce. Przejrzałam jedynie pobieżnie, a, że zawiera dużo zdjęć zwierząt, zabrałam ją do domu. Dopiero tutaj, czytając Nadzi, zobaczyłam, jakie to niezwykłe znalezisko.
Siedem złączonych obręczy:
czerwień, oranż, żółć,
zieleń, lazur, szafir i fiolet.
Tęcza!
Wodospady deszczu i światła, które przez nią na ziemię spływały,
dały życie tysiącom odcieni -
górom, wydmom, wąwozom i stepom.
Wejdźmy dzisiaj razem pod tęczę,
jak pod łuk, łuk triumfalny.
Cieszmy oczy wszystkimi barwami,
zaklętymi w zakątkach tej ziemi.
"Świat tęczy" to książka przyrodnicza, podzielona na osiem części, każda z nich przyporządkowana została do jednego z kolorów tęczy (tak, osiem, jeden z kolorów się powtarza). Książka ta pozwala na zapoznanie się głównie z fauną, choć i kilka roślin też znajdziemy, pochodzącą z terenów dawnego ZSRR. Węże, sowy, motyle, gryzonie, ptaki, owady, jaszczurki, kilka większych ssaków. Każdy z rozdziałów rozpoczyna się opowieścią. Poetyckim opisem przyrody, stepów, gór, jezior i lasów. Same opisy zwierząt również nie są pozbawione uroku. To nie czyste, naukowe fakty, a baśniowe opowieści, pełne poetyckich przenośni i porównań, dzięki którym poznajemy zwyczaje zwierząt, ich codzienne życie, obyczaje. Wracając do motyli, prawie przy każdym gatunku wspominany jest problem polowań na nie, co przyczynia się do wymierania gatunków. Mądry autor, w przyjazny dla młodszych czytelników i czytelniczek sposób potrafi mówić o istocie chronienia tych pięknych, żywych, acz maleńkich stworzeń. Nie brak też zdjęć. Oczywiście książka pochodzi z 1989/1990 roku, więc fotografie nie przypominają współczesnych pod kątem jakości, jednak nie mam im wiele do zarzucenia - są wyraźne, ładne, choć nie zawsze dobrze odzwierciedlają tekst.
"Świat tęczy" to świat przyrody, niezniszczonej ludzką ręką, naturalnej, dzikiej, i dlatego właśnie pięknej i niepowtarzalnej. Nie tylko ja zakochałam się w tej lekturze. Wraz z Nadzią przeczytałyśmy ją w niespełna dwa dni. Jeśli ochrona środowiska, miłość do Ziemi i poznawanie świata od strony przyrodniczej jest ważna dla Was i Waszych dzieci, a poza biologicznymi faktami chcecie czegoś więcej, ta książka będzie idealną lekturą. To baśń. Baśń o Ziemi, o stepie i jego mieszkańcach.
Na koniec podzielę się z Wami kolejnym cytatem, jakże aktualnym:
"Każdy kraj ma swoje lasy, jeziora, góry i stepy o niepowtarzalnej urodzie. Wszystko to stanowi bogactwo naszej wspólnej planety, świetlistej, wielobarwnej jak tęcza. Niechaj nigdy nie zagaśnie jej blask."