Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik264
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Juliusz Grodziński
4
6,2/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,2/10średnia ocena książek autora
81 przeczytało książki autora
22 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Biała karawana Juliusz Grodziński
6,5
Jak na kryminał z czasów PRL, nawet niezła.
Po kilkunastu pierwszych stronach zorientowałem się, że znam tę historię. To na podstawie tej książki nakręcono "Zamknąć za sobą drzwi", z serii "07-zgłoś się". To oczywiście mocno popsuło mi radość z czytania, ale przynajmniej miałem możliwość porównania książki i filmu.
Film wypada lepiej. Postaci w książce są nakreślone w mało przekonujący i niezbyt wyrazisty sposób. Wyjątkiem jest Marvin, ale to dlatego, że zaznaczono jego podobieństwo do znanego aktora. Najmniej przekonująco przedstawiono Bogdana - akurat tego, który choćby z powodu swojej profesji powinien mocniej wyróżniać się w tłumie.
Trudno mi ocenić samą książkę, ponieważ wyobraźnia automatycznie podsuwała mi przed oczy sceny z filmu i nie pracowała nawet na pół etatu. Podobała mi się jedna z ostatnich scen na promie - może dlatego, że w filmie jej nie było.
W sumie - można przeczytać, jak się nie ma nic innego. Typowy pożeracz czasu na czas kwarantanny.
Nocne ptaki Juliusz Grodziński
6,0
Najlepszy tygrys, który przeycztałem do tej pory. Przez najlepszy rozumiem nie tylko brak szkalowania Armii Krajowej, a wręcz ukazanie jednego z oddziałow partyzanckich w dobrym świetle.
Książka opowiada historię historię oddziału zrzuconego za linią frontu. Naturalnie w skład oddziału wchodzą, oprócz jednego Polaka, Rosjanie, Ukraińcy i Białorusini; jest o kołchozach, jednak dawka propagandy jest relatywnie niska. Rozważałem danie 4 *, jednak ze względu na historię, zdecydowałem dać 3*.
Książkę czytało się zadzwiająco dobrze:)